J7 na co dzień
Moderator: luk4s7
Re: J7 na co dzień
co prawda to racja
Nic lepszego od KZJ73 nie wymyślisz przetestowałem to osobiście. Od 2011 roku ujeżdżam KZJ o którym pisał Cooder i nie ma problemu z wyprzedzaniem nie tylko tira (intercooler pomaga), a i zabawa w terenie jest przednia (blokada ARB tył pomaga). Tylko przy zakupie omijaj egzemplarze zapuszczone mechanicznie i z kiepską blachą bo dokładka będzie sroga.
Na zachętę fotki z ostatniej zabawy w terenie http://sport4x4.pl/index.php/h2x2" onclick="window.open(this.href);return false; - coraz częściej jest to jedyny KZJ73 na tego rodzaju imprezach
Nic lepszego od KZJ73 nie wymyślisz przetestowałem to osobiście. Od 2011 roku ujeżdżam KZJ o którym pisał Cooder i nie ma problemu z wyprzedzaniem nie tylko tira (intercooler pomaga), a i zabawa w terenie jest przednia (blokada ARB tył pomaga). Tylko przy zakupie omijaj egzemplarze zapuszczone mechanicznie i z kiepską blachą bo dokładka będzie sroga.
Na zachętę fotki z ostatniej zabawy w terenie http://sport4x4.pl/index.php/h2x2" onclick="window.open(this.href);return false; - coraz częściej jest to jedyny KZJ73 na tego rodzaju imprezach
Re: J7 na co dzień
Już jestem zdecydowany, KZJ w pierwszej kolejności będę szukał. Jak nic się nie znajdzie, to LJ i tuning. Chyba, że po drodze trafi się HZJ.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: J7 na co dzień
Różnica w cenie między LJ a KZJ jest na tyle duża - że swap silnika robi się sensowny ekonomicznie.
Ale ja bym wtedy nie pakował klekota - a większą benzynkę, np. 5VZ-FE - albo lexowy 1UZ-FE. Wliczając odsprzedaż 2L-T - wychodzi to zupełnie sensownie (vs cena KZJ) - a auto robi sie naprawdę fajniusie
Ale ja bym wtedy nie pakował klekota - a większą benzynkę, np. 5VZ-FE - albo lexowy 1UZ-FE. Wliczając odsprzedaż 2L-T - wychodzi to zupełnie sensownie (vs cena KZJ) - a auto robi sie naprawdę fajniusie
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2523
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: J7 na co dzień
no patrz i pojawił sie kzj73 http://www.rajdy4x4.pl/index.php/ida/3/ ... &pSt=1&p=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: J7 na co dzień
I właśnie szukam.Gruzin pisze:szukaj KZJ-ta.
Amen.
Dokładnie tego=)kpeugeot pisze:no patrz i pojawił sie kzj73 http://www.rajdy4x4.pl/index.php/ida/3/ ... &pSt=1&p=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2523
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: J7 na co dzień
tzn kupiłeś???
Re: J7 na co dzień
tzn. obejrzałem. Dwa mankamenty. Auto niby po remoncie blacharskim, ale wykonanym za pomocą szpachli. Sprzedający nie ukrywa tego i nawet zdjęcia pokazał (ma mi je jeszcze przysłać), pytanie kiedy rdza zacznie wyłazić i odczepiać się od samochodu razem z karoserią.
I rzecz druga - skrzypiący hardtop. Przerabiał ktoś temat? Dach miał ponoć delikatne pęknięcia z obu stron (nad głową kierowcy i pasażera), zalepione to jest jakąś szpachlą. I skrzypi. Cały dach, od przedniej szyby po bagażnik. Nie na dziurach, a na asfalcie nawet.
W silniku korbowód wyszedł przez blok, który to blok został wymieniony.
I rzecz druga - skrzypiący hardtop. Przerabiał ktoś temat? Dach miał ponoć delikatne pęknięcia z obu stron (nad głową kierowcy i pasażera), zalepione to jest jakąś szpachlą. I skrzypi. Cały dach, od przedniej szyby po bagażnik. Nie na dziurach, a na asfalcie nawet.
W silniku korbowód wyszedł przez blok, który to blok został wymieniony.
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2523
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: J7 na co dzień
widać że sprzedający to jakiś normalny człowiek - jak ci tyle powiedział
Re: J7 na co dzień
Na olx czy allegro ktoś sprzedaje hard top w cenie coś koło 800zł.
Re: J7 na co dzień
Ale hardtop do 70tki (na allegro za 750 PLN)...
Czy wie ktoś, czy jak dach skrzypi, to jest winą hardtopu czy jego niewłaściwego montażu? Żeby nie było, że kupię drugi i będzie ta sama historia...
Czy wie ktoś, czy jak dach skrzypi, to jest winą hardtopu czy jego niewłaściwego montażu? Żeby nie było, że kupię drugi i będzie ta sama historia...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: J7 na co dzień
Ja miałem do czynienia z kilkoma J73 - i nigdzie dach nie skrzypiał. Ale też i w żadnej nie był po rolce, czy innych przypadłościach.
Re: J7 na co dzień
Kurczę, w tej dach skrzypi nawet na asfalcie, nie mówiąc o dziurach. Pytanie, czy jak kupię nowy dach, to problem zniknie, czy też coś innego jest nie tak (może zły montaż dachu?)?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: J7 na co dzień
Trudno ocenić. Może być, że ramka szyby to już tylko lakier, i dach nie ma sie czego trzymać ...
Re: J7 na co dzień
Hard-top ma inną sztywność od karoserii i nie ma siły, żeby trochę nie skrzypiał. Przy jeżdżeniu w terenie gdzie rama i karoseria są intensywnie skręcane wyraźnie to widać po zdjęciu hardtopu, tj. wytarcia w miejscach styku.
Decydujący jest oczywiście stan podwozia, nadwozia i samego hardtopu. Jeśli we wszystkim jest coś nie tak to efekt końcowy i poziom skrzypienia będzie po prostu bardzo zintensyfikowany.
Decydujący jest oczywiście stan podwozia, nadwozia i samego hardtopu. Jeśli we wszystkim jest coś nie tak to efekt końcowy i poziom skrzypienia będzie po prostu bardzo zintensyfikowany.
Re: J7 na co dzień
I prawdopodobnie zamiast j7 będzie 4runner