Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Cześć,
zaczynamy nierówną walkę z remontem LJ 70 z 92 roku,
auto w moich rękach od 2015 roku i blacharsko nic przez ten czas nie robiłem ,
w zawieszeniu wymieniłem tylko przednie amortyzatory, kupiłem nową ameliniową chłodnicę, jakaś regeneracja turbo, sprzęgło, łatanie zbiornika, oleje i takie tam pierdoły .
plany mam poważne - zdjęcie budy, może cynkowanie ramy i kpl remont zawieszenia i blacharki - mam nadzieję że nie polegnę
na dziś wyglądała tak:

dzień drugi - zaczynają się ujawniać wszystkie ukryte pokłady rdzy, sparciałych gum i innych wspaniałości

z tym elementem zaczniemy poważniejszą rozmowę - piaskujemy, łatamy, ponownie piaskujemy i CYNKUJEMY :)

Nie chce być upierdliwy , ale jak zdjęcia będą we właściwej płaszczyźnie to lepiej się je będzie oglądało.

jak zapanować nad zdjęciami ? chyba ogarnę

Znów temat cynkowania
Nie boisz się deformacji ramy?
Niektórzy z najbardziej doświadczonych Forumowiczów odradzają ten zabieg właśnie z tego powodu. Dochodzi też kwestia malowania - ocynk to trudna powierzchnia, a proszkowe na ramę to nie najlepsze rozwiązanie.
Dlaczego nie podkład epoksydowy i farba okrętowa?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

kolego - antykorozją przemysłową zajmuję się zawodowo więc się nie boję
proszkowe jak najbardziej - ale wracamy do początku, przygotowanie powierzchni, jak będzie dobrze wykonane to samo malowanie było by ok.
"ocynk to trudna powierzchnia" - a kto tak twierdzi ? po cynkowaniu w środku profili nie malujemy bo i po co, a na zewnątrz wystarczy omiecenie ścierniwem (takie delikatne schropowacenie "piaskiem") grunt epoksydowy adhezyjny i dalej malujemy tak jak wszystkie inne powierzchnie.
ramę może powyginać tylko w przypadku jak w ocynkowni sobie o niej zapomną i nie wyciągną jej przez parę godzin - przy poprawnym procesie nie powygina.
porównywalne z cynkowaniem ogniowym są tylko farby etylokrzemianowe ale nie wchodzą w grę przy ramach, później cynkowe (pow 80%) i z pigmentacją AL czyli wszelkiego rodzaju "bondy" Interbond, Temabond itp. - okrętowe czyli jakie przeciwporostowe ? mianem"okrętowe nazywa się poliuretany i taką mam właśnie zamiar użyć jako nawierzchnia ale farba nawierzchniowa chroni tylko przed UV i nadaje kolor.
I TAK NAJWAŻNIEJSZE JEST WYCZYSZCZENIE !!!

Cieszę się, że znasz się na rzeczy, bo na wiosnę chcę zabrać się komplekowo za swoją 80 https://r.tapatalk.com/shareLink/topic? ... source=app

Co do cynkowania na forum są takie przypadki: viewtopic.php?p=251059#p251059
Co powiesz o tym?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

owszem jeżeli ramy jest już połowę grubości to pewne niebezpieczeństwo jest,
ale jeżeli jest ok, a miejsca skorodowane zostaną wycięte i wymienione i oczywiście w ocynkowni nie wjedzie to do wanny razem z konstrukcją mostową która ma dużo większą masywność więc musi się dłużej zagrzać to nie powygina
pamiętaj o jednej najważniejszej sprawie: cynkowanie zabezpiecza na przyszłość nie naprawia przeszłości to musi zrobić spawacz,
to nie jest tak że weźmiemy resztki zżartej ramy wsadzimy do wanny i wyciągniemy nową pocynkowaną - niestety koszty muszą być
Jeżeli się obawiasz cynkowania to zdecydowanie mogę polecić system: piaskowanie (z piaskarzem ustal tzw Sa2,5 - min 95%powierzchni czystego metalu - najważniejszy środek profili) następnie 2 warstwy po min 60 um Temabond ST 200 z Tikkurila i maksymalnie w ciągu 3 dni malowanie nawierzchnią PU np. Temadur 50 min 60 um - "będzie Pan zadowolony"
PS.
w rolnictwie duże firmy np Pronar i Unia malują zarówno proszkowo jak i ciekłymi (podkład Ep i nawierzchnia PU lub AY)

Koledze życzę powodzenia, ale radzę skonsultować się z kimś, bo taniej uczyć się na cudzych błędach.

oRadek LJ73 polift 1991r.

Dzięki Sławek

Ramy większości ciężarówek są chyba cynkowane, nie widziałem Volvo albo Scani z zardzewiałą ramą.
Może najważniejszy przy cynkowaniu jest właśnie stan ramy - jak są już ubytki w grubości po piaskowaniu, to nie warto ryzykować. Tylko jak to ocenić, zważyć ramę przed i po piaskowaniu?

Co do maszyn rzeczywiście, nie wszystkie są malowane proszkowo bo się nie da, np przyczepy
Ale większość uprawowych czy kadłuby i osie ciągników już tak

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Jak się ktoś zna i wie co robi to wszystko można i jak widać są takie osoby ale masówka w warsztatach typu wczoraj robiłem Passaty dziś ramy od Toyot to nie jest dobra droga.

slawekw321 pisze: ↑

24 lis 2021, 22:27

(...) po cynkowaniu w środku profili nie malujemy bo i po co, a na zewnątrz wystarczy omiecenie ścierniwem (takie delikatne schropowacenie "piaskiem")
(...)
I TAK NAJWAŻNIEJSZE JEST WYCZYSZCZENIE !!!

W jaki sposób będziesz czyścił ramę wewnątrz?

z tym elementem zaczniemy poważniejszą rozmowę - piaskujemy, łatamy, ponownie piaskujemy i CYNKUJEMY

Szykuje się rewolucja "technologiczna" w grupowej świadomości tego forum. Coś co się nie miało dać zrobić, okazuje się że można. Wystarczył jeden odważny.
Pozdrowienia od szczęśliwego posiadacza ocynkowanej ramy.
Paweł

ps:
Jak (pewnie należny napisać Kiedy) ci się uda, to od razu zakładaj firmę odbudowując ramy, już widzę te kolejki i terminy 2 lat oczekiwania.

Rama od czterdziestki jest w większości otwarta bo to ceownik