Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

W czasie, kiedy miałem starą, zżartą przez rudą, obitą i wymęczoną karoserię HZJ70, gdyby pojawiła się taka okazja, nawet bym nie czekał. Nawet wtedy szukałem takiej okazji, niestety bez sukcesu. Ostatecznie HZJ poszedł pod młotek.

To jest nie do końca tak ładnie. To sa wersje GCC - więc w naszych realiach te karoserie wymagają i tak natychmiastowego zabezpieczenia. Sa oczywiście o niebo lepszą bazą, niż stare i skorodowane - ale trza o tym pamiętać, inaczej nówka sztuka za 30 tysi po paru latach w naszym klimacie będzie podobnie ruda jak ta dwudziestoletnia. A raczej nie o to idzie.

Więc - lepiej mieć budżet jednak nieco bardziej powiększony niż sama karoseria brutto. Wtedy to faktycznie ma sens - bo niezgnita i porządnie zabezpieczona - to realnie conajmniej 20 lat bez głębszego dłubania.

Życzę Ci Rokfor abyś kiedyś wyszedł ze swojej dziupli na świat współczesny. Może byś wtedy zobaczył na żywo te auta a nie teoretyzował Niczym się one nie różnią w zabezpieczeniu niż pojazdy współcześnie produkowane na rynek europejski przez Toyotę. Eeech ten internetowy świat .......

No chyba się jednak różnią - to ta sama filozofia przecież co te HZJ76 z Dubaju. A te jednak rudzieją zdecydowanie za szybko.

Podobnie zresztą jak współczesne modele na rynek EU, J15 czy J200.

J7, które były sprzedawane jeszcze na Europę, były jednak inaczej pozabezpieczane. Te w specyfikacji północnej.

Rokfor. Nie dam rady z Tobą dyskutować merytorycznie bo żyjesz w średniowieczu. Mówimy o współczesnych autach a Ty walisz przykładami sprzed wojny. Uświadamiam Cię, że ostatni Land Cruiser J7 w specyfikacji europejskiej to lata dziewięćdziesiąte. Wszystko potem było już nieoficjalnie poza siecią Toyoty. Na początku lat dwutysięcznych jeszcze przechodziły HZJ74 i HZJ78. Raz chociaż zejdź na ziemię. Nie żyj przeszłością

Jak ktoś przywiązany do danego modelu i ma zgnite blachy to warto brać jak jest dostępne. Cena karoserii to utrata wartości po roku przy kupnie nowego auta średniej klasy.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Kylon - ale zgodzisz się chyba - że te karoserie nie są w taki sposób zabezpieczone - jak te z poprzednich wersji? I nowa koroduje jednak relatywnie szybko?

Dlatego napisałem o natychmiastowym zabezpieczeniu na porządnie. Po coś np. stosujesz Krona dla nowych modeli - czyż nie? a tutaj dodatkowo mamy sytuacje, gdzie karoseria jest rozdzielona od ramy, i zrobienie tego na porządnie jest znacznie łatwiejsze. I można to zrobić od razu na porządnie - zamiast doraźnie.

Bo - przynajmniej moim zdaniem, zapodanie takiej karoserii, a po pięciu latach ponowna walka z rudą - (tylko dlatego, że teraz zakładamy nowe - to olewamy temat, bo nowe to nowe, i nie wymaga) to jednak średni pomysł.

Ale jak tam sobie kto uważa.

Ale jak się tak przyglądam to miejsca pod maską dużo aż korci od razu zaimplementować tam jakiś fajny silnik - tka przy okazji

co do
https://www.olx.pl/oferta/toyota-land-c ... 2d55873cb7

Witam ten wariat co kupił całość i nie 100 sztuk to Ja ))))
I nigdy nie było przebitki 100% Tylko 10%(faktury zakupowe do wglądu )
Chętnie odp. na wszelakie pytania Tel.
Montaż na LJ jest banalnie łatwy (Trzeba przerobić tylko 2 mocowania przód) reszta pasuje
Pozdrawiam R.B

kpeugeot pisze:Ale jak się tak przyglądam to miejsca pod maską dużo aż korci od razu zaimplementować tam jakiś fajny silnik - tka przy okazji

Zupełnie się na tym nie znam ale gdyby tak można tam zmieścić V8 5,7, to zastanowiłbym się nad wstawieniem takiego do mnie do firmy na halę i powolnego rozpoczęcia projektu. Pewnie byłby problem ze zmieszczeniem go na krótkiej ramie?
A jak wygląda kwestia tabliczki z VINem? Pamiętam, że w HZJ była na podszybiu. Montując inną ramę z VIN temat już załatwiony?

Vin masz na ramie

Wiem, ze tanio nie znaczy dobrze, ale jednak czasem dobrze, ze tanio...
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-hi ... CKQKo.html
Szukałem z 3VZ-FE, ale 1KZTE w tej cenie nie moge zignorować. Pytanie czy cos jeszcze z niego bedzie?

a kto ci tu naopowidał że tam jest KZTE?

stawiam piwo że to 2,4 LT

Jake pisze:Wiem, ze tanio nie znaczy dobrze, ale jednak czasem dobrze, ze tanio...
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-hi ... CKQKo.html
Szukałem z 3VZ-FE, ale 1KZTE w tej cenie nie moge zignorować. Pytanie czy cos jeszcze z niego bedzie?

Jak masz garaż, narzędzia i zacięcie żeby wszystko zrobic samemu to moze warto. Ale zazwyczaj lepiej jest wziąć cos w dobrym stanie droższego niż naprawiać trupa za grosze.

Z reguły kupno auta do roboty konczy sie drożej niz gdybysmy kupili fure juz zrobioną. Lub tak że mamy pomnik na podjezdzie

Druga strona medalu że czasem nawet ładne z pozoru auto okazuje sie miną a płacimy jak za sprawne

kpeugeot pisze:a kto ci tu naopowidał że tam jest KZTE?

stawiam piwo że to 2,4 LT

Tez tak poczatkowo myslalem, silnika 2.4 na pewno nie chce, ale rozmawialem z właścicielem przez telefon i mowi, ze 3.0, wiec strarciłeś piwo

sebastian44 pisze: Jak masz garaż, narzędzia i zacięcie żeby wszystko zrobic samemu to moze warto. Ale zazwyczaj lepiej jest wziąć cos w dobrym stanie droższego niż naprawiać trupa za grosze.

Z reguły kupno auta do roboty konczy sie drożej niz gdybysmy kupili fure juz zrobioną. Lub tak że mamy pomnik na podjezdzie

Druga strona medalu że czasem nawet ładne z pozoru auto okazuje sie miną a płacimy jak za sprawne

Masz racje, ale ta zasada sie sprawda przy zakupie za 6tys w stosunku do zakupu za 13tys. W tym momencie rynek 4R oszalał i ciezko złapać cokolwiek poniżej 20k...

btw. kolejne ogłoszenie za pół-darmo
https://www.olx.pl/oferta/toyota-4runne ... D3HEb.html