Toyota 4 Runner - chory projekt

[Jake]

Są firmy które ciągną rzeczy z USA, ale najlepiej byłoby dogadać się z kimś co ściąga graty stamtąd- wtedy pewnie wyjdzie taniej bo maja własny kontener.

Np taka rama:
https://www.ebay.com/itm/373651754729
No marzenie.... az slinka leci.

Podniesienie budy w garażu to nie problem jeśli tylko nie ogranicza Cię wysokość - mi zajęło to 4 dni solo z wykorzystaniem kilku bloczków betonowych, różnych lewarków, i kilku profili stalowych na których postawiłem budę, podwozie wyjechało. U mnie ramę dało się naprawić bo miałem dawce, ale nie była przesadnie przegnita. Śledząc twój watek od jakiegoś czasu wierzę ze sobie poradzisz .

Dzieki za wiare. Z wysokoscia wlansie moze byc problem! Chociaz... nie ma juz tylnego mostu. Jak zdejme przednie kola i przedni most oraz dolne wahacze to moge cala auto rzucic na glebe - dobre 50cm nizej siadze. I wtedy podniesc sobie bude, a rame spod spodu wydrzec nawet brutalnie po chamsku... ciagnac pasem za hak innego auta. I tak jej juz nic nie zaszkodzi. A karoserie sobie opuscic na jakies kobylki...

[Rokfor32]

Ja w swoim ramę naprawiłem przez dospawanie tylnej częsci z anglika. Generalnie w miejscu fabrycznego łączenia tych części, więc nie było to jakos specjalnie trudne czy czasochłonne. . Przód nie był pognity, no i zawiera pole numeracyjne. Tył zgnił, bo zwykle tył gnije szybciej.

Obecnie niestety angliki są już praktycznie nieosiągalne (angliki na części). Ale podzwoń po handlarzach, może im jeszcze jakie zostały sprzed kilku latek.

Mi jakieś szczątki zostały - ale jak już to tylko fragmenty, które trzymam na elementy w razie potrzeby, żeby były pod ręką.

[Synto]

Jake, dasz radę. Bardziej nie pomogę ale kciuki trzymam!!!!

[Jake]

Jake, dasz radę. Bardziej nie pomogę ale kciuki trzymam!!!!

---
Dzisiaj z calkiem innej beczki - dorwalem tanio naglosnienie marki Bose z Mazdy 6 bedzie montowane w Yocie.

[Jake]

Destrukcja postepuje...

20240930_142218.jpg (47,12 KiB) Przejrzano 688 razy

20240930_141839.jpg (39,47 KiB) Przejrzano 688 razy

Opustoszylem dzis 3/4 ramy. Spadly wszystkie wahacze, skrzynia, przekladnia kierownicza, linki recznego, przedni most i rozne pierdolki. Zostal nieszczesny IFS i jego dwa miliony srubek i gumek, ale juz nie dalem rady.
Zbudzily sie tez rozne pytania:
1)Czy wahacze malowac proszkowo czy raczej lepiej na mokro czyms w stylu interplusa? Beda oczywiscie przed tym piaskowane do golego metalu. to samo pytanie odnosnie pochwy tylnego mostu? Proszek czy na mokro?
2)Po co podwojny kardan przedniego walu ma te dziwna dwuczesciowa oslonke? Wewnatrz bylo piec kilo blota, smaru i zla wszelkiego... nie wiem czy to w czyms pomaga - moze lepiej sie tego pozbyc?
3)Pod skrzynia wisi dziwny twor wygladajacy jak odwaznik... coz to jest i jaka pelni role?
-----------

W miedzy czasie poboczny projekt; jak zmiescic kolo zapasowe do Mazdy CX30 (fabrycznie na wyposazeniu jest zalosny klej w spreju...)
Wyszlo calkiem dobrze, ale trzeba bylo podciac wspornik wkladanej przegrody bagaznika i pozbyc sie wielkiego kawalka spienionego PP zajmujacego bez sensu miejsce. Do tego dorobienie sruby z motylkiem i podkladka mocujaca z Mazdy 6 ze zlomu. Lewarek tez zdobyty na zlomie. Zmiescila sie fabryczna alufelga z pelnowymiarowa opona, identyczna jak pozostale. Do tego znane juz pianki do szuflad i wszystkie przydasie maja swoje miejsce.

WhatsApp Image 2024-09-30 at 21.28.12_66851625.jpg (48,35 KiB) Przejrzano 688 razy

[Rokfor32]

Niczego nie maluj proszkowo, bo temat szybko wróci.

Odważnik to tłumik wibracji.

Podwójny przegub przedniego wału - przy IFS i dopinanym przodzie jest doskonale zbędny. prawdopodobnie jest to pozostałość po sztywnym moście z przodu, gdzie wał schodził pod dosyć dużym kątem, i pojedynczy krzyżak generował silne wibracje.

