Powrót syna marnotrawnego- LJ78 Francka

[kpeugeot]

Qbartx chyba tak się nazywał, miał ze dwie budy hilowe w częsciach, chyba z milanówka jest

[wojti]

Jak założysz koła 33" do lj'ty w automacie to nie zejdziesz poniżej 20 litrów na setkę, przetestowane w praktyce. A jak byś był chętny na oryginalne pto to wiem gdzie leży i się kurzy

[francek]

eee..... do lj-ty zakładam mniejsze koła ( maks 31 cali ) a 2,4 td wraz z automatem w 4Runnerze na podobnych kółkach pali około 12 litrów - więc tu chyba powinno być podobnie. Hill 2.4 wolnyssak na 31/10,5 MT pali 9-10 i to maks załadowany i cały czas 110 na budziku. Nie szalejcie z tym spalaniem. Mój Parch 4.2 wolnyssak ważył 3750 kg a palił 14 l/on a wszak Toyota to Toyota

[górol]

a wszak Toyota to Toyota

[Rokfor32]

Puki się toczysz do 80 - to spalanie będzie w normie. Powyzej - słaby silnik geometrycznie zwiększa apetyt.

Ale - to co Max wyżej napisał: zdrowa turbinka VNT, i problemy znikaja, a klekotem zaczyna się jeździć jak benzyniakiem Żadnych turbodziur, ciąg od samego dołu

J7 ma większą powierzchnie czołową, i słabsza aerodynamikę od hila, więc przy większych prędkościach wypada słabiej od hila, i w dynamice, i w spalaniu.

Wiarygodne dane z podobnej konfiguracji (czyli LJ78), z długodystansowej wyprawy zapodał tu MariuszS - Kazachstan tam i nazat daje już odpowiedni poligon doswiadczalny . Tragedii nie ma - ale załadowane auto (zawsze jest załadowane na takie wycieczki) to spalanie na poziomie 12 - 14. W manualu. W automacie trza z litr do dwóch doliczyć.

Zresztą - pojeździsz - zobaczysz. W razie czego zapodamy Ci tam silnik z yarisa ...

[MaxLux]

Przy spokojnej jezdzie na trasie moja Lj'tka jeszcze przed konwersja palila dokladnie tyle co KZJ70 - jak jechalismy na swapa z Wawy do Cieplego to w obydu autach zatankowanych wczesniej pod korek w tym samym czasie zapalil sie "zyd"...
- co do dynamiki jazdy z automatem to nie na moje nerwy docisk gazu na maxa tylko zmienial dzwiek silnika a moment i predkosc pojawialy sie jak w odrzutowcu - po kilku sekundach

[francek]

Panowie to nie będzie auto na wyprawy tylko na wycieczki. Na wyprawy mam Zuzię i zbuduję Hila. To ma być dostojne i bezawaryjne -podkreślam-bezawaryjne poruszanie się w terenie. W przypadku ...ebania się tego złomu bez chwili namysłu zrzucę go do rzeki. Coś czuję, że to może być kolejna legenda Kolejna po zaiste kultowym modelu serii 80 Jest tak jak piszecie. Się pojeździ ( choć ja nie umiem) i się wypowie

[Addams]

Starego złoma kupił i bezawaryjnie... jezuuu...
Będziem łowić z tej rzeki

[Rokfor32]

No ba ...

Ino Franc - daj znać z któego mostu, coby nie trza było za długo pływać - Wisła nie słynie z jakości wody ..

[Addams]

No, a nasiąknięta alkantara dupsko odparza

[kylon]

Warszawskie mosty w centrum są kiepskie do zrzutu. Wysadzone przez Niemców mosty wystają z wody przy niskim stanie zatem może się porysować podczas swobodnego opadania na dno.

[Remiołek]

Jak coś Franc dawaj znać. Mam jeden most(ek) na oku. Na bilet powrotny już odżałuję i Ci dam . Chyba, że do stolycy zimowej będziesz gnał, to Cię Ania podrzuci.

[kylon]

Niedaleko mego miejsca zamieszkania Niemcy w październiku 1944 roku uciekali z Choszczówki na drugą stronę Wisły przez łachę Kępińską po pomoście pontonowym. Jego resztki tez jeszcze są to może z tego?
Albo spektakularnie bo jest dojazd wraz ze skocznią obok Twierdzy Modlin z kamiennej podmurówki mostu Singelsa. Ten został rozwalony przez lód i krę w 1888 roku.

[francek]

A może jednak nie będzie tak źle Czy już wiecie coś o czym ja jeszcze nie .................
W mordę już się boję
Czekajta ja Wam jeszcze pokażę ! ( w bramie po 18-stej )

[Gałka]

A ja tam Ci Francu gratuluję...