Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Cześć
Dzięki wielkie , ale nie wiem czy ma tyle wytrwałości i czasu mam czasami zapał żeby coś porobić bo mi to daje satysfakcję

Trzymam kciuki żebyś znalazł chodź wydaje mi się że to nie łatwy temat.

Trochę czasu nie było i możliwości ale powoli uzupełnię temat , Toyotka przeszła kurację wzmacniającą - zmienione turbo , dostała reveltronics który ma dodatkowo pilnować temperatur itd.
Wyjechała do skończenia


Na szybko ogarnąłem to żeby przyjemniej wrócić do domu


Później było nawet gorzej , rozbieranie , planowanie , przerabianie itd .



Jako że miałem kupiona od Kylona druga ramkę w którą miałem plan wsadzić w miejsce popielniczki analogowe zegary VDO ale zmieniła się koncepcja bo reveltronics dawał mozliwość ustawienia alertów . Zacząłem przerabiać tą oto ramkę


Walka trochę trwała bo uparłem się ze zostawię oryginalna śrubkę którą znajduję się w prawym górnym rogu ramki a najprościej byłoby ją schować ,
ale w końcu i z tym się uporałem i ogarnąłem ten bałagan .




Ramka została pomalowana na czarno bo moja wersja miała oryginalnie czarna ramkę nie szarą .




Ramka zegarów na górze dostanie jeszcze szybkę ale muszę ją dokładnie spolerować i zrobić żeby wyglądał jak oryginał.

O Cię florek. Fajowo.

kylon pisze: ↑

05 wrz 2020, 14:41

O Cię florek. Fajowo.

Chciałem żeby to wyglądało jak najbliżej oryginału Ktoś kto się zna i wie jak to powinno wyglądać dostrzeże różnice ale laik chyba na pierwszy rzut oka nie.

Tak na prawdę to gniazdo zapalniczki i tak chciałem dodatkowe zabudować w jakiejś konsoli w koło lewarków , a zegar mam też w reveltronics więc z tej konsoli wiele nie straciłem montując ten dodatkowy zegar.
Alimeter natomiast nie był dla mnie jak pewnie dla wielu przydatny więc wyleciał i w to miejsce wpadł wskaźnik ciśnienia doładowania , jeszcze przyjdzie szybka to będzie to lepiej wyglądało.

Dużo czasu minęło od ostatniego wpisu dużo się pozmieniało i zmienia cały czas.
Po powrocie od Rokfora gdzie dostała nowe turbo , wydech z nierdzewki , moc wzrosła , ale co dla mnie i komfortu jazdy najważniejsze- elastyczność.



Auto poskładane do wyjazdu na wakacje , bagażnik zamontowany sprawdził się .
Dał radę z wypożyczonym namiotem dachowym i dwoma osobami na dachu .



To były moje pierwsze wakacje z namiotem dachowym i tym autem, a co istotne z kobitką która do tego nie była zupełnie przekonana , przez dwa dni później już się podobało .























Mega fajny dla mnie wyjazd , pierwszy z przewodnika Offroad Polska PL-2 , nie znaliśmy się na takich wyjazdach ,a że jechaliśmy sami to wolałem kupić jakąś trasę gotową niż błądzić. Co ciekawe auto z rozłożonym namiotem wzbudzało duże zainteresowanie wśród ludzi myślałem że to bardziej popularne .
Po powrocie z wakacji zabrałem się za zabudowę bagażnika


Później wyjazd do Radzika na którym chłodnica się lekko zapchała i osłona wytłumiająca zrezygnowała również że współpracy







I po godzinnym płukaniu było już lepiej i przestała się grzać

Przyjechały oczekiwane części i zabrałem się za robotę z wałem i krzyżakami bo mój przedni wał miał luzy na wielowypuście . Kupiłem drugi i zawiozłem do przerobienia ponieważ miał być od j7 , ale sprzedawca zapomniał wspomnieć że od automatu chyba .
Panowie tak dokładnie rzucili okiem że da się przełożyć tylko kompensację i będzie ok że wróciłem po 3 dniach jak się okazało z za krótkim wałem przednim ☹



Dla porównania oba wielowypusty




Panowie wymienili jeden krzyżak wału , drugi tylko lekko nasmarowali , poprawiając swój błąd z długością , jednak z powodu braku czasu wał ponownie nie trafił do auta .

