Witam.
Ponad rok temu stałem się posiadaczem HJ 62 - 1985 rok- 165 tyś km.
Kupiłem po wielu latach poszukiwania .
Jako , że miałem taką HDJ 62- 1987 rok w TD a znalezienie w stanie dobrym plus graniczy z cudem . Stwierdziłem , że może być w benzynie.
Znalazłem przez znajomego w DUBAI.
Toyota w super stanie. Zrobiłem w niej duży przegląd.
Lakier oczywiście był robiony kilka lat temu ale rama i reszta bez korozji.
Moja Tojoyta HJ -62
Moderator: luk4s7
Moja Tojoyta HJ -62
- Załączniki
-
- 20230216_104529_resized.jpg (30,64 KiB) Przejrzano 2352 razy
Re: Moja Tojoyta HJ -62
Super. Ciekaw jestem jak wygląda jakość Dubajowych renowacji bo bywa z tym różnie.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8440
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Moja Tojoyta HJ -62
Przy odnowie lakieru pokusili sie o fabryczne naklejki, więc raczej nie szło to "po taniości".
Niemniej - Kylon ma rację, w temacie jakości: renowacja robiona w krajach "suchych" niekoniecznie uwzględnia nasz klimat. A ten jednak dosyć radykalnie weryfikuje jakość roboty.
Tak czy siak - wygląda ładnie - więc nie oszczędzaj na garażu suchym, i myciu z soli po zimie Zapewne też nie zaszkodzi zlać spód jakim Krownem czy podobnym specyfikiem.
Niemniej - Kylon ma rację, w temacie jakości: renowacja robiona w krajach "suchych" niekoniecznie uwzględnia nasz klimat. A ten jednak dosyć radykalnie weryfikuje jakość roboty.
Tak czy siak - wygląda ładnie - więc nie oszczędzaj na garażu suchym, i myciu z soli po zimie Zapewne też nie zaszkodzi zlać spód jakim Krownem czy podobnym specyfikiem.
Re: Moja Tojoyta HJ -62
Jakość w dubaju od kilku ładnych lat jest na bardzo wysokim poziomie. Lakiernicy z polski tam pracują:)
Jako że miałem możliwość przed zakupem sprawdzenia dokładnie auta - tak zrobiłem.
Nie było tanio zrobione. Szczególnie że od spodu jest też dobrze i nie na chama zakonserwowana..
Auto w zimę w ogóle nie jeździło - stało w garażu...
Natomiast zmieniły się trochę plany i wystawiłem ją do sprzedania ...
Gdzie tutaj na forum można wrzucić fotki i opis ?
Jako że miałem możliwość przed zakupem sprawdzenia dokładnie auta - tak zrobiłem.
Nie było tanio zrobione. Szczególnie że od spodu jest też dobrze i nie na chama zakonserwowana..
Auto w zimę w ogóle nie jeździło - stało w garażu...
Natomiast zmieniły się trochę plany i wystawiłem ją do sprzedania ...
Gdzie tutaj na forum można wrzucić fotki i opis ?
Re: Moja Tojoyta HJ -62
Dział. Giełda.