HDJ100 - pierwsza terenówka

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

Dzień dobry wszystkim!

Niedawno witałem się na forum. W międzyczasie stało się- zakupiliśmy (z żoną) pierwsze własne auto terenowe. 8 lat dojrzewania do tej decyzji :roll: W końcu serce wygrało z rozumem! Przynajmniej po części :wink:
W czasie tych 8 lat zdarzyło się nam kilka wypadów w formule turystki 4x4 z wypożyczeniem auta. Przeważnie były to TLC 80 i 100, choć były też Landryny Discovery. Jako, że Dyskoteki miały w naszym przypadku 100% skuteczność w zawodzeniu, znacznie cieplej myśleliśmy o japońskich markach. Godziny przemyśleń (raczej teoretyka niż praktyka), analiz, lektury forum, internet obejrzany ze 2 razy, ...a i tak zadecydowała oferta, która się po prostu pojawiła. Rzeczowa rozmowa ze sprzedającym, uzgodnione satysfakcjonujące warunki.

Wybór ostatecznie padł więc na HDJ 100. Rocznik 2002, magiczny przebieg 200 tys. ( przekraczałem tę granicę w trakcie jazdy próbnej) :D Automat. Auto jeździło we Francji, później w Piasecznie skąd trafiło do Gdańska. A ja przyprowadziłem do Warszawy.

Jako teoretyk auto oddałem (zdalnie :) )oczywiście do oceny bardziej specjalistycznej, w warsztacie specjalizującym się w 4x4 w Gdańsku (Trasek). Ocena pozytywna, nawet w zakresie prawdopodobieństwa realności przebiegu :shock: więc wziąłem.

Tu jeszcze jedna wizyta w kolejnym warsztacie (znana Wyprawa 4x4) już bardziej pod kątem ustalenia pakietu startowego... ale jeszcze nie było czasu wdrożyć. Był za to czas na pierwsze kilometry :)

Czy to idealny wybór? Pewnie nie! Szukałem w sumie 120, a jeszcze że znajomy oferował sprawdzoną 80, ale byłem już po słowie na dobry rabat ze sprzedającym 100 no i pomimo serca (go for 80!) ta odrobinka rozumu (i żona :wink: ) wskazała na tę konkretną 100. Jest to wybór optymalny, na tę chwilę, budżet, okoliczności.

Napewno wzruszyła Was ta historia :lol: więc do rzeczy!
TLC100.jpg
TLC100.jpg (85,91 KiB) Przejrzano 4615 razy
Toyota zakupiona jak na zdjęciu. Lift 2” (po zdemontowaniu pneumatyki), snorkel, bagażnik dachowy, namiot dachowy, no i AT-ki (choć mało jeżdżone to już 10 letnie).

Jest parę rzeczy do naprawy, parę do wymiany, parę pomysłów na doposażenie...na samą myśl kieszeń się zaciska :lol: Parę przepisów do przeczytania (ustawa o lasach się kłania :wink: )

Jeździmy,zwiedzamy, lubimy sprawdzić co jest za zakrętem albo górką. Nie szukamy najtrudniejszej drogi. A najbardziej cenimy spotykanie ludzi, którzy zazwyczaj z naszych doświadczeniach są bardzo Intersujący :)

Teraz będziemy zdobywać kolejne doświadczenia i poznawać auto. Trzeba zdecydować czy zostawiamy namiot dachowy, czy zmieniamy bagażnik itp itd No i szukać na forum porad, rozwiązań, doświadczeń. Mam nadzieję, że spotkamy się też gdzieś po drodze :)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: luk4s7 »

Gratuluje zakupu! Skoro masz za sobą ocenę stanu przed zakupem oręż pozakupową wizytę w Wyprawie to napewno co jest do zrobienia.

Osobiście sugerowałbym zwrócić uwagę na opony bo to bardzo ważny aspekt bezpieczeństwa. 10 letnie cokolwiek nawet niezbyt zużyte ma starą gumę która już nie zapewnia dobrej przyczepności. Szczególnie jeśli zamierzasz jeździć cały rok na 1 komplecie opon warto pomyśleć o nowych z zimową homologacją. Więcej na ten temat w dziale o oponach.

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

Dzięki! Opony na pewno będą do wymiany. Najpierw była pierwsza radość i kilometry, teraz będzie przejeżdżać głównie od serwisu do serwisu więc jest czas żeby jakieś ogumienie wybrać. Z ciekawostek to do auta były jeszcze szosówki, na których jeździła...16 letnie. Także założyłem co było młodsze :)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: luk4s7 »

Chiavares pisze:Z ciekawostek to do auta były jeszcze szosówki, na których jeździła...16 letnie. Także założyłem co było młodsze :)
Nigdy mnie to przestanie zadziwiać. Opony to jedyny element łączący nas z ziemią...

