Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Bardzo Wam dziękujemy za konkretne i życzliwe rady.
Widać że lubicie te samochody i ludzi.

Ograniczyliśmy wybór do dwóch samochodów:
Pierwszy to polecany przez Was J78 o którym już sporo wiemy i jest bardzo atrakcyjny, pozostaje jeszcze przejechać się. Jedyna obawa to że samochód leciwy,


Drugi to Toyota Hilux, która nie da nam 8 miejsc, tak dużej przestrzeni,ale wygląda że może być samochodem znacznie nowszym( dalej budżet 30 tys - tym razem netto) i tańszym w eksploatacji ( odliczenie Vatu). Do tego Marta chce się nim poruszać z 3 dzieciakami jak autem rodzinnym. Musimy jeszcze sprawdzić czy mieszczą się trzy foteliki z tyłu lub dwa plus dorosły. Patrząc na prostą kanapę z tyłu może to być możliwe. W górach też powinna sobie poradzić - mam nadzieję.

Dobrze kombinujemy ?

z vatem się nie rozpędzaj - od hila 5 osobowego możesz obecnie odliczyć tylko 50% od paliwa

3 foteliki z tyłu może być ciężko, zwałaszcza te z side protection, dwa i jakiś chudy młokos siedzący po środku bez fotelika - się zmieści, acz z bólem

Musicie się zdecydować czy wersja na 7-8 osób to Wasz priorytet czy nie. Najpierw wyglądało na to, że tak, więc wykluczyliśmy wiele modeli, ale skoro teraz odchodzicie od tej koncepcji, to wachlarz opcji się rozszerza. Aha i nie napalałbym się na wybieranie samochodu jak najmłodszego rocznikowo. To nie są osobówki, więc wiek nie jest tutaj istotny, bo często starsze modele o wiele lepiej się sprawdzą niż nowoczesne plastiki. I są zdecydowanie tańsze w eksploatacji, bo niezawodność jest na poziomie samochodów o wiele nowszych, albo i wyższa.

Hilux za bardzo nie nadaje się jako samochód rodzinny, bo jest po prostu typowym pickupem i to w wersji europejskiej, która nie powala wyposażeniem. Rodzinny pickup to np Tundra, bo jest wiele miejsca i na ludzi i na bagaż, ale za to do lasu za duża. Znacznie lepiej wziąć właśnie jakiś LJ78 czy nawet serię 60 (np. HJ61). Rodzinę przewiezie, wygodny w środku a na tył i tak nie szkoda zapakować tonę kamieni, porąbanego drewna czy worków z cementem.

Serio, samochód to tylko narzędzie. Kupcie coś do 15-20tys. a resztę miejcie na coś innego.

Mój kolega właśnie sprzedaje LJ78 za dwadzieścia kilka.

Wszystko prawda, Hilux z Vatem tylko 50% i na tym koniec, samochód dużo mniejszy niż myślałem, nie ma szans upchać dzieciaków. Trzymamy się wersji 7 - 8.

LJ78 powrócił do puli sprzedażowej. Telefon bezpośrednio do Marcina
601 489 898

a czemu sprzedaje?

Bo kupił HZJ76

anglika czy coś upolował u arabów?

Nowego
Tu się nic nie poluje tylko kupuje

Widziałem to autko i nawet wstępnie rezerwowałem. Trzeba go dopieścić i będzie fajna sztuka. Za te pieniądze naprawdę warto - wszak to rarytas. Samego szpeju za kilka tysięcy jest włożone. Półtora roku szukałem LJ78 i nagle dwie w ciągu tygodnia (-: Jednak zostaję przy swojej- tej kościelnej. Kasa wyjdzie podobna ale robimy sami i wiemy co i jak.

To jest chyba ten:
http://allegro.pl/toyota-lan-cruiser-lj ... 67383.html" onclick="window.open(this.href);return false;

u sterowanie szyb nie przeniesione, ciekawe jak reszta elektryki

Auro wczoraj zostało sprzedane.

moja szara też ,