Rybka - LJ70 na landrynke.

[rybkabartek]

Moja Toyota
Zakupiłem LJtkę na początku roku, jechałem nią.. tylko raz
W drodze od sprzedawcy, padł silnik.. Oj tam. 2LTII już czeka na swoją kolej.
Piękne auto, jak zresztą każda Land Cruisera.
Rocznik 1987, mam elektrycznie sterowane szyby (wow!)
Autem planuję się cieszyć dłużej niż tradycyjne pół roku..
Plan na auto, ogołocić ze zbędnych "dupereli" które tylko się telepią, nie działają i zbędnie obciążają auto.
Lubię wygląd "subtelny" - bez zbędnych lampeczek, rureczek, antenek i naklejeczek.
W tym celu zdjąłem oryginalne progi, zderzak tylny (zrobię swój), wymieniam szyby tylne z tych przesuwnych na nie dzielone, z drzwi tylnych pozbyłem się wycieraczki i spryskiwacza, drzwi pójdą do lakiernika bo jest w nich mase dziurek po tablicach itp, osłonkach itp.

Tak więc, po wprowadzeniu auta do garażu, zacząłem demontaże i odkrywki, zdjąłem poszerzenia i od razu się lżej na sercu









Samochód już wypolerowałem więc mogę powiedzieć jak stan karoseryjno-lakierniczy, jest rewelacyjnie ale zawsze mogłoby być lepiej : )
Autem kiedyś ktoś przyhaczył - lewym przodem, przez co maska, pas przedni pod lampami i lewy błotnik były wymieniane i lakierowane, reszta nie ruszana.
W typowych miejscach gdzie zawsze są dziurwy, rdza i tona szpachli były tylko małe ogniska rdzy

[rybkabartek]

Silnik padł
Naprawa.. niee
Wymiana? tak.
Jako że budowlaniec zawsze radzi sobie przy użyciu tego co ma pod ręką silnik został wymontowany przy użyciu drewnianego żurawia, działającego na zasadzie dźwigni Przy końcu zabawy jednak żuraw nie wytrzymał..



i wymontowano:


a jako że ostatnio był jeden ciepły dzień, samochód wyprowadziłem na zewnątrz i potraktowałem karcherem.. długo mi się zeszło, silnik ten wywalił całe litry oleju.. tak więc płyn, szczotka, karcher i odjazd!


Wynik mnie całkowicie zadowala

[rybkabartek]

O auto zadbałem lakierniczo już całkowicie, wypolerowane, miejsca z nalotem rdzy odpowiednio zabezpieczone i odnowione.
Pozostało mi oddać lakiernikowi tylne drzwi oraz pas przedni pod lampami, chcę pozbyć się dziurw technologicznych..
na tylnych drzwiach przydomowy "lakiernik" porobił kiedyś łatki - wkoło podświetlenia tablicy i to bez zdejmowania tego elementu.. ehh
a co do listwy pod światłami przednimi - wymontowałem cały system spryskiwaczy przednich reflektorów, będę chciał zaślepić miejsca po nich.
Auto jest w kolorze kości słoniowej - ładny kolor - taki oldschoolowy.
Miałem ochotę wymienić komplet tylnych szyb (4szt) na np. szkło w odcieniu brązowym bądź zielonym, gdyż mam możliwość zamówienia wycięcia ich tanio. Tylko teraz, czy nie są one lekko wyprofilowane? jeżeli tak to odpada. Najwyżej zostaną przyciemnione.
Autko postawiłem na 33"x13,5" oponkach - nie są to docelowe koła ale chciałem się ucieszyć wyglądem



i zdjęcia wypolerowanego lakierku:

[rybkabartek]

Jak na tą chwilę odwlekam montaż silnika, mam teraz rewelacyjny dostęp do przedniego mostu oraz kawałka ramy.. dopóki nie zakonserwuję podwozia silnik będzie sobie stał pod ścianą.

Mam też koncepcję na mocowania poszerzeń - wiadomo, podczas demontażu większość śrubek się pourywało.
Użyję nitonakrętek, również przy mocowaniu tych kątowniczków do budy.

Wkrótce kolejne fotorelacje.

[rafalll]

Bardzo rzadki widok tylnych błotników po ściągnięciu oryginalnych nadkoli

[Gruzin]

Jaka jest historia tej Land Cruisery... Dobre...

Bo cuś to nadwozie za piknie wygląda, chyba że żywociło do tej pory gdzieś na ciepłym kur....dołku w słonecznej italii albo i dalej...

Luknij troszku z tyłu przez otwory za nadkolami - tam gdzie jest kpl narzedzi i z drugiej strony zbiornik spryskiwacza - na tylne błotniki. fabryka czy było rzeźbione... I niżej sam tylny naroznik błotników. Drzwi od środka, podszybie - masz czujnik grubości lakieru? Jak nie to mały magnesik...

Jezeli nie ma wajchy to gratuluje! Nadwozie wycelowane niczym u Gałki...

Pozdro
Gruzin

PS. Tylko czemu ten silnik odrazu padł, jak wszystko takie wylizane...

