LC 120 by Staszek
Moderator: luk4s7
LC 120 by Staszek
Hmmm, na samym początku chciałbym powiedzieć, że z powodu strasznego zaniedbania forum tlc zostałem zmuszony przejąć profil mojego Taty i zacząć chodźby w najmniejszym stopniu uczestniczyć w tutejszych dyskusjach itp.
Zrobię taki mały wstęp do całego wątku aby nie wyjść na osobę małomówną
Nasza przygoda z terenowymi Toyotami zaczęła się od kupna land cruisera 120. Kurczę, od razu mówię, że nie będę sypał datami z rękawa ponieważ Piotrek wyjechał, a ja nie mam do tego głowy. Tak więc naszą świeżo kupioną Toyotką zaczeliśmy jeździć na imprezy dealerów Toyoty. Tego typu zabawy w 100% dawały nam satysfakcję, chodź już wtedy w głowie rodził się pomysł drugiego auta przeznaczonego tylko i wyłącznie do zabaw w deszczowe niedziele. Na imprezie robionej przez kilku dealerów Toyoty (Twierdza Modlin) upatrzyliśmy sobie 45 i to ona miała być tym drugim autem 4x4. Czas jednak płynął dalej i pomysł legł w gruzach, nasza 120 zamieniła się w v8, jedną z pierwszy w Polsce, a w garażu zamiast 45 pojawiła się 95 .
Powód był prosty, na imprezy jeździmy w pełnym składzie, tak więc w cztery osoby. Potrzebowaliśmy auta wygodnego pięcio-drzwiowego i to właśnie dawała nam 95. Auto zostało podniesione, miało snorkel, progi by Kylon, osłony Asfir itd (obecnie stoi na allegro sprzedawane przez Pana który odkupił je od nas http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-j ... 18801.html" onclick="window.open(this.href);return false; zdjęcia są jeszcze nasze )
Naszą złotą 200 zawitaliśmy na YOTĘ w Kazimierzu Dolnym. Byliśmy może 15 minut, popatrzono na nasz samochód i stwierdzono że to nie dla nas impreza Tak więc tydzień później całą trasę YOTY 95 ( tu podziękowania dla Gorsa )
Całą zabawę traktujemy jako rodzinne hobby, tak więc jeździmy na imprezy robione pod kątem dzieci, tutaj Kylon robi robotę swoimi imprezami o nazwie ETNO.
Cóż więcej, czas płynął dalej i złotą 200 zamieniliśmy na niebieską z pneumatyką, a poczciwa 95 została zamieniona na 120 zrobioną przez Kylona. http://www.wyprawa4x4.pl/go/_gallery/sh ... ery_69_p=6" onclick="window.open(this.href);return false;
Teraz 120 dostała się w moje ręce, mam nadzieje że dzięki temu pojawię się na większej ilości imprez, nie tylko tych rodzinnych, ale również tych typowo terenowych
Zrobię taki mały wstęp do całego wątku aby nie wyjść na osobę małomówną
Nasza przygoda z terenowymi Toyotami zaczęła się od kupna land cruisera 120. Kurczę, od razu mówię, że nie będę sypał datami z rękawa ponieważ Piotrek wyjechał, a ja nie mam do tego głowy. Tak więc naszą świeżo kupioną Toyotką zaczeliśmy jeździć na imprezy dealerów Toyoty. Tego typu zabawy w 100% dawały nam satysfakcję, chodź już wtedy w głowie rodził się pomysł drugiego auta przeznaczonego tylko i wyłącznie do zabaw w deszczowe niedziele. Na imprezie robionej przez kilku dealerów Toyoty (Twierdza Modlin) upatrzyliśmy sobie 45 i to ona miała być tym drugim autem 4x4. Czas jednak płynął dalej i pomysł legł w gruzach, nasza 120 zamieniła się w v8, jedną z pierwszy w Polsce, a w garażu zamiast 45 pojawiła się 95 .
Powód był prosty, na imprezy jeździmy w pełnym składzie, tak więc w cztery osoby. Potrzebowaliśmy auta wygodnego pięcio-drzwiowego i to właśnie dawała nam 95. Auto zostało podniesione, miało snorkel, progi by Kylon, osłony Asfir itd (obecnie stoi na allegro sprzedawane przez Pana który odkupił je od nas http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-j ... 18801.html" onclick="window.open(this.href);return false; zdjęcia są jeszcze nasze )
Naszą złotą 200 zawitaliśmy na YOTĘ w Kazimierzu Dolnym. Byliśmy może 15 minut, popatrzono na nasz samochód i stwierdzono że to nie dla nas impreza Tak więc tydzień później całą trasę YOTY 95 ( tu podziękowania dla Gorsa )
Całą zabawę traktujemy jako rodzinne hobby, tak więc jeździmy na imprezy robione pod kątem dzieci, tutaj Kylon robi robotę swoimi imprezami o nazwie ETNO.
