Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3399
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: luk4s7 »

Uważaj tylko bo schnie on w parę sekund (tak jest - nie minut a sekund) i trzeba umieć to nałożyć, a potem umyć narzędzia. Jak poczytałem o nim, to chyba bym jednak to zlecił firmie która wie co robi.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Kilka dodatkowych zdjęć paki po dzisiejszej jeździe:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Być może ja coś spierdoliłem przy aplikacji, ale nie chce mi się wierzyć że aż tak epicko... Szczególnie że nie ma problemu z przyczepnością powłoki do blachy a bardziej z jej wytrzymałością powierzchniową.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3399
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: luk4s7 »

Wygląda to bardzo słabo... Na tego Hila o którym wyżej wspominałem wrzucaliśmy kołki drewna po prostu z ziemi. Piasek (a właściwie żwir) zrzucaliśmy łopatą trąc bez zastanowienia. Zamiecione, spłukane wodą i... wygląda idealnie.
Nie mam żadnych fotek pod ręką. Line-X'a można rąbać siekierą i nic mu nie będzie.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Przesłałem zapytanie do sprzedawcy:
Witam,

Przesyłam zdjęcia paki malowanej 10 dni temu, zgodnie z instrukcją.
Zapewnienia o niezniszczalności uważam za delikatnie przesadzone. Efekt
transportowania (5km) na pace małego kompresora z kratką ochronną.
Generalnie w zestawieniu z wanna powłoka wypada dość żałośnie. Proszę o
odpowiedz czy to tak ma być czy też może Państwa zdaniem popełniłem jakiś
błąd przy aplikacji (matowienie papierem 120, wyczyszczenie pyłu,
odtłuszczenie, utwardzacz do przetłoczenia na butelce, aplikacja pistoletem
do baranka).
Pełne utwardzenie następuje po 14 dniach. Przez ten czas nie należy myć pomalowanej powierzchni oraz nie narażać jej na obciążenia.
Na stronie amerykańskiego dystrybutora wyczytałem że pełne utwardzenie następuje po 4 dniach ale ok, dam jeszcze szanse.

Awatar użytkownika
PIKE
Posty: 58
Rejestracja: 12 kwie 2012, 10:38
Auto: LC 95 Prado
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: PIKE »

Jeżeli dobrze zrozumiałem nakładałeś trzy powłoki. Ile litrów preparatu zużyłeś w poszczególnych kolorach ?

Awatar użytkownika
PIKE
Posty: 58
Rejestracja: 12 kwie 2012, 10:38
Auto: LC 95 Prado
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: PIKE »

Czy mógłbyś umieścić dokładne zdjęcie struktury na nadwoziu?

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Generalnie trochę ciężko to dokładnie policzyć bo malowałem dwoma rodzajami pistoletów i po kilka elementów na raz. W sumie wyszło mi około 12-14l farby przy czym paka była malowana dwukrotnie od środka a na zewnątrz był zmieniany kolor.
W przybliżeniu:
-dach- 1 butelka
-paka wnętrze- 2 butelki (w moim przypadku 3,5)
-paka i klapa na zewnątrz-1 butelka (w moim 2,5-3)
-drzwi (x4)- 2 butelki
-maska i nadkola- 1 butelka
-atrapa, zderzak i poszerzenia 2 butelki (grubsza warstwa)
-poprawki+ matowienie i nadawanie struktury 1-2 butelki.

Na zdjęciu masz lusterka które były malowane tylko jedną warstwą. Różnice czuć wyraźnie w dotyku- są stosunkowo gładkie i śliskie. Elementy malowane drugi raz mają fakturę antypoślizgową i jak byś przejechał dynamicznie wierzchem dłoni to raczej plasterek byłby potrzebny.

Jeśli chodzi o malowanie to nazywanie tego trzema warstwami to lekka przesada.
Pierwszą warstwę nanosiłem grubo, zgodnie z instrukcją. Druga to poprawki więc nie dość że cienka to jeszcze miejscami. Na końcu poszła struktura więc to też tylko rozpylanie cienkiej warstewki drobnych kropelek.