[rybkabartek]

Tak, karoseria jest zbyt piękna patrząc po reszcie
Podszybie owszem, było robione.
na błotniki patrzyłem, również od strony wewnętrznej po zdjęciu boczków, po wymontowaniu zbiornika od spryskiwacza, po wykręceniu mocowania na podnośnik.. rzeźbione nie było!
tak samo najniższy ten końcowy tylny element błotników, nie był dotykany, jednak zaczynało go już podjadać rdzą, ale dziurw nie było!
jedyna przejedzona dziurwa była przy wlewie paliwa - pod poszerzeniem.
W tej chwili po swojemu pozabezpieczałem wszystkie miejsca w których rudy zaczynał się pojawiać - końcówki progów, właśnie te końcowe fragmenty błotników tylnych.
Drzwi - lakierniczo nie poprawiane (naklejki turbo sam zdejmowałem), od spodu - bardziej od wewnętrznej strony jest trochę nalotu rdzawego, ale tylko trochę.
Jak na 70 to buda jest w rewelacyjnej kondycji.. a autko ma już 25 lat..
do polski sprowadzony w 2005 roku, ale nie wiem skąd. : )

[rybkabartek]

hehe, a właśnie najlepszą lepionkę zrobił jakiś przydomowy mechanior.
w miejscu tuż przy pokrywce wlewu (pod poszerzeniem) była dość spora wyrwa - jakieś 6cm x 1,5cm.
Zacząłem zdzierać czyjąś szpachlę położoną chyba przy użyciu widelca.. okazało się że szpachla położona została na taśmie paczkowej (w celu zasłonięcia dziurwy) - tej brązowawej
jak można brać się za robotę i tak to z**bać.. :/

[rafalll]

Nie zastanawiasz sie nad tym, ze moze byc w ten sposob podpicowana nie tylko w tym miejscu Przebadales dokladnie czy nie ma kolejnych takich wstawek
Troszke dziwna technika latania dziurek

[rybkabartek]

Polerując każdy element z osobna jestem w stanie określić czy był powtórnie lakierowany, czy był wcześniej polerowany, czy ma robione zaprawki..
Były robione jakieś wstawki/ albo nakładana na blachę inna blacha w kilku miejscach w nadkolach. Ale zrobione jest to akurat przez fachurę.

[rybkabartek]

Dalszy ciąg prac przebiega dosyć powoli, brak czasu, brak kasy (a szkoda bo wymieniłbym zawieszenie) i matura za miesiąc..
Mimo wszystko coś tam zawsze idzie do przodu. Z lakierni odebrałem drzwi tylne wraz z pasem pod lampami.
Drzwi wyszły rewelacyjnie, pas niezbyt.. : ) w garażu mam na tyle mało miejsca że zdjęć drzwi nie wykonam w tej chwili..
Żałuję gdyż się zgapiłem.. mam (pewnie jak każdy) rozchełstany zawias dolny od drzwi tylnych tych większych..
Miałbym ochotę go wymienić, ale nie znajdę nie zajechanego tego samego.. Stąd pytanie, czy któryś z tylnych zawiasów jest identyczny do tego dolnego od dużych tylnych drzwi? liczę się z tym że musiałbym przewiercić otwór mocujący same skrzydło drzwi..

Konserwacja podwozia powoli dobiega końca:




Na weekendzie montuję silniczek 2LTII

[MariuszS]

mam (pewnie jak każdy) rozchełstany zawias dolny od drzwi tylnych tych większych..
Miałbym ochotę go wymienić, ale nie znajdę nie zajechanego tego samego.. Stąd pytanie, czy któryś z tylnych zawiasów jest identyczny do tego dolnego od dużych tylnych drzwi? liczę się z tym że musiałbym przewiercić otwór mocujący same skrzydło drzwi..

To typowa rzecz w starszych autach, ale wymontuj po prostu zawias i zanieś do kumatego tokarza - będzie wiedział, co zrobić.

[rybkabartek]

Jak na razie zgadzam się że przekładka z 2LT na 2LTII jest możliwa i jak do tej pory nic mi nie koliduje.
Silnik dosyć szybko udało mi się zamontować.
Pozostaje teraz podłączyć osprzęt i zobaczymy jak kondycja tego silnika.

Zamontowano:

[rybkabartek]

i teraz kilka pytań, gdyż muszę kilka części dokupić, również do silnika.


Czy w tym miejscu powinna być klima? dobrze myślę?

___________________________________


Tutaj powinna iść jakaś osłonka?


Tutaj też powinna być osłonka?

[kpeugeot]

Jak na razie zgadzam się że przekładka z 2LT na 2LTII jest możliwa i jak do tej pory nic mi nie koliduje.
Silnik dosyć szybko udało mi się zamontować.
Pozostaje teraz podłączyć osprzęt i zobaczymy jak kondycja tego silnika.

Zamontowano:

a czemu pompa wspomagania jest po stronie kierowcy a nie od strony pasażera?
gdzie masz zbiornik na płyn od wspomagania?