Land Cruiser 150
: 04 paź 2020, 21:47
Dzień Dobry,
chciałbym się przywitać przedstawiając auto, które niedawno zakupiłem - Land Cruiser 150 z 2014 roku z przebiegiem jedynie 60 tys. km. w dość ubogiej wersji wyposażeniowej - od sąsiada pierwszego właściciela
Toyota ma dawać radość i być bardziej autem wyprawowym niż terenowym. Zabawy raczej górki, piaski a nie błota i bagna...
Po zakupie wyglądał tak:
Ponieważ zakładam że autko zostanie ze mną na dłużej od razu wykonałem konserwacje podwozia:
po złożeniu został obuty w opony cooper discoverer st maxx w rozmiarze 265/70/17:
Niestety zrobiło się i trochę głośno i dużo bardziej twardo. Aby było milej weszły maty wygłuszające:
Co dalej w planach? Zostanie oklejony folią żeby nie było żal wjechać w krzaczory I tu pytanie czy ktoś z was ma doświadczenia czy lepiej samoregenerującą się przezroczystą czy lepiej uderzyć w zwykłą białą?
Druga rzecz to opony, ponieważ po wyciszeniu toyota zmieniła się w lexusa chciałbym coopery zostawić na wypady w lekki teren a do latania wokół komina kupić coś troszkę cichszego ale przede wszystkim znacznie bardziej miękkiego (zakupione coopery to bardzo ciężkie i twarde kloce). I tu pytanie czy pójść w coś fabrycznego (Dunlop AT20). Ktoś niedawano polecał Bridgestone Dueler H/T czy może coś bardziej "terenowego" czyli polecane tu geolandary G015 - czy są one zauważalnie twardsze/głośniejsze od seryjnych opon?
chciałbym się przywitać przedstawiając auto, które niedawno zakupiłem - Land Cruiser 150 z 2014 roku z przebiegiem jedynie 60 tys. km. w dość ubogiej wersji wyposażeniowej - od sąsiada pierwszego właściciela
Toyota ma dawać radość i być bardziej autem wyprawowym niż terenowym. Zabawy raczej górki, piaski a nie błota i bagna...
Po zakupie wyglądał tak:
Ponieważ zakładam że autko zostanie ze mną na dłużej od razu wykonałem konserwacje podwozia:
po złożeniu został obuty w opony cooper discoverer st maxx w rozmiarze 265/70/17:
Niestety zrobiło się i trochę głośno i dużo bardziej twardo. Aby było milej weszły maty wygłuszające:
Co dalej w planach? Zostanie oklejony folią żeby nie było żal wjechać w krzaczory I tu pytanie czy ktoś z was ma doświadczenia czy lepiej samoregenerującą się przezroczystą czy lepiej uderzyć w zwykłą białą?
Druga rzecz to opony, ponieważ po wyciszeniu toyota zmieniła się w lexusa chciałbym coopery zostawić na wypady w lekki teren a do latania wokół komina kupić coś troszkę cichszego ale przede wszystkim znacznie bardziej miękkiego (zakupione coopery to bardzo ciężkie i twarde kloce). I tu pytanie czy pójść w coś fabrycznego (Dunlop AT20). Ktoś niedawano polecał Bridgestone Dueler H/T czy może coś bardziej "terenowego" czyli polecane tu geolandary G015 - czy są one zauważalnie twardsze/głośniejsze od seryjnych opon?