Strona 4 z 9
Re: KZJ73 - RAT
: 15 lis 2019, 06:55
autor: Rokfor32
Na tych zdjęciach ładnie widać, czemu ten siłownik blokady niekoniecznie nadaje się do J9 czy J12. Albo on - albo tylny stabilizator. Nie ma też opcji do przedniego mostu J8 - po prostu nie zmieści sie koło wahacza.
Natomiast jakość wykonania - przyzwoita. Wałek widełki (zastępujący oryginalny wałek widełki) wykonany poprawnie - acz brakuje przemyślenia kwestii skręcania jego z tym siłownikiem. Na pierwszy raz - ok. ale ponieważ nie przewidziano żadnej blokady (siłownik dokręca się do tegoż wałka ot tak, jak nakrętka na śrubę), to trzeba tam użyć kleju do gwintu. Zakręcenie idzie łatwo. Ale odkręcenie - po czasie trzeba będzie najprawdopodobniej po prostu zniszczyć siłownik - zupełnie nie ma za co złapać tłoczyska do odkręcania. Opcjonalnie trzeba by zdjąć ponownie całą główkę, żeby zluzować pin blokujący widełkę i wysunąć cały ten dorabiany wałek - co jest opcją taką se.
Trwałość - to już potrzeba ciut czasu, żeby ocenić. Na pewno trzeba będzie o to zadbać antykorozyjnie - bo, tam, podobnie jak w oryginalnych silniczkach, jest para korozyjna alu/stal(i cynk).
Re: KZJ73 - RAT
: 15 lis 2019, 07:35
autor: piter69A
Czy miałeś okazję montować blokadę tej firmy do tylnych "dużych" mostów? Zastanawiam się nad zakupem do J100 w celu zastąpienia nieco zmęczonej oryginalnej.
Re: KZJ73 - RAT
: 15 lis 2019, 15:23
autor: Rokfor32
Nie. Ten zestaw miałem pierwszy raz w łapkach.
Re: KZJ73 - RAT
: 17 sty 2020, 10:02
autor: RAT
Cześć
Jako że po aktualizacji forum moje ostatnie posty zniknęły to je uzupełnię na nowo
W końcu znalazłem czas na założenie mostu z blokadą , sprzyjały warunki i ciepły garaż u kumpla
Demontaż starego mostu trwał chwile dosłownie , obawiałem się problemów ale sam w około 2-3 godziny go ściągnąłem .
Zdemontowałem półosie :
I wszystko z zaciskami miało trafić do nowej obudowy z zamontowaną już oryginalną blokada Toyoty LC90 43/10 , sterowanie jest założone od ORE4x4.
Nie zamówiłem tylko dolnych gumowych podkładek pod sprężyny wiec przełożyłem stare ale będę musiał to wymienić.
Łożyska i hamulce były robione niedawno więc tego nie ruszałem
Zaciski jedynie odczyściłem z błota i poskładałem na nowo.
Zaciski przed zmianą z bębnów na tarcze były oddane do regeneracji - widać jak te firmy porządnie to malują ze farba co prawda nie w sprzyjających warunkach ale odpada
I most już na swoim miejscu :
Składanie już nie poszło mi tak łatwo , nie obyło się bez walki z przewodami hamulcowymi , zerwanym gwintem śruby od wahacza .
Teraz tylko muszę znaleźć czas na montaż kompresora i na oryginalnej instalacji dostarczonej przez ARB chcę sterować to przełącznikiem Toyoty.
Kostki już zamówione( przyszły) teraz tylko potrzebny mi czas bo schemat tez gdzieś już znalazłem jak to podłączyć .
Re: KZJ73 - RAT
: 17 sty 2020, 10:21
autor: RAT
W ostatnia niedzielę wybrałem się ze znajomymi na wyjazd WOŚP i moja toyota zaplanowała lekko pokrzyżować mi plany .
Najpierw dzień przed wyjazdem padły światła z tyłu , poszukiwanie masy itd , wymiana zardzewiałych wiązek lamp tylnych na ostatnia chwilę , zapowietrzone hamulce itd.
Ale na samym wyjeździe w niedzielę oczywiście coś zaczęło się dziać
mianowicie stacyjka coś nie bardzo chciał zapalać . raz , drugi 3 , dziesiąty było ok ale nagle po zgaszeniu dupa i walka co dalej .
