Rokfor32 pisze: ↑17 lut 2020, 21:04
Nie czujnik wysyła sygnał, tylko wskaźnik. Wysyła napięcie wzorcowe, czy też w tym konkretnym wydaniu - inicjujące pracę czujnika.
To chyba także trochę miesza w teorii pracy układów pomiarowych.
Następuje tu pomieszanie umownego kierunku przepływu prądu czy też dystrybucji zasilania w układzie z (-) na masie z kierunkiem przepływu sygnału.
Czujnik wysyła sygnał a wskaźnik go przekształca na postać czytelną dla człowieka - położenie wskazówki.
Jak jest przekazywana wartość mierzona - jako modulacja natężenia prądu pobieranego przez czujnik i wysyłanego do masy.
Prawdą jest, że zasilanie podane jest na wskaźnik i dalej prąd przez wiązkę, czujnik i masę wraca do źródła zasilania (akumulator + alternator).
Czujnik moduluje prąd jaki płynie w obwodzie a wskaźnik jako specyficzny miliamperomierz o dużej bezwładności pokazuje ten prąd jako wartość ciśnienia.
Jeżeli napięcie było mierzone na kablu czujnika ale wiszącym (nie podłączonym do czujnika) to pojawi się tam pełne 12V bo prąd pobierany przez woltomierz jest tak mały, że raczej nie zauważymy spadku napięcia na wskaźniku.
Jeżeli czujnik ma przy wyłączonym silniku przerwę (bo nie ma ciśnienia) albo ma duża rezystancję to także pomiar będzie zbliżony do 12V po jego podłączeniu.
Na forum w USA (tym wcześniej podanym) są schematy jak sprawdzić czujnik i wskaźnik (zgrubnie - działa nie działa bez kalibracji wskazań)
Dla wskaźnika proponują podłączyć żarówkę ok 3W 12V zamiast czujnika - powinno dać prąd wystarczający do wychylenia wskaźnika
Dla czujnika proponują zasilenie przez LED zamiast wskaźnika i obserwację czy miga z różną częstotliwością zależnie od ciśnienia (obrotów silnika).
Nie wiem czy to coś rozjaśnia