Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Emwk te miejsca formalnie beda miały 2 razy dłuższe spawy bo od góry bedzie zaślepiona łukiem.

Ci co znaja konstrukcje fj40 to wiedzą że problemem nie jest sama klatka ale miejsca jej montażu z nadwoziem. Nadkole jest z profilowanej blachy, aby to miało być do wyczynu to od dołu trzeba by klatkę montować do ramy. Możemy wzmocnić orurowanie ale mocowanie tego i tak nie wytrzymają przy mocnym dachowaniu.

Co do konsoli to tak jest z Jeepa bo kosztował naście złotych a Toyotowych brak albo po 1kpln.
Bedzie jeszce 1 element z Jeepa Tj i na tym kończy sie lista części z innych marek.

Z ciekawych patentów to prawdopodobnie zachowamy oryginalne cięgnowe zapinanie blokad, takie jak w 70 mozna było spotkać.
Auto ma przełożenia 1-4,10 i bedzie stało na 33 calach. Narazie jestem na wyborze opon ale skłaniam sie do Cooperów STT, pierwsze testy pokażą co bedzie.

W konsoli środkowej beda 3 zegary 52mm (obrtomierz, tem oleju i woltomierz). Patent z zegarami w popielniczce odpuściłem ze względu na cenę wykonania ramki w aluminium. Bedzie jeszcze kilka nie koszernych zmian ale dla mnie poprawiających estetykę i warunki prowadzenia.

paweł

W czterdziestkach z fabrycznym pałąkiem są specjalne wzmocniena w tylnych błotnikach wewnętrznych. Bardzo podobne do mocowań przednich błotników. Przymocowane również do powirzchni pionowej nadkola.

no i to mi się podoba:
http://rctoyotas.freeforums.org/fj40-tr ... -t134.html

i taki bagażnik dachowy chciałbym zapodać aby zwiększyć przestrzeń na bagaże.

pawel

Dobra, malkontenty ...

Rura pałąka głównego ma 76 mm, a spawy są na tulejach, coby mieć pewność co do poprawności przetopu (kolanka hamburskie - bo przy tej średnicy nie ma możliwości uzyskania tak ostrych łuków metodą gięcia, a z łagodniejszymi auto by wyglądało do bani). Żadnych zastrzałów więcej nie będzie, bo poleci funkcjonalność wnętrza. Temu rury idą tak grube. Połączenia z dolnymi elementami będą oczywiście jeszcze odpowiednio wzmocnione, na zdjęciach jest jeszcze wersja robocza. Podłoga w kabinie w punktach mocowania oczywiście też - ale i tak jestem pewien, że w razie poważnej rolki prędzej wyrwie całą klatkę, niż ją rozerwie. Tak czy siak - ta konstrukcja jest i tak daleko mocniejsza od oryginalnego hardtopu - że o oryginalnych rurkach pod soft nie wspomnę ...

Rokfor a z jakiego powodu nie zdecydowaliście się pociągnąć rur klatki bezpośrednio do dolnych punktów mocowania tylko na połączenie spawami? Nie to że się czepiam bo specjalnie się na tym nie znam, po prostu nie kumam pomysłu.

Emek pisze:Rokfor a z jakiego powodu nie zdecydowaliście się pociągnąć rur klatki bezpośrednio do dolnych punktów mocowania tylko na połączenie spawami? Nie to że się czepiam bo specjalnie się na tym nie znam, po prostu nie kumam pomysłu.

Pewnie dlatego

plum76 pisze: Orurowanie jest specjalnie zrobione że licuje sie z zewnętrzna częścią karoserii bo będzie jednocześnie stelażem do softopu.Pawel

Ano z kolanek są zrobione nawet poważne auta- np Zibcar, tylko zastrzałów tam trochę jest. Że konstrukcja mocniejsza od hardtopu to niewątpliwie prawda, ale hardtop składa się właśnie jak pudełko zapałek, dlatego w stanach wszystkie musiały mieć pałąk (też z zastrzałem )
Ja wyciągałem swoją klatkę razem z ramką szyby wyciągarką z wnętrza auta przez zblocze po odklejeniu się na trawersie i spotkaniu z drzewem. Impet był niewielki a skala zniszczeń mnie zaskoczyła. Od tej pory zastrzały mi nie przeszkadzają
Z innej beczki- te fragmenty hardtopu zostają czy robią za "kopyto"?


A! Paweł prosił o "coś pozytywnego"- bardzo ładny kolor

Fragment hartopu zostaje ale nie w takiej formie, cała dolna czesc bedzie przycięta do słupka.
Ten element ma robic za pierwszą linię mocowania softtopu wiec oba słupki połączone zostaną rurką aby wyprofilować dach. Od tego miejsca dach będzie szedł już poziomo do tyłu.

Ciekawostką będzie podzielenie dachu na 2 części. Pierwsza będzie nad głowami kierowcy i pasażera a skończy się na środkowej rurze. To ma robić za rodzaj BIKINI. Do tego będzie druga czesc dopinana na tylną część auta.

PAwel

To fajny pomysł. Czyli softtop bedzie szyty w Polsce? Dzisiaj zaskoczyła mnie burza podczas wycieczki FJką bez dachu i zacząłem przemyśliwać nad czymś awaryjnym

hej
tak, znalazłem firmę która w max 2 dni uszyje co chcesz, ogólnie odnawiają softopy do oldtimerów, bmw, merców itp. Robia albo niemieckim materiale z najwyższej półki gdzie najtańszy kolor to 250pln za metr materiału. W sumie w 3,5k powinienem sie wyrobić z dachem. Najdroższy z tego oczywiście jest materiał.
Paweł

PS: na poczatku lipca o hamownię chciałbym się uśmiechnać do Ciebie Adam. Ty wyjeżdżasz w końcu na kopanie dołów na Ukrainę?

Jestem teraz w ciągłym ruchu ale damy radę się ustawić. Cooperów STT nie kupuj

. Cooperów STT nie kupuj

no to zdradź czemu.

Zapytaj np franca albo Coodera. Tam gdzie my jechaliśmy (na czymkolwiek), oni mniej

A nie kojażę nic Coodera na Cooperach

Tundra na wośpie. Chyba ze coś mi się popitoliło.