W międzyczasie trafił się mały rarytasik





I przyszedł czas na przygotowywanie auta do dalszej części remontu , rozebrałem co potrafiłem żeby Rokfor miał mniej do roboty Wszystkie tapicerki , osłonki , plastiki , schowki, siedzenia , zbędne instalacje , halogeny , wyciągarki trafiły do ciepłego garażu .















Nauczony wcześniejszymi doświadczeniami przy rozkładaniu i co najgorsze przy składaniu auta bez opisu , wszystko co demontowałem opisywałem w woreczkach i segregowałem









Wyszły chyba z 4 kartony pierdolasków ze środka samochodu
Część rzeczy które okazały się podwójne , od razu popakowałem głębiej .



Tak przygotowane auto pojechało do Rokfora na dalsze rozbiórki i tak traciło kolejne części .





Na miejscu czekała już wstępnie porobiona karoseria która wcześniej przywiozłem bo była w lepszym stanie niż moja Została cała wypiaskowana , zrobiona blacharka , pomalowana interplusem itd.







Na podłogę trafił budyń waniliowy

Później auto straciło karoserię , silnik i skrzynie .







Rama okazała się w dobrym stanie , kilka rzeczy będzie do wymiany i powoli je już zbieram





A tu moja stara buda

co to za budyń? To jakaś forma "baranka" lub innej konserwacji czy raczej etap zrywania tego co było na budzie?

Tylny zderzak sam robiłeś? Podoba mi się taka koncepcja a nie mogę namierzyć

Rolin pisze: ↑

17 lut 2021, 21:44

co to za budyń? To jakaś forma "baranka" lub innej konserwacji czy raczej etap zrywania tego co było na budzie?

Poliuretanowa masa natryskowa.

Rokfor32 pisze: ↑

20 lut 2021, 07:44

Rolin pisze: ↑

17 lut 2021, 21:44

co to za budyń? To jakaś forma "baranka" lub innej konserwacji czy raczej etap zrywania tego co było na budzie?

Poliuretanowa masa natryskowa.

Skoro poliuretan to rozumiem, że forma zabezpieczenia. Z ciekawości, po wyschnięciu to się robi bardzo twarde czy wykazuje się jakąś elastycznością? Pewnie choć trochę musi żeby nie pękło jak buda zapracuje.

Wg. tego co pisze na opakowaniu - jakieś 75 w skali Shore'a. Czyli coś jak guma bieżnika opon.

Heniu pisze: ↑

19 lut 2021, 18:25

Tylny zderzak sam robiłeś? Podoba mi się taka koncepcja a nie mogę namierzyć

Z takim zderzakiem tylnym kupiłem to auto , wygląda całkiem nieźle dlatego póki co zostaje w aucie

Rokfor32 pisze:Wg. tego co pisze na opakowaniu - jakieś 75 w skali Shore'a. Czyli coś jak guma bieżnika opon.

Pewnie jakaś Sika lub coś podobnego. Ciekawy jestem jaki jest efekt akustyczny całego przedsięwzięcia, mimo że zapewne nie to było celem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rolin pisze: ↑

22 lut 2021, 22:26

Rokfor32 pisze:Wg. tego co pisze na opakowaniu - jakieś 75 w skali Shore'a. Czyli coś jak guma bieżnika opon.

Pewnie jakaś Sika lub coś podobnego. Ciekawy jestem jaki jest efekt akustyczny całego przedsięwzięcia, mimo że zapewne nie to było celem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na chwilę obecna to jest raczej element konserwacji , a efekt akustyczny będziemy chcieli uzyskać od wewnątrz ale jeszcze testujemy , myślałem o Noxudolu 3100 na podłogę i inne elementy wewnątrz .