Awatar użytkownika
Roni
Posty: 58
Rejestracja: 02 wrz 2020, 20:17
Auto: HZJ105

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Roni »

Namiot podczas waszych podróży napewno sie Wam przyda,bagażnik zreszta też.
Gratuluje i oby slużyła jak najdłużej do celu w jakim została zakupiona.

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

Dzięki!
Namiot potestujemy, dotychczas spaliśmy raczej w środku na zabudowach. Ma to swoje zalety i wady, pewnie tak jak namiot. Jeśli zrezygnujemy z namiotu to wtedy w grę wejdzie zmiana bagażnika na krótszy. Auto ma szyberdach wiec tak pomyślałem, że dobrze jakby nie był zasłonięty. Jakiś bagażnik napewno na aucie się przyda.

cezarys
Posty: 15
Rejestracja: 17 cze 2020, 21:27
Auto: HDJ100L
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: cezarys »

Gratulacje. To jest świetna terenówka. Też pół roku temu kupiłem HDJ 100 z 2005 na oponach AT z 5-cio stopniowym automatem. Jeździ się tym sprzętem dostojnie :) i pewnie.
Wiem bo mam też Jeepa XJ na MT-kach z blokadami ARB z tyłu i z przodu.

Awatar użytkownika
aadamuss
Posty: 538
Rejestracja: 23 paź 2012, 23:26
Auto: Hdj 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: aadamuss »

Bez szyberdachu da się żyć :-)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


Gniew
Posty: 138
Rejestracja: 28 lut 2017, 19:00
Auto: LC120 D4D

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Gniew »

Gratulacje. Fajne wozidlo

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

Toyota przeszła parę poprawek technicznych. Trochę zbędnego ciężaru zostało zdjęte - pozostałości po pneumatyce i trzeci rząd foteli.
Doszedł za to nowy ciężar, aluminiowe osłony spodu, progi boczne oraz zabudowa szufladowa - taki podstawowy komplet z Fabryki 4x4. Zrobione zostały odpowietrzenia mostów i skrzyni - to już przy okazji bo jakbym teraz tego nie zrobił to raczej nie wróciłbym do tematu.
Nabyłem też używane 16” alufelgi Toyoty, które będą czekać na nowy komplet opon. Ten temat jeszcze nie jest przemyślany (pewnie BFG AT lub Cooper Discoverer S/T).

W środku będę chciał zainstalować stację multimedialną z nawigacją - po rozpoznaniu temtu zamówienie poszło do Chin przez aliexpress. Mam nadziję, że coś z tego wyjdzie.

Nadal do poprawy parę rzeczy, ale natępny w kolejce pewnie będzie blacharz i likwidacja paru pkt korozji na budzie.

Muszę przyznać, że takie układanie klocków wciąga..tylko k... gdyby nie te raty ;D

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

cezarys pisze:
09 lis 2020, 16:50
Gratulacje. To jest świetna terenówka. Też pół roku temu kupiłem HDJ 100 z 2005 na oponach AT z 5-cio stopniowym automatem. Jeździ się tym sprzętem dostojnie :) i pewnie.
Wiem bo mam też Jeepa XJ na MT-kach z blokadami ARB z tyłu i z przodu.

Z naciskiem na dostojnie :) U mnie jest 4 biegowy automat więc jest nawet bardziej dostojnie, a już najbardziej dostojnie jedzie na wzniesieniach, nawet po czarnym...Czasami popycham kierownicę z nadzieją, że pomoże :wink: Taki urok dużej HDJ100.

cezarys
Posty: 15
Rejestracja: 17 cze 2020, 21:27
Auto: HDJ100L
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: cezarys »

A tak przy okazji spytam. Jaką stację multimedialną zamówiłeś ? Może Tesla ?
Ja namierzam sie na wersję bezinwazyjną https://gromaudio.com/store/all-toyn_lex4_.html
Zastępuje napęd DVD.

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

Ciekawy patent na Twoim linku. Na to nigdzie nie trafiłem. Nie wiem jak jakość fabrycznego ekranu, przynajmniej w moim roczniku, ale rozdzielczość raczej nie za wielka. Pytanie jak te wszystkie funkcje będą wyglądały na takim ekranie. Niemniej faktycznie bezinwazyjne.

Nie zamówiłem Tesli ale trochę mniejsze:

https://m.pl.aliexpress.com/item/100500 ... 962&is_c=Y

DBlue
Posty: 24
Rejestracja: 07 lut 2021, 00:12

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: DBlue »

Witam
Na jakich oponach stanęło to nowe cacko :-)?
Marka, model, rozmiar? No i oczywiście opinie o użytkowaniu chętnie przeczytam.
Ja też zanabyłem Stówkę, oponki jeszcze ok choć parę lat już mają (nie, nie aż tyle). Mam już stalowe fele 16 i rozglądam się za oponami... chyba 285 jeśli zmieszczę bez przeróbki.