Cóż więcej, czas płynął dalej i złotą 200 zamieniliśmy na niebieską z pneumatyką, a poczciwa 95 została zamieniona na 120 zrobioną przez Kylona. http://www.wyprawa4x4.pl/go/_gallery/sh ... ery_69_p=6" onclick="window.open(this.href);return false;
Teraz 120 dostała się w moje ręce, mam nadzieje że dzięki temu pojawię się na większej ilości imprez, nie tylko tych rodzinnych, ale również tych typowo terenowych
Re: LC 120 by Staszek
No tak znowu wszystko na mnie.Piotr pisze: Naszą złotą 200 zawitaliśmy na YOTĘ w Kazimierzu Dolnym. Byliśmy może 15 minut, popatrzono na nasz samochód i stwierdzono że to nie dla nas impreza Tak więc tydzień później całą trasę YOTY 95 ( tu podziękowania dla Gorsa )
Ale jak zobaczyłem tą waszą piękną złotą kobyłę nie byłem w stanie pognać was w tamte patyki.
Fajnie że teraz będziesz żył na forum, jakbyś chciał zmianę nicka to wal w odpowiednim dziale.
Re: LC 120 by Staszek
Bardziej jako bierny obserwator, niestety ale wiedzę mam przeciętną jeśli chodzi o samochody tak więc nie mam co tutaj wojować
Jeżeli ktoś by miał jednak problem z quadem to uprzejmie pomogę w każdym temacie
Jeżeli ktoś by miał jednak problem z quadem to uprzejmie pomogę w każdym temacie
Re: LC 120 by Staszek
Panowie, przed yotą czas na zmiany w autku, na ten moment auto ma Yokohamy Geolander MT rozmiar 265/70R17
Na tych gumach przejechało dwa lata, biorąc pod uwagę że z 90% to asfalt a 10% to lekkie błoto postanowiliśmy zakupić wreszcie komplet innych gum które będą bardziej cywilizowane i co najważniejsze dadzą się okiełznać w zimę:)
Czekam na jakieś propozycję, rozważałem AT tylko czy one będą w zimę lepiej robiły?
Na tych gumach przejechało dwa lata, biorąc pod uwagę że z 90% to asfalt a 10% to lekkie błoto postanowiliśmy zakupić wreszcie komplet innych gum które będą bardziej cywilizowane i co najważniejsze dadzą się okiełznać w zimę:)
Czekam na jakieś propozycję, rozważałem AT tylko czy one będą w zimę lepiej robiły?
Re: LC 120 by Staszek
BFG All Terrain . Ja jezdze juz 2 komplet w hilu i jestem zadowolony bardzo. W zime zadna nie bedzie robic jak zimowka ale tragedii nie ma .
-
- Posty: 675
- Rejestracja: 22 mar 2010, 18:50
- Auto: Gx470 , Hdj80 , AutoLaweta 24h do us?ug , discovery 1
- Kontakt:
Re: LC 120 by Staszek
kup sobie Duratracki i masz opone uniwersalna i napewno lepsza od bfg at zimą i na mokrym
Re: LC 120 by Staszek
Czyli mamy już dwóch kandydatów,czy jest jeszcze coś fajnego? Czekam na jakieś propozycje:)
Re: LC 120 by Staszek
Co prawda ja latem-letnie ,zimą-zimówki ,ale kolega bardzo chwali te,a mieszka wysoko w górach.
http://www.oponeo.pl/dane-opony/yokoham ... -r17-112-h
http://www.oponeo.pl/dane-opony/yokoham ... -r17-112-h
Re: LC 120 by Staszek
Ja rowniez moge polecic Yokohame. Sa super.Jezdze od wiosny i nie nazekam ani na mokrym ani na suchym.
Re: LC 120 by Staszek
duratracki bardzo dobra guma ale cena wyzsza i w moim przypadku niedostepny rozmiar ( 235/85r16 )PePe pisze:kup sobie Duratracki i masz opone uniwersalna i napewno lepsza od bfg at zimą i na mokrym
Re: LC 120 by Staszek
Czyli polecacie Panowie Yokohamy A/T albo BFG A/T
Rozmiar brać ten standardowy 265/65R17 ?
Rozmiar brać ten standardowy 265/65R17 ?
Re: LC 120 by Staszek
Jak nie jeździsz po błocie to po co Ci AT? Kup jakiekolwiek zimówki- zawsze bedą lepsze o niebo na mokrym i lodzie. W garażu zostaw te które masz, jak będziesz się wybierał w teren- zmieniać sobie kola i z głowy. Taka moja rada
Re: LC 120 by Staszek
NIe nie nie, to jest tak, Te MT robiły za całoroczne opony przez dwa lata. Czas na zmiany, mają z 50% bieżnika ale i tak padła decyzje aby je sprzedać, chcieliśmy drugi komplet tylko że oryginalne fele w dobrej cenie ciężko dostać( a i tak by potem szły do malowania) Na ten moment chcemy zmienić na kolejne opony całoroczne, nauczeni tym co nam te 2 lata pokazały chcemy aby opony były bardziej ludzkie ale nadal oddawały kilmat auta. Auto zostało zakupione z myślą o rodzinnym offroadzie i tak ma pozostać. Stąd taka a nie inna decyzja. Tak więc, szukamy opon pokroju AT które będą dały się okiełzać w zimie, chyba że coś się zmieniło na rynku i powstał MT o takich parametrach
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: LC 120 by Staszek
Duratrac
Re: LC 120 by Staszek
zdecydowanie BFG AT na mokrym to jak narty wodneqberus pisze:Duratrac