HZJ stopy

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: kylon »

Już go dawno nie ma :cry:

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: Gałka »

Addams pisze:Gałka, a o ile pamiętam takiego zderzaka chce się pozbyć ze starych zapasów Kylon :wink:
ale jego odchyla się razem z drzwiami ( chyba) a ja potrzebuję osobno.

Awatar użytkownika
stopa
Posty: 532
Rejestracja: 10 gru 2009, 13:15
Auto: HZJ 73 '93
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: stopa »

aaa czemu osobno??? Z dzrwiami jest duzo wygodniej. Tak czy siak - jakbys potrzebował cos z UPa to mam z chlopakami dobry kontakt - kwestie roznych elementow, patentów, nieraz nawet przeróbek czy poprawek, a i ceny sa do dogadania :D
Moze jutro cos dopisze o moim zderzaku be sporo sie w nim zmienilo. Moze Cie natchnie ;)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: kylon »

Tylko UP na razie ma wstrzymaną produkcję i nic nie można kupić poza tym co jest wyprodukowane :cry: .

Awatar użytkownika
stopa
Posty: 532
Rejestracja: 10 gru 2009, 13:15
Auto: HZJ 73 '93
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: stopa »

daaamy raaade :wink:

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: Gałka »

stopa pisze:aaa czemu osobno??? ;)
mam namiot ( pod prysznic :D ) stojący z tyłu samochodu. Jak otwieram drzwi tylne prawe to koło wraz z higliftem nie mieści się i wypycha płótno. Boję się by highlift nie przedarł powłoki. Jeśli bym miał koło osobno odchylane to na postoju wpierw je otwieram a namiot wstawiam do środka. Poniał?

Awatar użytkownika
stopa
Posty: 532
Rejestracja: 10 gru 2009, 13:15
Auto: HZJ 73 '93
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: stopa »

o zderzaczku...

Plan byl taki zeby niczego nie wozic na dachu (teraz sie nieco zrewaloryzowal bo bedzie na nim jezdzil columbus :wink: ). W zwiazku z tym trzebabylo cos wymyslic na kanister/kanistry. Oryginalnie w zderzaku UPa dopatrzylem sie dziury takze po lewej stronie - tak jakby było przewidziane miejsce na cos podobnego jak ramie kola zapasowego. Pojechalem pogadac z chlopakami z UPa. Rzeczywiscie zostawili taka opcje ale nigdy nie mysleli o czyms konkretnym :mrgreen: Tak wiec ja przyjechalem z pomyslem i zostala tylko realizacja.

Ostatecznie przyjelo to taka forme:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do ramienia jest przykrecany kosz również produkcji UPa. Powierzchnia ramienia pozwala na przykrecenie nawet do 3 koszy. Sam kosz ma dosc dziwna konstrukcje ale mozna sie do niej przyzwyczaic. Na natowskie kanistry zaklada sie gorna zcesc kosza z klamra i mozliwoscia zabezpieczenia kłodka. Ja troche pokombinowalem o okazalo sie ze mozna zastosowac inne patenty - np kanister na wode US army czy tez amerykanska hermetyczna skrzynke na szpargały. W tym przypadku tzreba zamontowac np na pas z terkotką. Przy okazji zderzak dostał nowy proszek i dodatkowe zabezpieczenie ramienia koła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

podsumowujac:
(+)
- solidna i prosta budowa
- duza nosność
- sporo mozliwosci dostosowania do roznych potrzeb
- nie odstaje estetycznie czy konstrukcyjnie od zderzaka
(-)
- trzeba pamietac o otwieraniu ramienia zanim sie otworzy drzwi - ZAWSZE - nawet jesli nie jest przykrecony kosz

gdyby ramie było nizej, rownajac sie z wysokoscia zderzaka to by sie obylo bez tego...

Awatar użytkownika
stopa
Posty: 532
Rejestracja: 10 gru 2009, 13:15
Auto: HZJ 73 '93
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: stopa »

Gałka pisze:
stopa pisze:aaa czemu osobno??? ;)
mam namiot ( pod prysznic :D ) stojący z tyłu samochodu. Jak otwieram drzwi tylne prawe to koło wraz z higliftem nie mieści się i wypycha płótno. Boję się by highlift nie przedarł powłoki. Jeśli bym miał koło osobno odchylane to na postoju wpierw je otwieram a namiot wstawiam do środka. Poniał?
Paniał. To ja bym pomyslal o zmianie miejsca hi lifta :wink:

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: Gałka »

stopa pisze:
Gałka pisze:[

Paniał. To ja bym pomyslal o zmianie miejsca hi lifta :wink:
tylko gdzie?
podoba mi się patent we Wranglerze; pionowo przy zawiasach drzwi kierowcy. Ale u nas trudno to zrealizować.
W środku odpada. Na zderzaku z przodu też. Na dachu ; za wysoko i przechyły :(
Zostaje za kołem zapasowym pomiędzy drzwiami a oponą.

