Strona 10 z 38

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 22 lis 2016, 22:45
autor: Bananczyk
Normalnie camo porn :). Krypteka na siedziskach chyba jeszcze nigdzie nie było. Ja wiem że 500 to nie 1000d ale splot materiału ten sam, nie za szorstkie to będzie w zetknięciu z ciuchami. Czasami dupę trzeba poprawić i boję się że bez jej podniesienia może być ciężko.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 10:46
autor: Templar
Bez problemu- nylon jest śliski. Jak coś normalnie szyje to muszę wstawiać dodatkowe wkładki antypoślizgowe żeby własnie się nie przesuwał. 500D jest na tyle delikatnym splotem że w miarę komfortowo się na nim siedzi.
A jeśli chodzi o kolorystykę:
Fura jest malowana na szaro- czarno więc pokrowce mogą być jedynie w jednym z tych kolorów. Czarna cordura łatwo się brudzi więc odpada. Szarej nie mam dostępnej. Z dobrej jakości materiałów zostają kamuflaże. Do wyboru jest tylko kryptek typhon i multicam black. Pierwotnie chciałem obszyć multicamem ale jak przyjechał to stwierdziłem że wygląda jak mundur SOKistów... Została jedynie opcja Typhon.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 13:03
autor: Templar
Obrazek
Obrazek

No i pierwszy z głowy... Jak na pierwszą tapicerkę w życiu wydaje się całkiem udany :)
Zamiast kieszeni na plecach naszyłem uniwersalny system montażowy.
Problemem zostają zagłówki- trzeba będzie na nie uszyć jakieś sprytne poszewki.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 16:24
autor: Bananczyk
Jak rozwiązałeś temat poduch bocznych?

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 17:46
autor: Templar
Przełożyłem oryginalne mocowania. Nie jest to rocket sience.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 21:27
autor: Bananczyk
Przepraszam nie wyraziłem się dość jasno, chodzi mi o to że pokrowce na fotele w miejscach gdzie strzela poducha są chyba w inaczej szyte?

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 22:03
autor: Templar
Nie. Jest tam po prostu wszyta dodatkowa taśma, która kierunkuje poduszkę i powoduje rozdarcie szwa.
Poza tym chińskie szycie jak zwykle woła o pomstę do nieba...
Obrazek

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 23 lis 2016, 22:23
autor: Bananczyk
Wszystko jasne, dzięki.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 26 lis 2016, 21:51
autor: Templar
Tak to wygląda na gotowo. Z pierwszych wrażeń:
- Siedzi się wygodnie. Inaczej niż na welurze, ale nie powiem żeby lepiej albo gorzej.
- Rano cordura jest zimna :) Musze dołożyć maty grzewcze.
Obrazek
Obrazek

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 27 lis 2016, 08:45
autor: Bananczyk
Zrób zagłówki, małe i niby nic ale wg mnie bez nich wygląda jak połowa roboty :)

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 27 lis 2016, 10:37
autor: Templar
Zastanawiam się z jakiego materiału. Za głowa wolałbym jakiś spandex. Pewnie jeszcze siatki w drzwiach wymienię bo też już złachane przez kolegów.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 27 lis 2016, 16:32
autor: Norick
Hollender troche sie przerazam tym wyscigiem zbrojen.Ale kazdemu w/g jego potrzeb. Sam mialem do czynienia z kims kto mial fotele z pokrowcem z cordury po czy wsiadl do mojego haluxa i sie zdziwil ze fabryczne fotele takie wygodne...bo k...sa :lol: .
No coz a'propos tych wszystkich powlok...mam speedlinera i moge powiedziec ze to dowiadczenie na zywym organizmie moj byl chyba pierwszym zrobionym w Lodzi. Pod nadzorem ale....moge tylko napisac ze: sie nic nie zadziera, nic nie odpryskuje a wozilem juz rozne rzeczy; gruz, ziemie, korzenie, drzewa itp i po splukaniu szlauchem prawie jak nowy.
Templar musisz przyjechac na Camp by pokazac swego bolida.
Ale podobaja mi sie te profile na pace czekam jak to sie rozwinie :mrgreen:
sorry ale klawiatura mi nie puszcza polskich znakow :oops:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 27 lis 2016, 17:48
autor: Templar
E tam wyścig zbrojeń- ja się po prostu bawię i kombinuje pod siebie próbując nie patrzeć na rozwiązania rynkowe :)
Z fotelami to przypuszczam kwestia świadomości użytkownika- pracuje z cordurą od kilku lat więc obszywam nią z pełną świadomością plusów u minusów. Przede wszystkim fabryczne fotele miałem nieustannie brudne, poplamione, zapocone i przesiąknięte błotem. Pomijam już uszkodzenia mechaniczne :)
Co do Raptora... Ogólnie z pokrycia karoserii jestem zadowolony. Dobrze chroni przed gałęziami, odpryskami i innymi drobnymi uszkodzeniami. Paka... nigdy więcej. Cokolwiek metalowego powoduje przetarcia do oryginalnego lakieru (nie sa to odpryski więc nie jest to wina przygotowania podłoża).
Na nadkolach widać też odpryski od kamieni więc nie wydaje się to najlepsza ochroną przed nimi. Biorac pod uwagę że środek jest naprawde idiotoodporny w nakładaniu, nie wiem co mogło pujść źle.
Jedyne co zauważyłem że środek nieznacznie lepiej trzyma się na zderzaku (jak by był twardszy)- był malowany czarnym a nie mieszanką z barwnikiem.
Na Campa wybieram się od 2 lat... może w końcu kiedyś dojadę :D

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 28 lis 2016, 12:00
autor: Templar
Z pozdrowieniami dla domagających się zagłówków pod kolor ;)

Obrazek
Obrazek

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 28 lis 2016, 23:47
autor: Bananczyk
Git, choć w teren polecam PenCott GreenZone :) tak na przyszłość jakby koledzy obecne pokrowce dojechali.