MOJA HDJ 80 na wyprawy
Moderator: luk4s7
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
jak Francek pisze, mosty pomijajac, podroze to paliwo w 90%, paliwo to miedzy innymi kola.
32" wystarczaja, inna sprawa ze to jedyny rozmiar jaki naruchasz sobie na zadupiach swiata w razie W
wszytsko co wieksze nei wystepuje w przyrodzie poza unia europejska...
widze tez mocowanie kamery,w dluzszym czasie w pratyce to sie sprawdza kiepsko, trzesacy sie obraz do porzygania
mozna to sobie w d wsadzic. koniec koncow mini kamerki na przssawkach sa najlepsze, o niebo bardziej pratyczne.
http://www.goprocamera.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.playextreme.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
generalnie jedz jak najdalej wroc jak najpozniej, wszytsko co wroci w calosci zostaw, co odpadnie nie zaluj.
bata nie ma , frycowe musisz zaplacic-auta wyprawowoe powstaja po wyprawach ..
pratktyka jebiot teoriu. powodzenia
32" wystarczaja, inna sprawa ze to jedyny rozmiar jaki naruchasz sobie na zadupiach swiata w razie W
wszytsko co wieksze nei wystepuje w przyrodzie poza unia europejska...
widze tez mocowanie kamery,w dluzszym czasie w pratyce to sie sprawdza kiepsko, trzesacy sie obraz do porzygania
mozna to sobie w d wsadzic. koniec koncow mini kamerki na przssawkach sa najlepsze, o niebo bardziej pratyczne.
http://www.goprocamera.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.playextreme.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
generalnie jedz jak najdalej wroc jak najpozniej, wszytsko co wroci w calosci zostaw, co odpadnie nie zaluj.
bata nie ma , frycowe musisz zaplacic-auta wyprawowoe powstaja po wyprawach ..
pratktyka jebiot teoriu. powodzenia
-
- Posty: 675
- Rejestracja: 22 mar 2010, 18:50
- Auto: Gx470 , Hdj80 , AutoLaweta 24h do us?ug , discovery 1
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
ja miałem taki rozmiar w swpojej hdj 80 i był uważam idealnykames76 pisze:lub na 16" 285/75r16
- Krzysztof
- Posty: 329
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:06
- Auto: były HDJ80,HDJ100, Previa4x4, teraz Tundra 5.7v8
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
Od kilku lat w okolicach Bielska jeździ kilka ropnniaków na gazie( wiekszość patroli 2.8 ). W terrano 2.7 tdi gaz podobno podbił moc o 50 koników. Znajomy ma zrobioną hdj 80 24v i pali mu z tego co mówił 8 lit. on i 3 lit. gazu na 100 kil. A zapiepsza jak wściekła.Emu pisze:LPG w HDJ ? coś chyba komuś się pomyliło :lolKrzysztof pisze:Znam to auto.'' Ze zrobionych'' nie wynieniłeś instalacji gazowej, zdemontowana?
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
dzięki koledzy - więc chyba jednak na wyprawy pojadę na 33.
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
jedź na 32'' - tak jak Ci Francek pisze bo większę koła to masakra dla mostów i jak Czobi prawi na wyjeździe jak przyjdzie gume jakąś kupować to nawet nie znajdziesz żadnego zamiennika w większym rozmiarze (o tych co masz na kołach to wogóle zapomnij - szpanerskie i nic poza tym)
Spalanie to głównie szerokość opony robi więc załóż coś wąskiego.
Szuflady wyglądają na robione z płyty min z 12tki - i ok - będą wytrzymałe tylko niestety wybór tych szyn jest niewypałem - mam te same i po 3 latach są już do wymiany.
extreme w bielsku jest znany (zdania są podzielone) ale w wyprawówki bawią się od niedawna - widać to również w wykończeniach - obj..li ci ten zbiornik farbą makabrycznie - takie małe szczegóły ale później max denerwują.
