Re: Moja Bestia - Hil 2007
: 29 lis 2011, 09:00
Na prztykanie się z nimi szkoda czasu i nerwów , poza tym, szanse udowodnienia, że zatankowałem u nich takie paliwo oceniam na zerowe . Tak czy inaczej nie chce mi się, mam ciekawsze i przyjemniejsze rzeczy do roboty niż ganianie się po sądach. Jedyne o czym myślę to telefon do ... z "informacją"
Ważne jest, że wszystko skończyło się ok i śmiać mi się tylko chce bo cztery lata przejeździłem bez takich przygód. Miesiąc temu podpatrzyłem jak chłopaki montują odstojniki w kilku autach na jakiś wyjazd i też takiego zapragnąłem . Niestety wyszły im wszystkie więc się nie załapałem i od razu taka przygoda ...
Ciekaw jestem tylko czy pokaże się coś jeszcze w odstojniku. Jak nie, a pojawią się jakieś problemy, to będę miał przynajmniej wiedzę na ile takie ustrojstwo jest skuteczne .
Ważne jest, że wszystko skończyło się ok i śmiać mi się tylko chce bo cztery lata przejeździłem bez takich przygód. Miesiąc temu podpatrzyłem jak chłopaki montują odstojniki w kilku autach na jakiś wyjazd i też takiego zapragnąłem . Niestety wyszły im wszystkie więc się nie załapałem i od razu taka przygoda ...
Mały Orlen pod Wro. Całe szczęście kompletnie mi tam nie po drodze , zresztą uraz pozostał, też już tam nie wrócę .consigliero pisze:Pewnie była to stacja bp prowadzona przez ajenta
PozdrawiaM
Ciekaw jestem tylko czy pokaże się coś jeszcze w odstojniku. Jak nie, a pojawią się jakieś problemy, to będę miał przynajmniej wiedzę na ile takie ustrojstwo jest skuteczne .