Mój Stwór

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: Jake »

Synto pisze:
04 lut 2022, 20:26
W Polsce, w Polsce. Musiałem dopasować "stan" do budżetu więc jak widzisz nie jest to cukiereczek. Każdy dobiera do kasy. Ja mogłem albo oglądać super zrobione i... tyle, albo kupić taniej w stanie jak widać i cieszyć się jazdą.
Duzo taki "nie-cukiereczek" kosztowal? Marzy mi sie 80-tka odkad pamietam, tylko ciagle pozostaje poza zasiegiem finansowym.

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: marlu »

andrzejrolnik pisze:
07 lut 2022, 00:28
Dzięki za fotkiObrazek
To solidne i proste mocowania do ramy bez spawania (a to by osłabiło laciwą już ramę).
Przeglądając oferty dostępnych gotowych progów do 80 najsensowniejsze wydają się te z fabryki 4x4, markowe od ausie nie wyglądają lepiej, pytanie tylko czy stal ta sama...

Rama u Ciebie prezentuje się naprawdę dobrze Obrazek wygląda na porządną konserwację

Progi z fabryki 4x4 dają radę , używam ich w setce od 5 lat . Zdarza się że dosyć ekstremalnie wg. mnie posiadają dwie wady
1. Proszkowe malowanie bardzo słabe , szybko koroduję .
2. Nakładka z blach ryflowanej przy ostrym traktowaniu szybko się poddaję .
3. To już nie wada samego produktu ale realizacji zamòwień .
Do 2uz w automacie przysłali mi najprawdopodobniej progi
do manuala choć to dziwne bo uzj nie nwystępował w manualu . Dwa uchwyty musiałem przerobić ( nie było czasu na zwroty )

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: Synto »

Duzo taki "nie-cukiereczek" kosztowal?

Jake, poszło prywatnie. Niech autko będzie anonimowe na forum.

Awatar użytkownika
andrzejrolnik
Posty: 231
Rejestracja: 28 paź 2021, 21:32
Auto: HDJ80(S), Hilux 2.4TD, UZJ100

Re: Mój Stwór

Post autor: andrzejrolnik »

Dzięki Marlu

Nie znalazłem w necie żadnych progów, które komponowały by się z chlapaczami przednimi tak jak oryginalne. Chyba trzeba by coś dorobić na zamówienie.
Ponieważ nie planuję większych przeróbek - tylko lift 2" Dla kół 34/35" z MT + blokady p/t (akurat gołe dyfry mi się trafiły) narazie chyba zostanę przy oryginalych progach i bardzo praktycznych chlapaczach, zderzaki też zostaną.
Wiem że w przeprawie mogę pogiąć progi i urwać chlapacze, ale będę się starał unikać ekstremalnego terenu, nie przepadam za błotem Samochód ma służyć jako rodzinna wyprawówka na nieprzesadnie wymagających trasach. Szkoda było by mi ciorać ektremalnie tak cennego auta...

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
PblO
Posty: 578
Rejestracja: 07 maja 2018, 14:29
Auto: LX450 '97, RJ70 '85, FZJ80 '97
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: PblO »

Chyba zbyt bardzo jesteś przywiązany do tych chlapaczy... nie pakuj się w żadne dorabianie progów pod chlapacze, bo to strata czasu i pieniędzy.
Jeżeli montujesz progi, aby było solidniej w terenie, to jeżeli wjedziesz w taki teren, w którym rzeczywiście wykorzystasz solidność progów, gwarantuję, że problem chlapaczy rozwiąże się sam ;)

Awatar użytkownika
andrzejrolnik
Posty: 231
Rejestracja: 28 paź 2021, 21:32
Auto: HDJ80(S), Hilux 2.4TD, UZJ100

Re: Mój Stwór

Post autor: andrzejrolnik »

Mam tego świadomość
Jednak na codzień brak chlapaczy jest do dupy - od razu uwalone całe przednie drzwi, tył auto to mniejszy problem.

Muszę też dodać, że tylne chlapacze mimo że bardzo elastyczne, są przymocowane do chybotliwych narożników zderzaka i po kontakcie z ziemią w głębokiej koleinie, może wyrwać cały narożnik... Ale jak pozbyć się narożników to trzeba cały zderzak wymieniać, a potem jeszcze to i tamto i już mamy zmotane, nie seryjne auto, z kupą wydanych pieniędzy nie do odzyskania... Mam dylemat, czy iść tą drogą

A gdyby tak założyć jakieś akcesoryjne chlapacze całkiem elastyczne, bo wogóle bez to ja tego nie widzę
Ma ktoś może doświadczenie?

