Moja pierwsza Toyka czyli LJ78
: 08 sie 2011, 18:18
Od półtora tygodnia jestem posiadaczem Toyoty LJ78. Samochód został wyprodukowany w Japonii, później trafił do Anglii, a ostatecznie wylądował u nas. Jak na auto które ma 20 lat (1991 rok produkcji) prezentuje się dobrze. Brak korozji na nadwoziu ale jeśli chodzi o podwozie to cudów nie ma, ale nikt ich nie oczekiwał.
Ogólnie jestem mile zaskoczony, że wszystkie elementy sterowania działają, jak np: tryb sport, a jak na auto z tego okresu to posiada sporo różnorakich szmerów bajerów. Nie jestem zwolennikiem automatycznych skrzyń biegów w teren, ale gdy pozapinałem napędy i wykonałem jazdę próbną w błotku byłem mile zaskoczony. Autko jest dość zaniedbane i trzeba by je popoprawiać. Filtr powietrza był czarny i wyglądał jakby nie był wymieniany z 10 lat. Tak samo olej - prawie jak smoła. W układzie chłodniczym jest woda zamiast płynu, natomiast kolektor doprowadzający powietrze do turbiny jest zmurszały i zsunął się, przez co turbina zasysała powietrze bezpośrednio z otoczenia. Efekt: Piach znajdujący się w kolektorze aż do samych łopatek przez co turbina nadaje się do regeneracji.
Plany na bliższą przyszłość: Przekładka kierownicy, wymiany wszystkich płynów i filtrów, ogólna poprawa kondycji auta oraz zmiana opon z 235x70R16 na 255x70xR15. O dalszych planach wkrótce
Ogólnie jestem mile zaskoczony, że wszystkie elementy sterowania działają, jak np: tryb sport, a jak na auto z tego okresu to posiada sporo różnorakich szmerów bajerów. Nie jestem zwolennikiem automatycznych skrzyń biegów w teren, ale gdy pozapinałem napędy i wykonałem jazdę próbną w błotku byłem mile zaskoczony. Autko jest dość zaniedbane i trzeba by je popoprawiać. Filtr powietrza był czarny i wyglądał jakby nie był wymieniany z 10 lat. Tak samo olej - prawie jak smoła. W układzie chłodniczym jest woda zamiast płynu, natomiast kolektor doprowadzający powietrze do turbiny jest zmurszały i zsunął się, przez co turbina zasysała powietrze bezpośrednio z otoczenia. Efekt: Piach znajdujący się w kolektorze aż do samych łopatek przez co turbina nadaje się do regeneracji.
Plany na bliższą przyszłość: Przekładka kierownicy, wymiany wszystkich płynów i filtrów, ogólna poprawa kondycji auta oraz zmiana opon z 235x70R16 na 255x70xR15. O dalszych planach wkrótce