W tej sytuacji nie miałem wyjścia telefon do Rokfora , dziękuję że odebrałeś i szybka telefoniczna diagnoza pokazała że nie idzie prąd na przekaźnik do rozrusznika
Szybką rada było : "jak wyciągniesz przekaźnik i zewrzesz te dwa grubsze kable to zapali"
Więc jak doradził tak zrobiłem i oczywiście zapaliła i tak ją zapalałem przez cały dzień , nie było to super wygodne ale działało
Oto mój kluczyk
I stacyjka
Będę musiał się tym zając jak najszybciej bo cała stacyjka działa do momentu ostatniego przekręcenia kluczyka , już na tym ostatnim etapie jest cisza
Dzięki Rokfor za pomoc , gdyby nie Ty to pewnie by została na trasie.
Re: KZJ73 - RAT
: 17 sty 2020, 17:56
autor: kylon
Ja tak Pana od alarmów zakasowałem kiedyś ze swoim autem.
Panie założę tak że nikt nie odpali. Siedział trzy dni. Odbieram KZJ-ota i pytam. Nie odpali? Nie. Ma Pan spinacz biurowy ? Mam.
Dostałem taki fajny kolorowy. Zwarłem ten przekaźnik i mina była bezcenna.
Re: KZJ73 - RAT
: 17 sty 2020, 18:45
autor: Rokfor32
Temu zabezpieczenie fabryczne tego typu silników wyglądało jednak nieco inaczej
Rzadko się to widywało, chyba tylko w HDJ80. W J7 nie spotkałem, ale możliwe że było jako opcja, bo w manualu elektrycznym jest zakładka o TVSS. Był to rodzaj zabezpieczenia kodowego zapodany bezpośrednio na elektrozawór gaszący pompy i blokujący dostęp do tego zaworu. Wykonany tak - że nie dało się tego zbyt łatwo zdjąć - taki w zasadzie monolit, skręcony śrubami ze zrywalnymi łebkami
W środku jakiś chip, komunikujący się z kluczykiem. I dopiero jak potwierdził prawidłowy kluczyk - puszczał napięcie na cewkę gaszącą.
Żeby to ustrojstwo zdjąć i dobrać się do elektrozaworu odcinającego pompę - trzeba było kawałek auta rozebrać i dobrać się do niego kątówką.
Nie próbowałem, czy np. silny magnes neodymowy był by w stanie dźwignąć rdzeń tego elektrozaworu na odległość (ok. 2 cm). Może. Ale w czasach kiedy to montowano takie magnesy nie były w użyciu
Re: KZJ73 - RAT
: 18 sty 2020, 21:21
autor: RAT
Tak samo bezcenna minę mieli znajomi którzy ze mną jechali Nowym Jimny
Zrezygnowani że już nie uda się go odpalić, a tu telefon do Rokfora i z uśmiechem na twarzy powędrowałem do bagażnika po kawałek drucika , powalczyłem z tym przekaźnikiem chwilę bo pewnie kilka lat go nikt nie wyjmował i odpaliłem
.
Stwierdzili że tego auta nic chyba nie zatrzyma na pewno elektrycznego , bo na którymś wcześniejszym wypadzie z nimi upalił mi się też ten bezpiecznik który jest przy akumulatorze taki kabelek
i wówczas tez telefon do Rokfora , kabel od gościa z Uaza 15 minut roboty i pojechaliśmy dalej
Re: KZJ73 - RAT
: 18 sty 2020, 21:53
autor: RAT
Po ostatnim wyjeździe dochodzę do wniosku że chyba będę musiał zmienić koła na mniejsze bo z przodu mi jednak ocierają na dobiciu , a szkoda i opon i błotników. Zastanawiałem się jeszcze żeby podłożyć pod te sprężyny podkładki bo wydaje mi się że te sprężyny siadły , mam wymiary nowych więc może jeszcze ściągnę jeden amortyzator i je pomierzę .
