Strona 13 z 122

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 02 kwie 2009, 16:52
autor: kylon
Transport na jutro umówiony :D :lol: :D

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 02 kwie 2009, 20:50
autor: kylon
Myślałem, że się powstrzymam od kupowania kolejnych części ale to jest silniejsze ode mnie. Zamówiłem kilka dni temu nowiutkie śrubki do przykręcenia miski olejowej. No nie mogą być brzydkie i pordzewiałe przy odmalowanym silniku i misce olejowej. Dziś zajechały na Szczęsną. Przeglądam EPC i co chwilę coś klikam :mrgreen:. Jako, że jesteśmy teraz pierwszą ręką w Polsce australijskiej firmy Terrain Tamer cały zestaw naprawczy skrzyni biegów i reduktora wylądował dziś na cle właśnie tej firmy :D. Zestawy oparte są o dobrej jakości części i łożyska Koyo. Praktycznie cała mechanika teraz jest u nas dostępna w ciągu 10 dni. Oryginały, zamienniki co sobie dusza zapragnie. Chłopaki są dostawcami części do najbardziej znanych firm amerykańskich 8) czy francuskich. Czyli teraz graty do czterdziestek nie będą pokonywały jednego oceanu więcej w dwie strony :mrgreen:. Ogarniają australijski rynek od czterdziestu lat :shock:. To właśnie ich firmowa czterdziestka ma 400 KM.

Do czego to pasja potrafi doprowadzić :mrgreen:. Wczoraj jak ujrzałem czterdziestkę Radomady to aż mi serce szybciej waliło.

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 03 kwie 2009, 15:33
autor: kylon
Ale to fajne uczucie jak człowiek pisze na komputerku a przy otwartych drzwiach słychać prace przy budzie :lol: .

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 03 kwie 2009, 20:54
autor: kylon
Ruszyła maszyna po szynach ospale.
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi....

Sam osobiście zasiadłem za sterami pożyczonego holownika z platformą i przywiozłem budę na Modlińską. Ale fajnie. Po wyładowaniu stanęła wśród starszyzny z rocznika 1938 i 1951. Chyba nie muszę dodawać, że trafiła w dobre ręce 8) . Tu zostanie wypiaskowana i przygotowana do prac blacharskich. Sławek jutro również wpada na konsultacje.

Obrazek

Obrazek

Poszedłem robić swoje, a tu wokół auta zaczęło furczeć. Najpierw trzeba było zerwać stare wygłuszenia. Po co tracić czas na ich piaskowanie. Dodatkowo próba piaskowania elementów elastycznych kończy się fiaskiem, wzrostem temperatury i falowaniem blachy. Tu tego nie chcemy :wink:. Samochód ma być profi robiony i tak ma być.

Obrazek

Jak widać wygłuszenie schodzi łatwo i przyjemnie. Po dwóch godzinach podłoga była odsłonięta. I tu mega niespodzianka :!: . Nie jest tragicznie - jest wręcz dobrze. Oczywiście piasek prawdę powie lecz oryginalna, zieloniutka farba podkładowa nie zamieni się w dziury :wink: . Zwłaszcza, że od drugiej strony wszystko wygląda podobnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sporo szpachli jest na tylnych błotnikach ale tego akurat się spodziewałem. Też warto ją przed piaskowanie obstukać. Piaskowanie szpachli nie ma sensu i kolejny niepotrzebny wzrost temperatury blachy.

Obrazek

Koło 17-ej rozpoczęły się prace nad spodem budy. Jutro ciąg dalszy czyli kolejna relacja.

Obrazek

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 03 kwie 2009, 22:30
autor: OLO
bajka panocku 8)
masz może foty tego 4hundred monster from kangaroo island :?:

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 04 kwie 2009, 21:00
autor: kylon
Proszę bardzo. Kolejna obiecana dawka fotek. Od spodu po oskrobaniu w wielu miejscach widoczny jest oryginalny lakier. Fajnie i obiecująco wszystko to wygląda. Wstawki i poprzednie naprawy wykonane były nieudolnie ale wszystko da się naprawić. Dzisiejsze konsylium rady starszych jednomyślnie stwierdziło - jest dobrze. Jak pokazałem Panu Piotrowi zdjęcia kolegi BJ-ota z Legionowa to stwierdził, że mój to nówka sztuka :wink:.

