Czyli będzie więcej niż jedna książka?
[/quote]
ja po wschodzie Europy i Azji włóczę się od 2003 roku ... wszystkie moje wyjazdy nazywane troszkę na wyrost wyprawami opisywałem ... tej mojej pisaniny nazbierało się ,
sporo się nazbierało ... Pan z wydawnictwa już w pierwszej rozmowie (po przerzuceniu mojego opowiadania ) zapytał się czy jest tego więcej a jak mu odpowiedziałem że całkiem sporo , zasugerował i to raczej jednoznacznie o uruchomieniu całego cyklu moich opowiadań ... ale na razie to jest w sferze planów. Powiem i to bez kokieterii troszkę czuję się nieswojo , wszedłem na nie mój grunt, w lesie mogę wszystko no prawie wszystko mało kto może mnie czymś zaskoczyć a jesli już mam ze sto wyjść z opresji i to w sekundzie. Natomiast tutaj między kartkami książek czuję się niepewnie. W moim rodzinnym domu książka zawsze była czymś bardzo ważnym kierunkowskazem , wiedzą , ucieczką od siermiężniej komunistycznej rzeczywistości. Od kiedy pamiętam czytałem, moja leśniczówka jest wprost zawalony książkami. I tu nagle bedzie moja książeczka ... moja mama była by dumna zapewne, a ja ? no cóż powiem całkiem szczerze niepewnie czuję się w takiej roli
a z drugiej strony bardzo się cieszę ... A Rosja tak w tym roku planuję pojechać na północ . Na pewno Karelia , moze północny Ural .... jak już będę miał gotowe loga założę osobny post
... urlop mam zaklepany na sierpień i wrzesień