Ze zmian jakiś czas temu wpadły jeszcze fotele Recaro Expert L , są super wygodne chodź wolałbym aby miały niskie boczki na siedzisku , ale takie mi się trafiły więc co poradzić
Jednak moja kanapa
trochę odbiegała od przodu
Więc zacząłem szukać materiału do obszycia kanapy w kolorze przodu , materiał Recaro Artista Black jest dość trudno dostępny , albo zdecydowanie za drogi jak dla mnie
to szukałem kanapy z Vectra i udało mi się taką kupić w końcu
Jak widać materiał jest taki sam
Teraz tylko muszę znaleźć dobrego tapicera i oryginalna kanapa trafi do obszycia
Chciałbym uzyskać coś w tym stylu , tutaj nawet z przodu są takie same fotele tylko w kolorze szarym i wersja m chyba z niskimi boczkami własnie.
Re: KZJ73 - RAT
: 25 sty 2020, 22:53
autor: RAT
Panowie potrzebna Wasza pomoc , na ostatnim wyjeździe odmówiła współpracy stacyjna a dokładnie jej ostatni poziom ( przekręcenie ) tzn ten etap gdzie przekręca się żeby zagadał rozrusznik. Rozebrałem dzisiaj obudowę stacyjki , wyjąłem wiązkę z kostka i odważyłem się rozebrać ten element który wchodzi do stacyjki , pomijam że wyskoczyły dwie kuleczki
, znalazłem je wyczyściłem wydawałoby się że wszystko jest tam ok ale jak poskładałem to nie bardzo działa
.
Po zamontowaniu wszystko działa do momentu przekręcenia do rozrusznika wówczas gasną kontrolki i opadają wskazówki na zegarach , coś jakby robiło zwarcie . co to może być ?
Może ktoś z Was ma taka kostkę z wiązką na zbyciu ?
A może być uwalony przekaźnik ? Wymontowałem go nawet , jak mogę go sprawdzić ? są w nim 4 nóżki 2 cieńsze , 2 grubsze , te dwie grubsze załączają rozrusznik to wiem bo nimi zwierałem żeby zapalić . to do tych 2 cieńszych mam podpiąć 12 V żeby przekaźnik się zapiął ?
Nawet jak jest zepsuty to powinien pstrykać ?
Re: KZJ73 - RAT
: 26 sty 2020, 06:20
autor: kylon
Zawsze możesz zdjąć jego obudowę i sprawdzić czy w środku nie ma syfu, wody czy rdzy. Ja kiedyś miałem. Możesz sprawdzić miernikiem czy działa.
Re: KZJ73 - RAT
: 26 sty 2020, 08:22
autor: piter69A
Jeśli będziesz zmieniał tapicerkę kanapy to ja bardzo proszę o tą starą, oryginalną!
W swojej mam dokładnie taki wzór materiału tapicerki a widzę, że twoja w całkiem dobrym stanie.
Daj znać na PW
Re: KZJ73 - RAT
: 26 sty 2020, 10:08
autor: RAT
kylon pisze: ↑26 sty 2020, 06:20
Zawsze możesz zdjąć jego obudowę i sprawdzić czy w środku nie ma syfu, wody czy rdzy. Ja kiedyś miałem. Możesz sprawdzić miernikiem czy działa.
Ale właśnie jak sprawdzić to miernikiem ? Ten przekaźnik jest rozbieralny ? Ja myślałem że on jest szczelny, hermetyczny .
u mnie wygląda tak bo w nadkolu mam dziurę i ładuje na niego pewnie błotem
Re: KZJ73 - RAT
: 26 sty 2020, 10:14
autor: RAT
piter69A pisze: ↑26 sty 2020, 08:22
Jeśli będziesz zmieniał tapicerkę kanapy to ja bardzo proszę o tą starą, oryginalną!
W swojej mam dokładnie taki wzór materiału tapicerki a widzę, że twoja w całkiem dobrym stanie.
Daj znać na PW
Przykro mi ale zostawiam takie rzeczy , pewnie się nie przyda bo chcę żeby Toyota została ze mną długo, ale nie wiadomo co życie przyniesie .
A jak bym ja kiedyś sprzedawał to nie wiadomo czy ktoś będzie chciał zapłacić za takie pierdoły więc będę zakładał seryjne fanty ze środka.
Siedzenia dla przykładu z przodu też trafiły do ciepłego garażu i czekają sobie.
Re: KZJ73 - RAT
: 26 sty 2020, 10:30
autor: RAT
W przekaźniku sucho i ładnie żadnej rdzy