Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Zapamiętam na następny raz na pewno!

Ostatnio nic nie pisałem, bo z autem nic ciekawego się nie dzieje. Po prostu jeździ i nie chce się zepsuć... Tydzień temu byłem na corocznym badaniu technicznym i Toyota przeszła je bez zająknięcia, choć poprzedniego dnia trochę bawiliśmy się w terenie. Śnieg potrafi skrywać różne niespodzianki Lód urwał mi osłonę gniazda haka. Da się to kupić osobno czy raczej trzeba wymienić całe gniazdo?

że jeszcze oryginalnych progów nie zgubiłeś

Ich usunięcie będzie pierwszą modyfikacją na wiosnę Póki jeszcze nie są zniszczone i można je komuś sprzedać... Nie mogę się tylko zdecydować co wjedzie na ich miejsce. Ty widzę nie masz progów. Jeszcze? Czy nie planujesz?

progi miałem takie same jak Ty ale jak zobaczyłem jak one są mocowane to wyleciały na drugi dzień jak kupiłem auto. Zapewne będę coś robił solidnego ale najpierw muszę skończyć kilka innych rzeczy.

Moje też wyleciały ze 3y lata temu. Miałem robić, ale .... nie ma kiedy.
Jak będziesz kupował to daj znać może kupimy w pakiecie.

Mam wrażenie, że po zdjęciu tych progów nawet seryjne auto wygląda jakby było podniesione o 2 cale

Jak będziesz kupował to daj znać może kupimy w pakiecie.

Ok, będę pisał!

Dla prześwitu auta zdjęcie progów wiele nie wnosi. Jak się dobrze przyjrzysz to są inne elementy pod autem na tej samej wysokości co dolna krawędź progów. Poprawia to na pewno wygląd i właściwości terenowe kiedy auto się przechyla na boki. Wtedy każdy centymetr robi różnice, a im słabsza trakcja tym mniej oporu trzeba aby auto unieruchomić.

Z drugiej strony chyba lepiej pogiąć taki próg niż budę. Zdejmując więc progi raczej szedłbym w coś porządnego w to miejsce niż zostawił auto całkiem bez.

Poprawia to na pewno wygląd i właściwości terenowe kiedy auto się przechyla na boki.

No właśnie, zdarzyło mi się kilka razy lekko "siedzieć" na progu przy przechyleniu na bok.

Z drugiej strony chyba lepiej pogiąć taki próg niż budę.

Pełna zgoda. Dlatego póki co jeżdżę z fabrycznymi, a jak będę je zdejmował to po to, by na ich miejsce od razu wleciały nowe. Nieco wyższe, ale też bardziej solidne.

I teraz ważne pytanie. Czy da się zamontować progi "customowe" w miejsce fabrycznych otworów po progach seryjnych tak, by auto dało się podnosić hi-liftem? Chciałbym uniknąć spawania...

Seryjne progi nie są montowane do ramy tylko do budy. Z oczywistych względów podnoszenie hajliftem więc nie wchodzi w grę takim mocowaniu.

Porządne progi (zwane rock sliders za wielką wodą - wszystkomówiąca nazwa) montuje się do ramy. Większość producentów nic nie spawa tylko stosuje obejmy wokół profilu ramy. Widziałem również wykorzystanie fabrycznych otworów w ramie ale nie pamiętam czy nie było to połączone z jakąś jednak obejmą.

Krótki update ode mnie. Zrobiłem przegląd wtrysków, bo auto, szczególnie na zimnym, nieprzyjemnie głośno klepało. Zostały sprawdzone, wyczyszczone ultradźwiękowo, wyregulowane i ponownie sprawdzone. Na początku 1 wtryskiwacz dawał trochę za mało paliwa, a inny trochę za dużo. Pozostałe 2 były w normie. Zostało to skorygowane - mam wydruki przed i po. Teraz wszystkie 4 wtryski pracują prawidłowo. Po tej operacji auto pracuje ciszej, co jest zauważalne szczególnie na zimnym silniku. Mechanik (specjalista od Diesli) stwierdził, że wtryski generalnie były w bardzo dobrym stanie i że ktoś chyba musiał je wymieniać albo "bardzo o nie dbał". Zdecydowałem się na sprawdzenie, a nie wymianę, bo poprzedni właściciel mówił, że coś z tymi wtryskami robił, ale nie pamięta co dokładnie. No więc może jednak wymienił...

Zamontowałem też nowe, o cal większe opony - 265/75/R16, model Radar Renegade RT+. Rozważałem jakieś lekkie MT-ki, ale autem jednak pokonuje zwykle dość długie trasy i zależało mi na ciszy na asfalcie. Kupiłem opony RT, bo polecała je Terenwizja, choć teraz trochę się z tego wycofują i mówią, że te RT to w sumie jak dobre AT i że nie ma żadnej różnicy No cóż, już kupiłem, więc będę jeździł i testował.

W tym roku na urlop wybór padł na Bośnię i Czarnogórę, więc przed wyjazdem zamontowałem też osłony podwozia od More4x4 - skrzyni, silnika i reduktora. Osłony na urlopie kilka razy się przydały w walce z dużymi kamieniami, ale szczerze mówiąc jestem bardzo zawiedziony tym, jak osłony przylegają do podwozia. Przerwa między osłoną a podwoziem momentami ma kilka centymetrów, co obniża prześwit auta i powoduje, że nalewa się tam woda, która po każdej kałuży jeszcze kilka sekund wylatuje spod auta, a w cięższym terenie zbierać się będzie również błoto. Wygląda to trochę na robotę na szybko w garażu, a nie osłony dedykowane do modelu...

Na koniec kilka fotek z wrześniowego wypadu na Bałkany. Polecam kierunek (Bośnia i Czarnogóra są prześliczne!) i termin - poza sezonem jeszcze łatwiej cieszyć się tam urlopem. Oczywiście 4200 km przejechane bez najmniejszej awarii.

PS. Toyota dawno mi się znudziła Niektórych tutaj to pewnie zdziwi, ale w sumie chętnie kupiłbym Disco II. Niestety Toyota wygrywa z nim na każdym polu, a poza tym wydałem już na nią tyle kasy, że teraz nie ma sensu kupować Land Rovera. Także Toyota na razie musi zostać









Sent from my iPhone using Tapatalk

Hej, jak szukałeś tras po Czarnogórze ? Jakis przewodnik czy coś jeszcze innego?

Bośnię miałem dobrze rozpracowaną, Czarnogóra to już bardziej spontan, ale posiłkowałem się głównie wikiloc. Mogę spróbować pozbierać naszą trasę, jeśli chcesz.
Polecam Park Narodowy Biogradska Gora. Nasze pierwsze wrażenie było złe - wjazd 3 euro i dojazd do zatłoczonego jeziora, co przypominało nasze Morskie Oko. Ale potem płacisz kolejne 20 euro i wjeżdżasz legalnie autem w góry i jeździsz sobie po połoninach na wysokości 2000 metrów. Właśnie stamtąd jest kilka zdjęć powyżej.


Sent from my iPhone using Tapatalk