Obrazek

Obrazek

Na przednim panelu widoczna jest zdarta szpachla. Można zauważyć w jednym miejscu małą łątkę wykonaną przez poprzedniego właściciela. Bok jest równy więc nie bardzo wiadomo po co ta szpachla w takiej ilości :shock:. Chyba trzeba było wykonać jakąś normę :mrgreen: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ktoś coś kilka lat temu konserwował. Dobrze widoczne są miejsca pokryte czerwoną farbą antykorozyjną. Co dziwne brak jest pod nią rdzy.

Obrazek

Pan Sylwester w akcji :wink:. Poniżej pierwsze efekty. W poniedziałek ciąg dalszy, a we wtorek gruntowanie wypiaskowanych powierzchni. Ale się dzieje :D :D :D .

Obrazek

Obrazek

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 05 kwie 2009, 18:51
autor: kylon
Rozebrałem kawałek starego silnika z niebieskiej. Po umyciu elementy są jak nowe włącznie ze śrubkami. Bez zbytniego napinania się :D . Jutro zakładam chłodnicę oleju i podstawę filtra. Pozostało tylko oskrobać ze starych uszczelek (częściowo już to zrobiłem) i przykręcić. Może jak czas pozwoli przykręcę na gotowo wał korbowy.

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 06 kwie 2009, 06:51
autor: skrobek
kawał dobrej roboty, ale jeszcze troche zostało :)

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 06 kwie 2009, 20:18
autor: kylon
Casu mało kruca bomba w ciągu dnia - oj mało :(. Poniedziałek to nie jest najlepszy dzień w tygodniu. Udało mi się na chwilkę wstąpić do zaprzyjaźnionego warsztatu za sklepem oraz zamontować chłodnicę oleju w silniku. Najpierw trochę skrobania i czyszczenia starych uszczelek, a potem przyjemny montaż z użyciem nowych uszczelek i oringów. Najpierw przykręciłem chłodnicę do plastra, a potem całość do bloku silnika.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Buda nabiera rumieńców. Kolejne warstwy lakieru i zbędnej szpachli znikają najpierw przy użyciu szlifierki pneumatycznej, a potem są piaskowane.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać po wypiaskowaniu jak była robiona blacharka przez poprzedników :evil:. Będziemy to wszystko poprawiać.

Obrazek

Obrazek

Spora część elementów w przedniej części pojazdu została bezmyślnie pokryta szpachlą natryskową. Teraz mamy tylko sporo niepotrzebnej roboty. Jutro pod koniec dnia nanoszę ewentualne poprawki i nadwozie zostanie zabezpieczone podkładem antykorozyjnym.

Obrazek

Obrazek

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 06 kwie 2009, 20:25
autor: konus
Fajna robota, swoją drogą maty bitumiczne najlepiej schodzą suchym lodem. Stosuje się to jednak w antykach których wartość jest bardzo duża i niemożna sobie pozwolić na taką zabawę jak u ciebie.
Przy okazji jest to bardzo fajna i efektowna zabawa.

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 07 kwie 2009, 19:45
autor: kylon
A jednak robota się przeciąga. Mimo napierania sporo jest skrobania uszczelek, gumy i różnego rodzaju drobinek, które odbijają piach. Jutro ostateczna kontrola i lakierowanie podkładem. W wyniku nerwy zamówiłem dwie blachy przednie w stanach. Taniej wyjdzie je sprowadzić niż dłubać wstawki czyli poprawki po poprzednikach :evil: .

Obrazek

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 07 kwie 2009, 20:25
autor: konus
Pan Józek daje radę, jako naczelny malkontent TLCoc potwierdzam że robota jest profi. Będzie Kylon miał mega zajebiście zrobione auto. Swoją drogą ciekaw jestem podliczenia kosztów i jak to się będzie miało do moich wyliczeń z początku roboty.

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 07 kwie 2009, 21:06
autor: Dedarek
a ja nigdy nie wątpiłem,że Kylon bedzie miał najlepszą 40-tke na naszym kontynencie bo tak ma być!! P.Józek jest chyba klasą sam dla siebie! a dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach :mrgreen:

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 07 kwie 2009, 21:23
autor: Dedarek
to się lekko zasmuciłem :? wrzuccie fotki tej czerwonokrwistej z ciekawości

Re: BJ42 - na oryginał by Kylon

: 07 kwie 2009, 21:25
autor: kylon
Jedna fotka tak na rozgrzewkę 8) . Jutro pełne info o samochodzie u mnie na stronie i tu w dziale giełdowym. Tu pozostawiamy temat BJ42 :wink:

Obrazek

PS. Dojdziemy i do najlepszej na naszym kontynencie :D. Nie pierwsza to następna :wink: .