PblO, a co do progów znasz może coś solidnego i z porządnym montażem do ramy?
(poza już omówionymi fabryka4x4)


Ostatnio zmieniony 08 lut 2022, 20:21 przez andrzejrolnik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
andrzejrolnik
Posty: 231
Rejestracja: 28 paź 2021, 21:32
Auto: HDJ80(S), Hilux 2.4TD, UZJ100

Re: Mój Stwór

Post autor: andrzejrolnik »

... Nie znalazłem jeszcze nic naprawdę godnego uwagi

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: Synto »

Ja tam wolę bez chlapaczy. Wjedziesz w byle kałużę czy błotko na poboczu i już wszyscy na ciebie patrzą jakbyś wracał z mega przeprawy, takim zaciapanym Stworem :-) :-) A na parkingu od razu wyróżniasz się od wypolerowanych plaszczaków, że terenowiec a nie lans :-)

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: Jake »

Synto pisze:
08 lut 2022, 16:55
Duzo taki "nie-cukiereczek" kosztowal?

Jake, poszło prywatnie. Niech autko będzie anonimowe na forum.
Hej, jesli wolisz zachowac to na siebie to rozumiem, nie nalegam, niemniej prywatnie nic mi nie wyslales, a przynajmniej zadna wiadomosc do mnie nie dotarla.
andrzejrolnik pisze:
08 lut 2022, 18:00
Dzięki Marlu

Nie znalazłem w necie żadnych progów, które komponowały by się z chlapaczami przednimi tak jak oryginalne. Chyba trzeba by coś dorobić na zamówienie.
Ponieważ nie planuję większych przeróbek - tylko lift 2" Dla kół 34/35" z MT + blokady p/t (akurat gołe dyfry mi się trafiły) narazie chyba zostanę przy oryginalych progach i bardzo praktycznych chlapaczach, zderzaki też zostaną.
Wiem że w przeprawie mogę pogiąć progi i urwać chlapacze, ale będę się starał unikać ekstremalnego terenu, nie przepadam za błotemObrazek Samochód ma służyć jako rodzinna wyprawówka na nieprzesadnie wymagających trasach. Szkoda było by mi ciorać ektremalnie tak cennego auta... Obrazek
Jesli nie przepadasz za błotem i unikasz ekstremalnego terenu to na bogów, po co isc w 35 calowe MTki i blokady?! To jest ekstremum, ktore na pewno nie przyda sie nigdzie na szosie ani w lekkim terenie. NIGDY. Co do chlapaczy - akurat nie widze w nich jakich wielkich zalet, w Isuzu nie mam, bo sa problematyczne - problemow zwiazanych ich brakiem nie zaobserwowalem.

Synto
Posty: 333
Rejestracja: 12 paź 2020, 20:51
Auto: HDJ80
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: Synto »

O, sorry bardzo... poszło! Dopiero się uczę postowania :-)

Awatar użytkownika
andrzejrolnik
Posty: 231
Rejestracja: 28 paź 2021, 21:32
Auto: HDJ80(S), Hilux 2.4TD, UZJ100

Re: Mój Stwór

Post autor: andrzejrolnik »

Jake,
Głównym kierunkiem moich wypraw będą Karpaty, a tam dużo głębokich kolein stąd chęć zakupu opon MT 285/75R17 albo 315/75R16 dla większego prześwitu pod mostami (wiem że błota tam też bywa dużo, ale tego błota to ja unikam na codzień, na wyprawie to się nie da jak popada) Wolałbym 285 bo są dużo lżejsze i Toya zapewne lepiej się będzie na nich prowadziła + mniejsze obciążenie napędów i spalanie. Skrzynia w HDJ ma tak krótkie przełożenia, że 35" to dla niej nic wielkiego, byleby tylko nie za szerokie.
Co do blokad - same MTeki w górach nie wystarczą, a ja z blokadami żyję od dziecka (w każdym ciągniku muszą być) i umiem ich używać poza tym bez blokad odbieramy pełną dzielność terenową 80ki, a wiemy wszyscy jak wspaniałym autem w terenie jest ten model