Chiavares
Posty: 58
Rejestracja: 03 mar 2020, 22:55
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: HDJ100 - pierwsza terenówka

Post autor: Chiavares »

Toyota przezimowała w kolejce u blacharza. Z zakładanego pierwotnie startu prac w listopadzie udało się dopiero w kwietniu. Problemy z pracownikami, covidove historie i natłok prac. Jako, że w sumie auto nie było mi potrzebne to aż tak bardzo mnie to nie bolało. Szczególnie, że to znajomy więc nie miałem obaw o auto.

Do blacharki wstawiałem z dwoma widocznymi ogniskami korozji, przy tylnym lewym progu i dolnym rogu prawych przednich drzwi. Ale rzuciłem też koledze porozglądaj się dobrze po aucie jak dla siebie. No i się rozglądnał. I takich punktów znalazło się całkiem sporo. Jeden z poważniejszych, a bez demontażu niewidoczny wyglądął np. tak:
CTFM0382.JPG
CTFM0382.JPG (36,85 KiB) Przejrzano 3357 razy
reszta była zdecydowanie drobniejsza ale przez to bardziej pracochłonna. Słuchałem też jaka to niewdzięczna robota, zajmuje dużo czasu, efekty mało widoczne, i w ogóle żeby to nie było moje auto to niebrałby się za to :D

Prace trwały ok 3 tygodni, w międzyczasie dostawałem relacje fotostory, jak np.:
tu już bliżej finału
tu już bliżej finału
JFMP7817.JPG (34,93 KiB) Przejrzano 3357 razy
W międzyczasie Toyota przeszła jeszcze serwis klimy, naprawę załączania tylnej blokady i jakiś tam drobnostek. Bardzo fajnie, że mechanik sceptycznie podszedł do "mułowatego" charakteru Toyoty jako naturalnego i prześwietlił temat. Przeczyścił przepływomierz i dynamika trochę jednak się poprawiła a to cieszy:)

Równolegle oddałem do całkiem innego zakładu bagażnik dachowy do malownaia proszkowego (zmiana koloru na czarny). Z naciskiem na równolegle-malowanie trwało od listopada do kwietnia! Z takim terminem 2-3 tygodnie, który był ciągle przedłużany.

Po odbiorze była okazja zamontować nowe opony i nowo nabyte, używane alufelgi. W kwestii opon zdecydowałem się na BFG AT KO2 w rozmiarze 285/75/16. W grze były KM3 a na końcu zaczynałem się zastanawiać nad Radar Renegade RT+. Na ATki postawiłem bardziej kierując się wskazówkami jednego ze znajomych jak również brakiem własnego doświadczenia w jaki sposób ja w ogóle będę używał już własne auto. Bazując na dotyczasowych przygodach wakacyjnych, wynajmowanymi autami, to nigdy nie były to warunki w których AT nie dałyby sobie rady. A jak będzie dalej się zobaczy. A jeśli już ATki to w tym rozmiarze nie ma za wiele wyboru, więc wybór padł na KO2.

Tak wygląda obecnie:
IMG_2446.jpg
IMG_2446.jpg (56,87 KiB) Przejrzano 3357 razy
Jeszcze się błyszczy po blacharsko-lakierniczych pracach. Chociaż efektów pracy praktycznie nie widać. Jak to stwierdziła żona: "to chyba najdroższa myjnia świata!" :D

Wpadło kilka gadżetów, część jeszcze do zamontowania, kompletuje się podstawowe wyposażenie auta w tym apteczka częściowa, którą utworzono mi w Wyprawie4x4. Może następnym razem wrzucę jakieś foty. Teraz jeszcze akumulatory do wymiany i znowu temat do rozeznania czy by przy okazji konieczności wymiany nie dać jednego typu AGM i wstawić jakiegoś separatora akumulatorów. Póki co dodatkowych źródeł poboru prądu typu wyciągarka, przetwornica lub lodówka kompresorowa nie ma ale może trzeba myśleć przyszłościowo skoro i tak aku do wymiany.

Suma sumarum narasta doświadczenie z posiadania auta, aczkolwiek jeszcze niekoniecznie z użytkowania. Wszystkie znane prawdy o posiadaniu takiego auta zmieniają charakter z teoretycznego na praktyczny. Szczególnie ta dotycząca wykłądniczo rosnących kosztów napraw, ulepszeń, dodatków :D

PS. A propo kosztów i inflacji. Ostatnio zerknałem na stronę Fabryki 4x4 i od jesieni, kiedy ja robiłem zakupy, do wiosny wzrost cen zuważalny. Szczególnie w zabudowach. Ale też konkurencyjne zabudowy były sporo droższe. Teraz różnica się zrobiła mniejsza.

ODPOWIEDZ