Obrazek
.
Obrazek
.
Obrazek
.
Obrazek

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18037
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: kylon »

A da radę to samo bez tej struktury?
Całoś mega super no i słuszne kolory. Ale ta struktura do mnie nie przemawia. Raz że syf i brud trzyma a po drugie dla tych co liczą zataz spalanie wzrośnie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

Z tego co się orientowałem to na stronie sklepu masz rozpuszczalnik- rozcieńczasz i jedziesz normalnym pistoletem. Nie testowałem więc raczej się nie wypowiem jak to wygląda. Dla mnie trochę bez sensu- łatwo będą powstawać rysy a efekt wizualny będzie starego grata ciągniętego z puszki sprajem. Z tego co widzę u siebie to fabryczny lakier miał lepszą odporność od nowej warstwy.
Plus raptora jest taki że jak zrobią się większe dziury to polecę jeszcze jedną warstwą ze strukturą i nie będzie widać różnicy.

Awatar użytkownika
PIKE
Posty: 58
Rejestracja: 12 kwie 2012, 10:38
Auto: LC 95 Prado
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: PIKE »

Efekt ciekawy, mnie się podoba - kwestia gustu. Kluczowa sprawa do wytrzymałość i odporność na uszkodzenia. Naprawa chyba nie będzie trudna, ciekawe czy da się dopasować kolor przy dorabianiu.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: czobi »

bardzo ! slusznie i wlasciwie wyglada ta fura! gratulejszon
te srebrne pisdrygaly kiluja auta niesamowicie.
btw z updejtow wzrokowych dawno juz temu zamalowalem ujowe jaaajo toyoty na czarno
i poszlo na to logo napis toyoty jakie jest w 70kach. moralnei odcinam sie od nowych toyot
, a chlop na wsi nei musi ppytac co to za kyronkiasorento pikaap panie ee?/ widac ku TOYODA!
o :mrgreen: najlepszy i najtanszy zabieg w aucie a robi 700% gry
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... ht_001.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Templar »

PIKE pisze:ciekawe czy da się dopasować kolor przy dorabianiu.
Ciężko dobrać kolor wg RALa (patrz mój pierwszy post na ten temat...) ale jak raz już pomalujesz to kolejne dostawy barwników są już powtarzalne. Ja domawiałem trzykrotnie i zawsze się zgadzał.

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Norick »

kylon pisze:A da radę to samo bez tej struktury?
Takie teraz są trendy :mrgreen:
https://auto.ria.com/newauto/auto-toyot ... 71799.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Mamy możliwość obserwować na żywym organizmie. Jest nadzieja że to będzie działać choć ja też wolę gładkie i w macie.
Był już jeden samochód ospeedlinerowany :D

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: francek »

Byłem z taką Tundrą na wyjeździe - dramat. Auto rozpadło się od wagi tego szmelcu. Cała ta powłoka waży ze 200 kg. Ludzie mieli zje...ny wyjazd. Te dramatycznie ujowe macpersony czy co to ona tam ma rozpadły się po 20 km szutru i 1500 km asfaltu na dojeździe. Nie róbcie tego ! :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8429
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

Post autor: Rokfor32 »

Te powłoki można nakładać na gładko - ale potrzebny spec sprzęt. Najlepiej pistolety hydrodynamiczne, minimum pneumatyka wysokociśnieniowa ze wspomaganiem wypływy lakieru. Rozcieńczanie daje słaby efekt - znaczy się producent gwarantuje jakość powłoki jedynie przy minimalnym udziale rozcieńczalników - a to nadal o wiele za gęsty preparat dla zwykłych pistoletów pneumatycznych. Można rozrzedzać bardziej - ale przy podwyższaniu zawartości rozcieńczalnika i tempie wiązania tego polimeru - daje to efekt taki, że trzeba nakładać milion cienkich warstw, inaczej warstwa przegrubiona zamknie się zanim rozcieńczalnik odparuje. Powstaje wtedy struktura pianki.

ODPOWIEDZ