i jeszcze ad vocem :
Tutaj odejdę daleko od testów i statystyk, bazuję tylko na własnych odczuciach:
Jak jeżdżę z młodym, jeżdżę zdecydowanie ostrożniej, zastanawiam się 8 razy przed wyprzedzaniem, zwalniam przy wymijaniu, trzymam większe odległości. Odnoszę (może mylne) wrażenie, że poważnie ograniczam ryzyko zderzenia czołowego.
Nadal jednak pozostaje ryzyko wjechania w poopę przez innego kierownika, więc się zastanawiam, czy RWF są porównywalnie bezpieczne do klasycznych przy tego typu zderzeniach, zwłaszcza modele mocowane tylko pasami, bez bazy ISOFIX (nota bene uważam ISOFIX za zdecydowanie najfajniejsze rozwiązanie do przewożenia dzieciaków).
Wyszukana KDJ95:)
Moderator: luk4s7
Re: Wyszukana KDJ95:)
Nie wiem czy jak będziesz się zastanawiał nad manewrem 8 czy 100 razy, zwalniał przy wymijaniu itp. to unikniesz czołówki. Najgorsze jest niezdecydowanie.
Czołówka to wbrew pozorom najbezpieczniejszy rodzaj zderzenia bo jesteś prawidłowo chroniony (z założenia), największym niebezpieczeństwem w tym przypadku jest prędkość.
Znacznie groźniejsze w skutkach są dzwony po skosie i z boku nawet przy znacznie mniejszej prędkości.
Oczy dookoła głowy , zdrowy rozsądek i całkowity brak zaufania do innych na drodze to podstawa.
Co do fotelika RWF spinanego pasami to jedyną opcją jest wsadzić, zapiąć i się przejechać z dzieciakiem.
Miałem takich kilka i z reguły nawet jak wszystko było właściwie zapięte to po kilkunastu kilosach fotel się "luzował" i nie był całkowicie stabilny (dodam że były to produkty markowe a nie no name z Tesco).
Isofix załatwia ten problem no ale go nie ma.
Czołówka to wbrew pozorom najbezpieczniejszy rodzaj zderzenia bo jesteś prawidłowo chroniony (z założenia), największym niebezpieczeństwem w tym przypadku jest prędkość.
Znacznie groźniejsze w skutkach są dzwony po skosie i z boku nawet przy znacznie mniejszej prędkości.
Oczy dookoła głowy , zdrowy rozsądek i całkowity brak zaufania do innych na drodze to podstawa.
Co do fotelika RWF spinanego pasami to jedyną opcją jest wsadzić, zapiąć i się przejechać z dzieciakiem.
Miałem takich kilka i z reguły nawet jak wszystko było właściwie zapięte to po kilkunastu kilosach fotel się "luzował" i nie był całkowicie stabilny (dodam że były to produkty markowe a nie no name z Tesco).
Isofix załatwia ten problem no ale go nie ma.
Re: Wyszukana KDJ95:)
Temat fotelika już dawno zamknięty, miał być RWF i jest RWF, córa jeździ nie marudzi, TLC zaliczyła, roadbook też .
Dla odświeżenia tematu w ostatnim czasie nieco zainwestowaliśmy w auto - "nowa" pochwa tylnego mostu (poprzednia ciekła i nie był to tylko uszczelniacz ), regeneracja przekładni, wymiana intercoolera, "nowa" pompka spryskiwacza szyby przedniej (mocno utrudnia życie jazda bez takowej), szczęki w ręcznym, olej i filtry wymienione, sprawdzenie wtryskiwaczy (OK ), ogarnięcie rdzewiejących drzwi przednich, wymiana rolki napinacza (mimo tego wciąż mi tam rzęzi i nie daje spokoju ), wymienione akumulatory na Yuasa 95Ah. Teraz zamówiłem 2 przeguby URW, nie wiem który strzela ale jak są dwa to wymienię oba.
Czekam na wieści od ArkaM odnośnie osłony podwozia i dozbrajamy auto do pierwszej poważniejszej wyprawy...a właśnie może ktoś coś wie o takiej 2 tygodniowej w 2014 roku, wie lub poleca. Szczególnie mile widziana Rumunia i okolice.
Dla odświeżenia tematu w ostatnim czasie nieco zainwestowaliśmy w auto - "nowa" pochwa tylnego mostu (poprzednia ciekła i nie był to tylko uszczelniacz ), regeneracja przekładni, wymiana intercoolera, "nowa" pompka spryskiwacza szyby przedniej (mocno utrudnia życie jazda bez takowej), szczęki w ręcznym, olej i filtry wymienione, sprawdzenie wtryskiwaczy (OK ), ogarnięcie rdzewiejących drzwi przednich, wymiana rolki napinacza (mimo tego wciąż mi tam rzęzi i nie daje spokoju ), wymienione akumulatory na Yuasa 95Ah. Teraz zamówiłem 2 przeguby URW, nie wiem który strzela ale jak są dwa to wymienię oba.
Czekam na wieści od ArkaM odnośnie osłony podwozia i dozbrajamy auto do pierwszej poważniejszej wyprawy...a właśnie może ktoś coś wie o takiej 2 tygodniowej w 2014 roku, wie lub poleca. Szczególnie mile widziana Rumunia i okolice.
Re: Wyszukana KDJ95:)
W Rumunii byliśmy po raz 3, tym razem na majówce - w sumie 9 dni. Wyjazd udał się rewelacyjnie, warto się tam wybrać. Trasę z krótkim opisem przesyłam na prw.
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: Wyszukana KDJ95:)
Co tak tajnowojennie . Prosimy się podzielić relacją i zdjęciami na forum, tak aby wszystkim stacjonarnym podróżnikom smaka narobić .Michu_1 pisze:W Rumunii byliśmy po raz 3, tym razem na majówce - w sumie 9 dni. Wyjazd udał się rewelacyjnie, warto się tam wybrać. Trasę z krótkim opisem przesyłam na prw.
Re: Wyszukana KDJ95:)
Ok, to wrzucę fotki do działu z wyprawami. Nie była to wyprawa za bardzo off-roadowa, tylko bardziej suv-owa, jako, że nie jechaliśmy wtedy świeżo nabytą toyotką tylko outlanderem. Ale i tak było warto ! Wkrótce zapraszam na relację.
Re: Wyszukana KDJ95:)
Relacja już zamieszczona - zapraszam do oglądania