HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

przy dizlu wypada sobie dać pokazać temperaturę blokady filtra, jest podana przy każdej dostawie paliwa. Jak jest wyższa niż obecna to dolać dodatek i spokój.

u nas na początku zimy było paliwo na -6 a na termometrze -16 :-)

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: LEX »

Zdziwiła mnie ta akcja z kołem i staram się znaleźć przyczynę. Jedyne co mi przychodzi do głowy to źle zablokowane nakrętki na łożyskach kół (te takie co mają chyba 54mm, są dwie na koło i mają blaszki zabezpieczające. Tylko wtedy jest możliwość przesunięcia się całej piasty. Gdyby nakrętki były na swoim miejscu, to może pęknąć przegub w dowolnym miejscu, może nawalić półoś itd, a koło się nie ruszy.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: kylon »

Jak pod wpływem temperatury wszystko płynie włącznie z półosią to i czop się wydłużą. Widziałem fotki i tam wiele elementów się zespawało na stałe a na koniec ukręciło. Blaszki na fotkach są pozabezpieczane.

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

Nie obwiniając w tym momencie nikogo moja teoria jest nieco odmienna. W ogłoszeniu widniał zapis o prawym przegubie do wymiany, kilka dni później pojawił się dopisek że jednak nie do wymiany. Z opowieści, nie cytuję bo swoimi słowami, szanowny Pan Mechanik sprawdził i stwierdził że wszytko w porządku. Przeciwna strona natomiast miała luz na łożysku który przez Pana Mechanika został skorygowany.

Po rozbiórce woda w łożyskach zwrotnic, w kulach. Olej w moście brązowy.

Obstawiam zatarcie przegubu na tulejce, następnie wysoka temperatura i uszkodzenie czopu piasty a następnie uszkodzenie łożysk, piasty, zacisku, tarczy i wszelakich uszczelnień.

Przeciwna strona po rozbiórce ślady wody, łożysko obrócone na czopie, do wymiany czop, łożyska, uszczelniacze.

Zdjęcia będą w swoim czasie.

I kup tu sobie "NO ŁADNE CACKO" :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: kylon »

pki pisze:Obstawiam zatarcie przegubu na tulejce, następnie wysoka temperatura i uszkodzenie czopu piasty a następnie uszkodzenie łożysk, piasty, zacisku, tarczy i wszelakich uszczelnień.
A to była moja teoria następnego ranka po zdarzeniu :wink:
Wystarczy czasem jeden wyjazd w teren aby zatankować wodę do mostów. Taki to urok terenówek.

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

No kylon, to akurat dla mnie sprawa jasna, zawsze po wodowaniu wymieniam olej w mostach a po głębszym jeszcze w reduktorze i skrzyni. Martwi mnie jedynie że tutaj tego nikt nie zrobił :evil:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: kylon »

Nie każdy jest alfą i omegą . Takie odruchy są nabierane po latach doświadczeń z terenowymi autami. Tak więc chłopaki przy najbliższej okazji wypijcie razem browca i będzie ok.

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

pki pisze:Nie obwiniając w tym momencie nikogo.....
Cytuję samego siebie. Sprawy prywatne zostawmy poza forum. Piszę w temacie cudeńka :mrgreen:

selim
Posty: 111
Rejestracja: 11 lis 2010, 19:13
Auto: prawie toyota blizzard.
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: selim »

kames76 pisze:
pki pisze:Tak mniej/więcej dwie godziny po twoim poście się sypnęło :mrgreen: Pełen demobil, laweta i na warsztat z kołem przednim pod kątem :evil:

Oczywiście ciąg dalszy nastąpi.........
Kuzwa co z tymi kołami w 80, dosłownie dwa dni temu Franc wyjechał od nas z firmy po wykładce koła -uwaliło koncowy frez przegubu ,rozwaliło łozysko, czop piasty zintegrowało z resztą :wink: /młot i majzel/ szlak trafiło tarcze i zacisk lekko przyszlifowało
To Franc musiał kląć :mrgreen:
są gdzieś jego "doznania" opisane ?

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

Może prowadzi pamiętnik? :mrgreen:

selim
Posty: 111
Rejestracja: 11 lis 2010, 19:13
Auto: prawie toyota blizzard.
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: selim »

może ....Franc pięknie opisuje
:mrgreen:
ostatnio o akumulatorach czytałem

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

Ruszył HDJ :mrgreen:

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: slawek »

To super, że już po remoncie ;-)
Będzie jakaś foto story?

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: pki »

Zapewniam, będzie, teraz dajcie chwile luzu bo muszę nadpracować na części :mrgreen:

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: HDJ 80 4.2 TD 24 cudeńko

Post autor: francek »

2500-3000 zł i masz z głowy :) Czyli tyle ile za 2 kompletne mosty od Patrola. Taka to już jest różnica Toyką a innymi pojazdami. U mnie drugi raz taka sytuacja wystąpiła :? Za pierwszym razem zawiniło łożysko ( przy kołach powyżej 32 cali konieczne jest wymienianie lub kontrola przynajmniej raz w roku) Za drugim strzelił przegub ( Saga) miał cztery lata a więc i miał prawo :? Inna sprawa to to, że ta wielce wujowa konstrukcja sypie się jak domek z kart przy takich awariach. Niestety z reguły leci czop piasty, piasta, czasami półoś i wszystkie te inne duperele, które tam napchali.
Cudeńko cudeńkiem ale to dopiero początek wydatków- niestety :? Módl się, żeby silnik, reduktor i skrzynia były ok bo inaczej do podanych powyżej kwot spokojnie dopisz jeszcze jedno 0 :cry:
Życzę mało kosztownej naprawy i cierpliwości przy użytkowaniu tego wielce udanego i kultowego modelu Toyoty :mrgreen:

ODPOWIEDZ