Awatar użytkownika
stopa
Posty: 532
Rejestracja: 10 gru 2009, 13:15
Auto: HZJ 73 '93
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: stopa »

Hi lifta nie wozi sie zawsze... a nawet dosc rzadko. Zazwyczaj sie jezdzi we 2 -3 auta i wystarczy 1 na grupe. Nie wiem jak wykombinujesz z tym spaniem na dachu ale moze jakos na krawedzi dachu by sie dało. 16kg to nie tak duzo. Przy moim przednim zderzaku to az sie prosi zeby zrobic na nim mocowanie hi lifta. Juz sie do tego przymierzalem :wink: Mierzyłem sie tez do mocowania trapów. Moznaby było jakos połączyc i trapy i hi lifta albo zamiennie - albo to albo to. Praktycznie ta sama dlugosc sprzetów

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: Cruiser »

@ stopa

ale to kolo na zapasie to od ktorego kombajnu? :shock:

Moj UP na tyl, nabyty niedawno szybka i legalna droga, wlasnie sie montuje. :twisted:
Zeby nie bylo, ze tylko te czerwone i szybsze sie zbroja.... :lol:

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: Gałka »

stopa pisze:Hi lifta nie wozi sie zawsze... a nawet dosc rzadko.

u mnie podnośnik, łopata jeżdżą zawsze. A jak złapiesz gumę to czym podniesiesz?

ale moze jakos na krawedzi dachu by sie dało. 16kg to nie tak duzo.

W sypialnej nadstawce bez problemu można zamocować ale... i tak teraz buja na zakrętach; W Macedoni aż wyrzuciło mnie na zakręcie na pobocze, które było na szczęście w tym miejscu poszerzone.
Natomiast trochę bałbym się łapać podnośnik do samej plastikowej nadstawki.

Awatar użytkownika
stopa
Posty: 532
Rejestracja: 10 gru 2009, 13:15
Auto: HZJ 73 '93
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: stopa »

Gałka pisze:
stopa pisze:Hi lifta nie wozi sie zawsze... a nawet dosc rzadko.

u mnie podnośnik, łopata jeżdżą zawsze. A jak złapiesz gumę to czym podniesiesz?

ale moze jakos na krawedzi dachu by sie dało. 16kg to nie tak duzo.

W sypialnej nadstawce bez problemu można zamocować ale... i tak teraz buja na zakrętach; W Macedoni aż wyrzuciło mnie na zakręcie na pobocze, które było na szczęście w tym miejscu poszerzone.
Natomiast trochę bałbym się łapać podnośnik do samej plastikowej nadstawki.
Jak zlapiesz kapcia to masz oryginalny lewarek :mrgreen:. Ta plastikowa buda wytrzymuje wiecej niz wszyscy myslimy. Da sie po niej chodzic, kiedys na trawersie oparlem sie nia o drzewo - troche potrzeszczalo ale nawet slad nie został. Jakby była z blachy z pewnoscia byłoby ostre klepanie. Rynienki tez wytrzymuja wystarczajaco duzo. Plastik rulez :mrgreen:

Moje relingi sa przykrecone tylko na 2 sruby - zwyczajnie przez dach na wylot. Jezdzil na nich namiot dachowy, nieraz kanistry, lopata, hilift itd. Ja juz sie nie boje mocowania do plastikowej budy. Jest tylko kwesta zabezpieczenia otworów, duze podkładki i ograniczenie mozliwosci drgań bo wg mnie one sa najbardziej niebezpieczne

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: Cruiser »

U mnie jest mały zonk ze zderzakiem bo lampy są tylko pozycyjne. Musiałem zamówić z Wesema takie dwufunckcyjne czerwone lampki a dzisiaj przed zmierzchem zapierniczałem tylko ze stopem do domu. :oops: Jak to jest, że u Ciebie wszystkie światła są w słupku? :?: Zmieniałeś ?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: HZJ stopy

Post autor: kylon »

No bo się je zmienia :wink:

ODPOWIEDZ