Przekładka Gałki - HZJ 73

[Gałka]

Najwięcej roboty było z uszczelką szyby przedniej. Przed malowaniem poprzedniej toyoty w warsztacie lakierniczym próbowali wyjąć przednią szybę z z ramki coby dokładnie pomalować ramkę .Szyba pękła i dostałem nową. Nauczony tym doświadczeniem teraz zawiozłem od razu ramkę przedniej szyby i tylnych nadstawek do profesjonalnego zakładu zajmującego się szybami samochodowymi coby mi wyjęli z ramek. I tu znów pękła przednia ! Czekam na nową.
Okazało się, że szyba przednia była zasilikonowana dodatkowo w uszczelce.
Zajęło mi kilka godzin doczyszczenie tej uszczelki z silikonu.
A to zdjęcie oczyszczonych dziś elementów i tej uszczelki.

[Gałka]

W wolny poniedziałek 15.08 wiekszość z Was pewnie grilowała a ja "tyrałem"
Oczyściłem ze smarów i brudu różne uszczelki gumowe i plastikowe. Na koniec zabezpieczyłem specjalnym płynem do gum lub plastiku. Oczyściłem też elementy pedałów hamulca, sprzęgła i gazu.
I znowu przeleciało 6 godzin...

[Gałka]

A dziś zabrałem się za szykowanie blacharki do lakierowania.
Pomyte karczerem ( kilka dni temu ) elementy 2 błotników, dziś poprawiłem skupiając się na różnych zakamarkach i detalach. Szczoteczka do zębów była pomocna. Później oszlifowałem papierem 350 wewnątrz i zmatowiłem matą Mirlon Ultrafine 1500 na zewnątrz lakier. W kilku miejscach trzeba było szlifować do gołego.
Poprzedni właściciel zamocował zewnętrze plastikowe nadkola wiercąc po prostu dziury w blasze. O dziwo nawet nie zardzewiały ! ( klimat). Trzeba będzie je zaspawać ( na mosiądz ).
Prawdopodobnie lakiernik i tak będzie po mnie poprawiał.
Jutro planuję mycie "wanny" czyli największej części karoserii.
4 godziny pracy na 2 elementy.

[Maru123]

Gałka widzę że mamy podobne podejście do pracy nad szczególikami auta

[kylon]

Gałka to ma jeszcze upierdliwych doradców

[Gałka]

Gałka to ma jeszcze upierdliwych doradców

mówi o sobie

[Addams]

Razem dobierają szczoteczki do zębów

[Gałka]

Wy tu śmichy chichi a prace postępują. Dziś wynieśliśmy ( w 6 chłopa ) "wannę " z garażu do mycia.
Postawiliśmy ją spodem do nieba; mycie zaczynam od spodu.
Najbardziej tłusta była przy silniku. Reszta nawet mało zabłocona. Widać, że nie jeździli w terenie.
Tak wyglądała przed myciem:

[Gałka]

1. Pierwsze mycie to namoczenie całości coby błotko odeschło - sama woda
2. Drugie mycie karczerem samą wodą.

Tak wyglądało po myciu wodą. Pozbyłem się wszelkich większych brudów i piachu.

[Gałka]

Następnie po wysuszeniu ( a schło szybko na słoneczku ) spryskałem całość Kragerem i po 15 min. zmyłem karczerem.
I jeszcze raz to samo ! za pierwszym razem nie zmyło wszystkiego.
Coś się zaczęło przejaśniać.

[Gałka]

Żeby nikt mi nie zarzucił że za słabo umyte to na koniec użyłem innego specyfiku kupionego w castoramie: Firma K2 Perfect, AKRA - myje silnik i części.
Spryskałem tym cały spód i część elementów zewnętrznych ( przód , wnęki tylnych lamp, część grodzi w środku coby później, jak obrócę wannę było łatwiej, zawiasy itp ). po użyciu szczotki i spłukaniu karczerem uzyskałem to co na zdjęciach widać.
całość prac : 12.00 - 19.30 = 7.5 rbh + 1 h na przygotowanie opisu na forum

Kylon zapraszam na konsultacje ! Co dalej ?

[kylon]

Ale to piękne. Że też ja takiej czterdziestki nie kupiłem

[konus]

Kupiłeś nawet lepszą

[Gruzin]

Kupiłeś nawet lepszą

ooooooooooooooooo

Konus żyje!!! Odezwało się biedactwo

Starzała Olo

[konus]

Strzala angela.