Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

teraz Cie koleina nie wciągnie bo masz białym do środka

Nakrętki masz na myśli Taki złośliwy żarcik.
To prawda, lecz sęk jednak w tym, że musiałbym odstawić auto na kołki. Nie mam gdzie. Chyba że ktoś ma komplet nakrętek pożyczyć?
No i czym to potraktować? Chromem?

Nowe kupić!

A orientuje się jakiego rzędu to przyjemność wyrażona w biletach NBP? Bo mnie coś mówi że nielicha...

luk4s7 pisze:A orientuje się jakiego rzędu to przyjemność wyrażona w biletach NBP? Bo mnie coś mówi że nielicha...

Od 3.50 do 20 zł za sztukę

Chyba np coś takiego by pasowało:

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6970828375

J73 1991 Oradek

Te stożkowe nie pasują. Tylko identyczne jak są czyli z zintegrowaną podkładką. I raczej tylko ori.

Miałem te stożkowe do stalowych felg, nieoryginalne, po paru zmianach kół były do wyrzucenia, gwinty zjechane. Oryginalne 20 letnie miały się w najlepsze, można było palcem nakrecać...

Jeśli myślę to o oryginałach i do felg alu musi być podkładka albo płaska powierzchnia dociskająca felgę. Sam stożek jest zbędny. Potrzebny tylko do stalówek.

Śruba identyczna jak oryginalna z podkładką to kosz 5zł. Czasem trzeba zachować zdrowy rozsądek. Może szelesty przeznaczyć na fundusz następcy

Jeśli miałbym pewność że te za 5zł są równie dobre jak oryginalne to oczywiście nie ma dyskusji. Sęk w tym że na rynku jest mnóstwo badziewia, a jakość nakrętki może decydować o tym czy koło da się odkręcić po jakimś czasie czy nie. Trwałość powłoki jest też nie bez znaczenia. Obecne mają 20 lat i jak widać, poza nie najlepszym wyglądem, nic im nie dolega.

Kup jedną, przykręć i zobacz za miesiąc jak się sprawuje

Jak to ze starszymi paniami bywa, ciągle jakieś przypadłości. Nie zrażam się jednak i walczę z jej postępującą starością

Było:


Jest:






Trochę posmarkane, ale się trzyma. Wreszcie mieszek nie wpada, nie drży i nie denerwuje. Nie wspomnę już o wielokrotnym szukaniu pod nim różnych przedmiotów z telefonem włącznie.

Ktoś pytał jak wygląda przestrzeń pod mieszkiem. Nie wiem czy dokładnie o to chodziło, czy nie głębiej. Dalej nie chce mi się rozkręcać.



No i taka konkluzja - J9 ma tyle niedoróbek, drobnych felerów i przypadłości, że czasem się zastanawiam czy to na pewno projektowali goście z Toyoty.
Wiem, to niby pierdoły ale... Na szczęście wyciągają wnioski.

W nowszych modelach stare przypadłości znikaja za to pojawiają się nowe Na przykład w J12 pękające od słońca miekkie tworzywo na całej desce rozdzielczej- w J9 tego nie było. Welur w dotyku w J9 tez bardziej mi odpowiadał.

Łukaszu, nie wiem czy ostatnie zdjęcie jest na chwilę przed założeniem plastiku czy nie ale podpowiem że te szare uszy na wysokości lewarka to mocowania dla wiązki elektrycznej

tak to robota super i osobiście nie zaliczam tego do uciążliwych niedoróbek toyoty a jedynie powodów by czasem coś dłubnąć

Polecam mieszki skórzane ze znanego portalu aukcyjnego Wyglądają o niebo lepiej niż te fabryczne dermy, można zamówić różne kolory skóry i nici. Całość w przystępnej cenie (ręczny + drążek zmiany biegów i reduktora ~50zł).

A jak z trwałością tych mieszków, bo za ręczny i lewarki 50 zł to nie za dużo na tle firm, które się tym trudnią. Pamiętam znajomy obszywał mieszek i ręczny skórka perforowaną, przeszywane czerwoną nicią, to zapłacił 100zł, no chyba że przepłacił