No i ja bym sugerował najpierw gdzieś pojechać i zobaczyć co Ci jest faktycznie potrzebne a nie pakował w auto jak bąbki na choinkę bo połowy ustrojstw nawet nie użyjesz. Zakładając że silnik, skrzynie i mosty masz sprawne to sprawdz jeszcze chlodnicę - zmiana lub przeczyszczenie bo auto ma swój wiek i nie wiadomo ile syfu jest w środku. Jedź gdzieś, zasmakuj wypraw i wtedy będziesz wiedział czego Ci brakuje - a nie pytał co jeszcze w auto władować (tym bardziej że wybór szpeji w aucie jest bardzo indywidualny - jeden chce mieć prysznic a drugi woli lodówkę )
Nie przerabiaj bebechów (pomysł z alternatorem z Alfy mnie rozbawił) bo później nie naprawisz na zadupiu niczego - tojka w afryce jest znana ale w oryginale i każdy mechanik nawet mlotkiem ją naprawi - a Alfy to niektórzy nigdy nawet nie widzieli.
Spalanie to głównie szerokość opony robi więc załóż coś wąskiego.
Szuflady wyglądają na robione z płyty min z 12tki - i ok - będą wytrzymałe tylko niestety wybór tych szyn jest niewypałem - mam te same i po 3 latach są już do wymiany.
extreme w bielsku jest znany (zdania są podzielone) ale w wyprawówki bawią się od niedawna - widać to również w wykończeniach - obj..li ci ten zbiornik farbą makabrycznie - takie małe szczegóły ale później max denerwują.
No i ja bym sugerował najpierw gdzieś pojechać i zobaczyć co Ci jest faktycznie potrzebne a nie pakował w auto jak bąbki na choinkę bo połowy ustrojstw nawet nie użyjesz. Zakładając że silnik, skrzynie i mosty masz sprawne to sprawdz jeszcze chlodnicę - zmiana lub przeczyszczenie bo auto ma swój wiek i nie wiadomo ile syfu jest w środku. Jedź gdzieś, zasmakuj wypraw i wtedy będziesz wiedział czego Ci brakuje - a nie pytał co jeszcze w auto władować (tym bardziej że wybór szpeji w aucie jest bardzo indywidualny - jeden chce mieć prysznic a drugi woli lodówkę )
Nie przerabiaj bebechów (pomysł z alternatorem z Alfy mnie rozbawił) bo później nie naprawisz na zadupiu niczego - tojka w afryce jest znana ale w oryginale i każdy mechanik nawet mlotkiem ją naprawi - a Alfy to niektórzy nigdy nawet nie widzieli.
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
Ten pan ma racjęBoryś pisze:No i ja bym sugerował najpierw gdzieś pojechać i zobaczyć co Ci jest faktycznie potrzebne a nie pakował w auto jak bąbki na choinkę bo połowy ustrojstw nawet nie użyjesz. Zakładając że silnik, skrzynie i mosty masz sprawne to sprawdz jeszcze chlodnicę - zmiana lub przeczyszczenie bo auto ma swój wiek i nie wiadomo ile syfu jest w środku. Jedź gdzieś, zasmakuj wypraw i wtedy będziesz wiedział czego Ci brakuje - a nie pytał co jeszcze w auto władować (tym bardziej że wybór szpeji w aucie jest bardzo indywidualny - jeden chce mieć prysznic a drugi woli lodówkę )
PozdrawiaM
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
co do szpeji - na usprawiedliwienie chłopaków z bielska - próbowali wiele pomysłów wybić mi z głowy jako zbędny balast na drodze (i pewnie mieli rację ) - ale im się nie udało . Co do chłodnicy - nie wiem czy sprawdzali - więc zapytam... I oczywiście jest tak jak mówisz najpierw muszę pojechać a później decydować co dalej - zobaczymy. 31 nie założę bo mam już 3 komplety opon i wystarczy - 33, 35, 37 -> 33 (zima) i 37 (reszta roku) są używane w moim parchu i fajnie się jeżdzi. Ta tojka ma 35... jako dobro inwentarza i fajnie wygląda... więc kombinuję jak mogę... - ale po Waszych wypowiedziach po prostu założę 33 i tyle. Dodatkowo do 33 mam dorobione łańcuchy...
A co mówią o extrem - kogoś zawiedli i czuje się rozczarowany - napisz coś... proszę...
A co mówią o extrem - kogoś zawiedli i czuje się rozczarowany - napisz coś... proszę...
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
Szuflady wyglądają na robione z płyty min z 12tki - i ok - będą wytrzymałe tylko niestety wybór tych szyn jest niewypałem - mam te same i po 3 latach są już do wymiany.