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka




Awatar użytkownika
andrzejrolnik
Posty: 231
Rejestracja: 28 paź 2021, 21:32
Auto: HDJ80(S), Hilux 2.4TD, UZJ100

Re: Mój Stwór

Post autor: andrzejrolnik »

Synto pisze:Ja tam wolę bez chlapaczy. Wjedziesz w byle kałużę czy błotko na poboczu i już wszyscy na ciebie patrzą jakbyś wracał z mega przeprawy, takim zaciapanym Stworem :-) :-) A na parkingu od razu wyróżniasz się od wypolerowanych plaszczaków, że terenowiec a nie lans :-)
Uciecha z posiadania takiego wozu jest przednia i błotniste ślady terenowej jazdy cieszą oko, zgadzam się Obrazek
Jednak ja cenię sobie bardziej względy praktyczne - z oblepionego błotem z pod przedniego koła progu wnosisz je do środka, jak odrobinę mocniej zabuksuje to już ubłocone klamki i boczne szyby.
Teraz póki mam chlapacze 95% zatrzymują - sprawdzone bo właśnie są roztopy i maziste błotoObrazek się zrobiło.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: Jake »

Dalekie wyprawy na 35" MTkach to IIMHO srednio optymalny pomysl, ale jak mawiaja to each his own.
Blokady sa definitywnie przydatna i praktyczna rzecza, ale prawda jest taka ze nie uzytkujac auta w ciezkim terenie na codzien uzywa sie ich sporadycznie.

Awatar użytkownika
PblO
Posty: 578
Rejestracja: 07 maja 2018, 14:29
Auto: LX450 '97, RJ70 '85, FZJ80 '97
Kontakt:

Re: Mój Stwór

Post autor: PblO »

Niczego równie solidnego jak F4x4 do 80 nie znam, podoba mi się też bezinwazyjny, sposób montażu - z tyłu obejmy na ramę, a przód na otwory belki podpierającej skrzynię. Kupiłem nawet je kiedyś, ale nigdy nie zamontowałem, uznałem, że jednak nie są mi potrzebne więc sprzedałem, jeżdżę z fabrycznymi i póki co się trzymają.
Nie wiem jakie masz zamiary co do auta, ale jeżeli nie zamierzasz go katować w ciężkim terenie, to zapewne też pancerne progi nie są Ci potrzebne, ważniejsze moim zdaniem są stalowe zderzaki, oryginały są bardzo słabiutkie.
Jeśli chodzi o chlapacze, to tak jak Jake pisze, niewiele dają, poza problemami w terenie. Moje oba wyjechały z fabryki beż przednich, a tylne, te z wstawkami w kolorze nadwozia, są jeszcze bardziej kruche niż całe gumowe, więc się zdemontowały same.
U Ciebie też nie są zamontowane do zderzaka, a do nadkola , zderzak obejmują tylko tą wypukłą częścią, możesz je swobodznie demontować w teren i montować na szosę :mrgreen:
Jednak mam pewność, że 80 i LX, które nigdy nie miały przednich chlapaczy, nie jeżdżą bardziej ubłocone niż te z chlapaczami.
Na tym zdjęciu dość dobrze widać, że nakola i progi przyzwoicie chronią przed błotem
https://photos.app.goo.gl/CCt7XnfkKWnUWArU9
Ostatnio zmieniony 08 lut 2022, 22:46 przez PblO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
andrzejrolnik
Posty: 231
Rejestracja: 28 paź 2021, 21:32
Auto: HDJ80(S), Hilux 2.4TD, UZJ100

Re: Mój Stwór

Post autor: andrzejrolnik »

Jake,
Czy w rozmiarze 35" chodzi Ci o większy hałas i spalanie, słabsze osiągi czy o potencjalnie wyższe ryzyko awarii w napędach?
Zalety to napewno:
- obniżenie obrotów silnika przy danej prędkości, a do 100 km/h mocy w hdj wystarczy (więcej z dużym namiotem dachowym nie przewiduję)
- większy uciąg na kołach(dzięki większemu promieniowi koła) , co ma znaczenie zwłaszcza pod górę
- zysk 2-3 cm najważniejszego prześwitu pod mostami.

Tak czy inaczej, po zrobieniu liftu 2" może wypróbuję jazdę na mt 33" i 35", po porównaniu zdecyduję, muszę tylko jeszcze znaleźć kogoś kto mi je udostępni

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


ODPOWIEDZ