Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Zdaje się Plumie że Twoja rama nie do końca jest otwarta. Aby poprawnie ją wycynkować należało by ją roznitować, wycynkować a następnie zanitować. Jednym słowem jak rdza była pomiędzy warstwami na zakładkę tak jest tam dalej. W takim przypadku cynkowanie to placebo dla oczu kupującego i argument do zajebistości +10 wykonawcy . Dlatego moim zdaniem lepiej jest użyć chemii i dobrych lakierów. Też nic nie wyjdzie i będzie dobrze.

Rama Pawła była rozłożona, piaskowana w środku, poskładana ponownie, i wtedy cynkowana.

Ale nie jest to dobra technologia. Powodów jest kilka, się nie będę rozpisywał. Ogólnie - to dobra technologia do elementów NOWYCH. Całkowicie nowych, bez powłoki lakierniczej. I bez rdzy w zakładkach blach.

Przed cynkowaniem elementy sa poddawane trawieniu - preparat nie jest w stanie ruszyć powłok lakierniczych, więc jak wewnątrz ramy zostanie lakier - to po włożeniu do ciekłego cynku się po prostu spali, a cynk - o ile pokryje - to ten spalony żużel, a nie blachę. Podobny jest problem z zakładkami - preparat trawiący wnika - ale nie ma szans go wypłukać i wysuszyć. Znowu więc w kąpieli cynkowej to wrze - tworząc w tych miejscach piankowatą strukturę z cynku, z której po czasie wypływa powoli resztka odczynnika trawiącego.

Na koniec - to się za cholerę nie chce dać pomalować. Trza by na dwa lata w pokrzywy ramę wsadzić, żeby uległa zmatowieniu, bo się po prostu lakiery nie trzymają tej powierzchni. Albo po cynkowaniu ponownie - już delikatnie - wypiaskować całość, żeby zszorstkować powierzchnię.

I nitowana ponownie na gorąco? Jeśli tak to ok. Zgadzam się z całą resztą.

Nie. Ponownie została już zespawana wzdłuż, podobnie jak ramy nowszych modeli. W tym przypadku to było już na tyle mocno zmodyfikowana konstrukcja (Pawłowa jest na sprężynie na obu osiach), że nie było już sensu bawienie się w nitowanie.

No to nie polecajmy tego sposobu posiadaczom J4 i J6 bo sobie tylko zniszczą ramy.

Z tym "zniszczeniem" to przesadzasz - taka metoda to po prostu inna metoda połączenia profili ramy. Oczywiście że wymaga też wprawy i doświadczenia, żeby ramy nie pokrzywić, i oczywiście że nie jest to metoda do renowacji zabytków na oryginał. Te trzeba nitować na gorąco, i nie ma o czym dyskutować.

Niemniej, tu piszemy o wadach cynkowania ogniowego - i moim zdaniem w przypadku ramy nitowanej ma to sens jedynie w opcji CAŁKOWITEGO rozłożenia na kawałki, i porządnego wyczyszczenia. nie tylko profile wzdłużne - wszystko co jest tam nitowane. A i tak pozostają wady tej technologii, w postaci pozalewania otworów i gwintów, plus wspomniane wyżej problemy z lakierowaniem.

Natomiast bez rozkładania ramy na kawałki, czy w przypadku ram spawanych - cynkowanie będzie po prostu pozalewaniem korozji wewnątrz profili.

Małymi kroczkami acz nieustępliwie, odbudowa posuwa się naprzód:)
Zdrówka w Nowym Roku!

Pytanie mam przy okazji - czy można jakoś zrobić nity w domowych warunkach ? Średnica łba około 2-3 cm bardziej do dekoracji niż do łączenia. Może sa jakieś atrapy?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Atrapy to sobie uspawaj. Wkładasz nita a z drugiej strony go spawasz. Pamiętaj tylko że to prowizorka i raczej nic nie trzyma.

To jeszcze pytanie:
Czy do tego auta da radę dołożyć klimatyzację z innego modelu czy musi byc dedykowana do J6, albo tym bardziej do silnika 2H/12HT?
Czy ktoś może opisać wszystkie przewody do i z zbiornika paliwa?
Jakie metalowe opaski zaciskowe do przewodów paliwowych polecacie?