[Jake]

Niczego nie maluj proszkowo, bo temat szybko wróci.

Hmm... z podwozia to poki co juz zrobilem proszkiem zbiorniki paliwa i ich oslony...
Myslisz ze to byl blad?
No i mnostwo rzeczy pod maska i wewnatrz (ale tam wiem ze sie to sprawdza). Felgi tez mam od zawsze proszkowo, a od niedawna takze bebny.

Podwójny przegub przedniego wału - przy IFS i dopinanym przodzie jest doskonale zbędny. prawdopodobnie jest to pozostałość po sztywnym moście z przodu, gdzie wał schodził pod dosyć dużym kątem, i pojedynczy krzyżak generował silne wibracje

Mi chodzi nie o sam przegub ino jego obudowe / oslone skrecana na 4 srubki M8

[Rokfor32]

No tak to sobie wtedy wymyślili. Ten przegub oficjalnie jest niewymienny (do kupienia razem z wałem, jako całość), więc pewnie temu dodatkowa osłona.

proszek nie ma właściwie żadnych właściwości antykorozyjnych. Siedzi tak długo - jak długo jest idealnie szczelny. jakiekolwiek odpryski czy pęknięcia powodują penetrację rudej pod lakierem.

[andrzejrolnik]

..
Lkk

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[andrzejrolnik]

Destrukcja postepuje...

20240930_142218.jpg

20240930_141839.jpg

Opustoszylem dzis 3/4 ramy. Spadly wszystkie wahacze, skrzynia, przekladnia kierownicza, linki recznego, przedni most i rozne pierdolki. Zostal nieszczesny IFS i jego dwa miliony srubek i gumek, ale juz nie dalem rady.
Zbudzily sie tez rozne pytania:
1)Czy wahacze malowac proszkowo czy raczej lepiej na mokro czyms w stylu interplusa? Beda oczywiscie przed tym piaskowane do golego metalu. to samo pytanie odnosnie pochwy tylnego mostu? Proszek czy na mokro?
2)Po co podwojny kardan przedniego walu ma te dziwna dwuczesciowa oslonke? Wewnatrz bylo piec kilo blota, smaru i zla wszelkiego... nie wiem czy to w czyms pomaga - moze lepiej sie tego pozbyc?
3)Pod skrzynia wisi dziwny twor wygladajacy jak odwaznik... coz to jest i jaka pelni role?
-----------

W miedzy czasie poboczny projekt; jak zmiescic kolo zapasowe do Mazdy CX30 (fabrycznie na wyposazeniu jest zalosny klej w spreju...)
Wyszlo calkiem dobrze, ale trzeba bylo podciac wspornik wkladanej przegrody bagaznika i pozbyc sie wielkiego kawalka spienionego PP zajmujacego bez sensu miejsce. Do tego dorobienie sruby z motylkiem i podkladka mocujaca z Mazdy 6 ze zlomu. Lewarek tez zdobyty na zlomie. Zmiescila sie fabryczna alufelga z pelnowymiarowa opona, identyczna jak pozostale. Do tego znane juz pianki do szuflad i wszystkie przydasie maja swoje miejsce.

WhatsApp Image 2024-09-30 at 21.28.12_66851625.jpg

?

...


..

Niczego nie maluj proszkowo, bo temat szybko wróci.

Hmm... z podwozia to poki co juz zrobilem proszkiem zbiorniki paliwa i ich oslony...
Myslisz ze to byl blad?
No i mnostwo rzeczy pod maska i wewnatrz (ale tam wiem ze sie to sprawdza). Felgi tez mam od zawsze proszkowo, a od niedawna takze bebny.

Podwójny przegub przedniego wału - przy IFS i dopinanym przodzie jest doskonale zbędny. prawdopodobnie jest to pozostałość po sztywnym moście z przodu, gdzie wał schodził pod dosyć dużym kątem, i pojedynczy krzyżak generował silne wibracje

Mi chodzi nie o sam przegub ino jego obudowe / oslone skrecana na 4 srubki M8

No tak to sobie wtedy wymyślili. Ten przegub oficjalnie jest niewymienny (do kupienia razem z wałem, jako całość), więc pewnie temu dodatkowa osłona.

proszek nie ma właściwie żadnych właściwości antykorozyjnych. Siedzi tak długo - jak długo jest idealnie szczelny. jakiekolwiek odpryski czy pęknięcia powodują penetrację rudej pod lakierem.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Jake]

@andrzejrolnik???

[Jake]

Postepy z rama spowolnily, za to male zdobycze ze zlomowiska:
Lusterko fotochromatyczne i manetka tempomatu z corolli. Wymaga dopasowania ale pierwsze przymiarki optymistyvzne