Przekładka Gałki - HZJ 73

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: kylon »

I będzie się gięła od każdego stąpnięcia :wink:. Jak się Jasiu spotkamy na piaskowaniu to podpowiem Ci patenta. Na klej wystarczy i bez problemu można uszczelnić.

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

kylon pisze:Jak się Jasiu spotkamy na piaskowaniu to podpowiem Ci patenta. Na klej wystarczy i bez problemu można uszczelnić.
Ok. Zostało mi tylko zdjęcie 2 ciężkich elementów :D = dźwig, reszta zdemontowana.
Tylko nie ma kiedy bo pracujemy "za pieniądze" :D

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4385
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Kwiatec »

dokładnie teraz są takie fajne kleje JAsiu że much nie siada. nic nie rdzewieje i trzyma i rezonansa nie daje. :))

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Kwieczor »

Kwiatec pisze:dokładnie teraz są takie fajne kleje JAsiu że much nie siada. nic nie rdzewieje i trzyma i rezonansa nie daje. :))
chociażby czarny w kartuszach - bodajże solix się nazywa
klei blachę do blachy, gumę i większość plastików do blachy, po stwardnieniu zostaje nadal minimalnie elastyczny, nie wykrusza się, nie płynie w lato, nie sypie w mrozy

mam na to przyklejoną gumową uszczelkę do plastikowej wykładziny wanny - na wiosnę będzie 2 lata i bez uwag

Zbowid
Klubowicz
Posty: 403
Rejestracja: 14 paź 2007, 16:24
Auto: HDJ80 24V/V2 HD
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Zbowid »

kylon pisze:I będzie się gięła od każdego stąpnięcia :wink:. Jak się Jasiu spotkamy na piaskowaniu to podpowiem Ci patenta. Na klej wystarczy i bez problemu można uszczelnić.
Jak dasz gumę wielkości krążków hokejowych to na pewno :mrgreen: ale jak zrobi się to z głową to jest OK i ma zaletę - jest demontowalne - przy kleju, nie całkiem :mrgreen:

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

Wczoraj był pierwszy WIELKI dzień;m zakończyłem pierwszy etap prac nad tematem : przekładka Gałki.
W nagrodę zafundowałem sobie webasto powietrzne ( używane jak nowe :D ). Teraz myślę, gdzie je zamontować.
Jakieś propozycje dla 73 ?

Obrazek

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

Dziś natomiast nastąpił II etap; szykowanie karoserii do malowania.
Po myciu nastąpiło piaskowanie. Zabierałem się do tego jak do jerza a wypiaskowanie wanny zajęło nieco ponad 1/2 h.
Nie było tego dużo.

Obrazek
plamka na karoserii przed piaskowaniem

Obrazek
plamka na karoserii po piaskowaniu

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

Przy piaskowaniu elementu narożnego pod ramką przedniej szyby okazało się, że ktoś już tam grzebał. Było już tam spawane na mosiądz !
Po zdjęciu pierwszej warstwy lakieru pokazała się szpachla a po jej usunięciu lekka rdza.

Obrazek
narożnik przed piaskowaniem

Obrazek
po usunięciu farby widać szpachlę

Obrazek
widać rdzę pod szpachlą

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

Nie umiem wstawiać więcej niż 3 zdjęcia stąd następny post.

na tym zdjęciu po piaskowaniu widać żółte zabarwienia; to mosiądz.
Jutro fachowiec blacharz wypowie się nad zakresem prac , które trzeba wykonać i to będzie chwila prawdy. :D

Obrazek

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Pyrka »

Przy okazji tematu suchego lodu, o którym pisał Konus w wątku Addamsa natrafiłem na poniższy filmik - powinieneś Jasiu zastosować tą metodę na całej budzie to byś po zdjęciu lakieru wszystko widział jak na dłoni.

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

i teraz pytanie:
która karoseria wytrzyma dłużej; ta pomalowana na stary oryginalny lakier, który trzyma się ok. czy ta po piaskowaniu malowana od nowa super, hiper farbami?
Czy piaskowanie całej karoserii przy dobrym lakierze ma sens? ( nie myślę o kosztach )

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18031
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: kylon »

Nie ma sensu ponieważ piaskowanie płaskich powierzchni powoduje ich wypaczanie. Dlatego najpierw można usunąć starą powłokę lakierniczą za pomocą chemii a potem tylko lekko dopiaskować powierzchniowo.
Twoja Jasiu powłoka jest w super stanie więc dobre zmatowienie powinno wystarczyć. Elementy piaskowane powinny być dobrze zabezpieczone. Resztę wyczytasz sobie u mnie.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Addams »

Przy dobrym lakierze ja bym nie lakierowal od zera

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

kylon pisze: Resztę wyczytasz sobie u mnie.
oj czytam, czytam ale na raty; w jeden dzień się nie da wszystkiego :D Najdłuższy wątek na forum.

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Przekładka Gałki - HZJ 73

Post autor: Gałka »

W czasie wizyty Pana Blacharza okazało się , że te narożniki pod ramką przedniej szyby były spawane na mosiądz ORYGINALNIE w fabryce. :D
Po dokładnym dopiaskowaniu pomalowałem je dwuskładnikowym, epoksydowym podkładem antykorozyjnym Novola.
Jako że w poniedziałek laweta zabiera wannę na zrobienie blacharki to cały dzisiejszy dzień spędziłem na piaskowaniu i zabezpieczaniu podkładem.
Dziś piaskowanie szło dużo wolniej niż wczoraj. Piasek nie bardzo chciał lecieć z dyszy. Spuściliśmy ok. 4 l wody z kompresora ale i to nie pomogło. Prawdopodobnie przy tej pogodzie piasek złapał za dużo wilgoci z powietrza. W poniedziałek montujemy maszynę do suszenia piasku.
Ale dokończyłem wannę i te nadkole wyżarte przez kwas z akumulatora. Robię je " na wyrost " bo jeśli się okaże , że nadkole z mojej HZJ-ty jest ok. to je zamienię.

Obrazek
narożnik po piaskowaniu

Obrazek
narożnik po zabezpieczeniu farbą antykorozyjną

ODPOWIEDZ