Re: toyota vs pajero
: 29 lut 2012, 22:27
Ja przerobiłem dwa pajera.
2.5 to nieporozumienie,szybko sprzedałem.
2.8 na oponkach 31 lata elegancko z skrzynią superselect miodzio .
3 litrową toyotę objedziesz jak chcesz.
Ja miałem wersję z Winter pack - dwa akumulatory,oddzielne klimy,autko stało wyżej o 5cm od standardowej wersji i miała jeszcze kilkadziesiąt mniejszych dodatków i dostawało po garach niesamowicie .Nie wiem skąd te mity o znikającej ramie
Topiłem,męczyłem w bagnie,a potem myk i traski po 10.000km,serwis i od nowa trasy po 30 godzin bez gaszenia silnika.Zmiana oleju i do gnoju z powrotem i tak przez dwa lata
Ja polecam Pajero ale tylko z 2.8.Bardzo fajne autko.Co prawda przednie niezależne zawieszenie na drążkach skrętnych na pewno jest delikatniejsze od toyotowego sztywnego mostu i wymaga używania głowy (mózgu) w ciężkim terenie.Spędziłem przyjemne chwile w tym autku .
2.5 to nieporozumienie,szybko sprzedałem.
2.8 na oponkach 31 lata elegancko z skrzynią superselect miodzio .
3 litrową toyotę objedziesz jak chcesz.
Ja miałem wersję z Winter pack - dwa akumulatory,oddzielne klimy,autko stało wyżej o 5cm od standardowej wersji i miała jeszcze kilkadziesiąt mniejszych dodatków i dostawało po garach niesamowicie .Nie wiem skąd te mity o znikającej ramie
Topiłem,męczyłem w bagnie,a potem myk i traski po 10.000km,serwis i od nowa trasy po 30 godzin bez gaszenia silnika.Zmiana oleju i do gnoju z powrotem i tak przez dwa lata
Ja polecam Pajero ale tylko z 2.8.Bardzo fajne autko.Co prawda przednie niezależne zawieszenie na drążkach skrętnych na pewno jest delikatniejsze od toyotowego sztywnego mostu i wymaga używania głowy (mózgu) w ciężkim terenie.Spędziłem przyjemne chwile w tym autku .