Boryś - a jakie szyny polecasz? - jesteś pewien, że te są złe... - nie znalazłem nic lepszego: http://www.akcesoria.meble.pl/p28076,pr ... uride.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Boryś - a jakie szyny polecasz? - jesteś pewien, że te są złe... - nie znalazłem nic lepszego: http://www.akcesoria.meble.pl/p28076,pr ... uride.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
po co wogóle szyny ? Ja mam po prostu wnekę obita blachą, w którą wrzucam skrzynie wyprawowe. Skrzynie załadujesz w domu i zniesiesz do auta, a co z szufladami ? Szuflady to dobre są w domu w szafie.przyrodnik pisze:Szuflady wyglądają na robione z płyty min z 12tki - i ok - będą wytrzymałe tylko niestety wybór tych szyn jest niewypałem - mam te same i po 3 latach są już do wymiany.
Boryś - a jakie szyny polecasz? - jesteś pewien, że te są złe... - nie znalazłem nic lepszego: http://www.akcesoria.meble.pl/p28076,pr ... uride.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
cóż - każdy woli co innego, ja wolałem szuflady.
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
Też uważam, że szuflady to super sprawa. Jeździłem całe lata ze skrzyniami a raz po jechałem do Tunezji z szufladami. Inny świat. Potem znowu były skrzynie i znowu targanie, pakowanie, przestawianie itp. Zatrzymujesz się na chwilę i z szufladami trwa moment wyjecie czegoś na szybko.
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
Szuflady są rzeczywiście bardzo praktyczne - a różne zdania na ten temat tylko potwierdzają moją teorię indywidualnych preferencji w wyposażeniu auta. Ja będę za jakiś czas przerabiał swoje ale postawie na inne rozwiązanie. Do szyflad dokręcę zwykły profil zamkniety a do obudowy łożyska. Oczywiście wszystkie rozmiary odpowiednie dla przewidywanego ciężaru w szufladach - takie rozwiązania są w większości zabudów African Outback czy Blackwidow - mega proste i bardzo wytrzymałe.
Co do extremu - dochodziły do mnie różne opinie - te dobre i te złe również (ale dawno temu jak jeszcze byli na Straconce) - potem nie wiem - kontakt sie urwał - może się zmieniło. Skomentowałem ten zbiornik powietrza bo wg mnie skoro płacisz za zrobienie czegoś (z ilości przeróbek widać że zostawisz tam czapkę pieniędzy) a firma chce być profesjonalnym wykonawcą przeróbek to takiego bubla nie powinni od siebie wypuszczać. Co to za problem najpierw pomalować a potem dopiero zamontować (i pomalować to proszkowo a nie sprayem zahaczając o przewody i inne elementy podwozia - a to widać na twoim zdjęciu). Niby szczegóły ale jak tak robią u innych ludzi to pewnie dlatego mają różne opinie na rynku.
Co do extremu - dochodziły do mnie różne opinie - te dobre i te złe również (ale dawno temu jak jeszcze byli na Straconce) - potem nie wiem - kontakt sie urwał - może się zmieniło. Skomentowałem ten zbiornik powietrza bo wg mnie skoro płacisz za zrobienie czegoś (z ilości przeróbek widać że zostawisz tam czapkę pieniędzy) a firma chce być profesjonalnym wykonawcą przeróbek to takiego bubla nie powinni od siebie wypuszczać. Co to za problem najpierw pomalować a potem dopiero zamontować (i pomalować to proszkowo a nie sprayem zahaczając o przewody i inne elementy podwozia - a to widać na twoim zdjęciu). Niby szczegóły ale jak tak robią u innych ludzi to pewnie dlatego mają różne opinie na rynku.
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
znalazłem tylko taką tabliczkę znmionową - może ci wystarczy... opis jakby nie było widać:pki pisze:Jaką masz przetwornice i gdzie kupowałeś jeśli mogę oczywiście. Kiedyś też takie kupowałem, dobre działaja do dziś 6 lat non-stop ale firmy już nie ma a jak się szuka to tylko wersje far far china
power inverter
model 06591
MAde IN PRC
http://www.whiteenergy.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
kolejnych kilka fotek przed przeróbką wnętrza...
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:10
- Auto: hdj80
- Kontakt:
Re: MOJA HDJ 80 na wyprawy
i jeszcze kilka...
akumulatory
tylny zderzak od dołu
akumulatory
tylny zderzak od dołu