Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Oglądał może ktoś to auto ?
Rok produkcji: 2013
Pierwsza rejestracja: 11.2013
Przebieg: 46.374 km
Silnik: 3.0 V6 turbo diesel
Moc: 190 K
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... llery-open

Taaa na pewno V6 w dieslu...

luk4s7 pisze:Taaa na pewno V6 w dieslu...

Opis do bani, bardziej mnie interesuje czy ktoś ogladał.
Czy warta uwagi, czy też mijać z daleka.

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... CCqI5.html

Ciekawa oferta. Sprzedajacy oferuje też dokładnie takie same kompletne karoserie fabrycznie nowe z 2019 r. i nawet z polskimi naklejkami Toyoty. Jak to możliwe?

Mam pewne podejrzenie bo i słyszałem o takiej koncepcji - jedna z firm robiąca pojazdy specjalne dla wojska czy temu podobnych służb, zamówiła pare sztuk J7 normalnie u Polskiego dealera (auta wciąż produkowane więc da się to ściągnąć nawet jak oficjalnie nie oferowane na naszym rynku). Nie potrzebują jednak nadwozi a tylko ramę i układ napędowy bo będą tworzyć kompletną budę odpowiednio zabezpieczoną przed pociskami, wybuchami itd. Nadwozia więc trafiły na sprzedaż. Ktoś kupił i próbuje coś z tego ulepić.

Jak wspomniałem wyżej - składam do kupy zasłyszane informacje i żadnej nie daje gwarancji że tak faktycznie było/jest.

Podobno pierwsze testy były z LC J15 w krótkiej wersji ale coś tam chyba nie wyszło. Może więc poszli w J7.

Przeciez to AJC, a nie ktos i cos.

A ja wiem coś na ten temat
Nadwozi jest dużo. Sprzedawców i pośredników też. Ci co myślą, że nie wiem co gdzie oferowali mi nadwozia po 10 tysi euro. Tajemnica, kolega koledze itp. Mina bezcenna jak pokazywałem tą tajemnicę w telefonie ze zdjęciami nawet ze środka aut. Dealerzy chcą sprzedawać po 29 tyś PLN brutto. Inni po 22 tyś brutto. Prawda jest taka że 100 nadwozi do krótkiej siódemki trochę poleży i cena spada. No chyba że jakiś Bliski Wschód kupi wszystko.

Właśnie wczoraj wpadło mi w oko ogłoszenie tego kolesia i też się zastanawiałem, skąd tyle tego - na zdjęciach widać, że sporo jest.
https://www.olx.pl/oferta/toyota-land-c ... d1b3ba646b

107 czy coś koło tego ale to też nie jest źródło. Che to sprzedać kilku pośredników.

Wydaje sie to wcale nie takim głupim pomysłem jeżeli ktoś ma zjedzone oryginalne nadwozie. Ciekawe czy trzeba dużo rzeźbic żeby to pożenić z LJ70

Trochę. To sa mimo wszystko nadwozia z wersji HD.

Ze zdjęcia całego auta wygląda, że właśnie taką buda jest wstawiona na dół z LJ/KZJ 70

Pewnie tak. Ale raczej nie bolt on. Ramy wersji HD i LD maja całkiem sporo różnic.

W starszych modelach tył miał identycznie powyprowadzane mocowania do karoserii, ale przód różnił się mocno - szły inne nadkola, bo mocowania były przesunięte do przodu względem wersji LD o mniej więcej 15cm.

Jak jest w wersjach współczesnych - nie miałem okazji aż tak dokładnie tego porównać.

Niemniej - jest to fajna opcja, bo koszty remontu karoserii małe nie są. Nawet gdyby wykorzystać z tych nowych tylko kabinę, od grodzi w tył, i dokręcić przód starego typu (wtedy jest szansa na spasowanie wszystkiego ładnie bolt on).

Tez już to widziałem wcześniej, i też słyszałem o conajmniej kilku pośrednikach. Ponoć początkowa cena była na prawdę atrakcyjna - ale był warunek: bierzesz całość (ponad 100 sztuk) - albo nic. Ktoś to łyknął, dołożył lekko 100%. No i teraz już aż tak atrakcyjne to nie jest - acz nadal warte rozważenia.

Oferowane sa kompletne karoserie z całym środkiem i biorąc pod uwagę cenne wskazówki jakie tu padły ja rozważam czy by nie zamienic budy. Ale pewnie jeszcze poobserwuję co tu się będzie działo z tymi nadwoziami za jakiś czas.

Za 20-29 Tyś PLN brutto pełnej odbudowy blacharskiej z lakierem nie zrobisz a tu masz kompletnie nowe nadwozie. To bardzo dobry pomysł dla tych co stoją w rozkroku. Oczywiście ma to tylko sens jeśli ktoś jest zakochany w swojej starej siedemdziesiątce. Zakup 100 sztuk to szaleństwo u nas w kraju. Za granicą czemu nie ale kierunek np. Afrykański.