Husky - mój pies pociągowy
Moderator: luk4s7
Re: Husky - mój pies pociągowy
Ooo i przyszły przełączniki opisywane w wątku:
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... 9&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
tydzień czasu szły zza wielkiej wody
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... 9&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
tydzień czasu szły zza wielkiej wody
Re: Husky - mój pies pociągowy
Przełączniki przekozackie
Re: Husky - mój pies pociągowy
Może to być luz na kolumnie kierowniczej. Z zewnątrz jest ok, stuk słychać od wewnątrz, sprawdź łożyskowanie kolumny na 99% to będzie to. Jest to częsta usterka w 120.Husky pisze:Coś mi puka - stuka z przodu strona lewa, wyraźny puk odczuwalny na kierownicy - bynajmniej tak mnie się wydaje.
Re: Husky - mój pies pociągowy
tak samo jak wywalone wachacze lub półosie )
Re: Husky - mój pies pociągowy
Załamka, nic nie znaleźli. Mechanicznie auto jest OK, nie ma żadnych luzów, wszystko dokręcone.
Sugerują rozebranie deski i być może tam w okolicy kolumny coś tłucze.
Zawieszenie tył na miechach wróciło do ustawień fabrycznych, hmm zmiana na + komfort jakieś 8%, czyli dalej lipa.
Auto w ASO 3,5 h , koszt wizyty 240 złp po rabacie
Chyba kupię OME 60004 do codziennej jazdy, a na wycieczki zmiana na 60005.
A może trzeba inne auto do codziennej jazdy kupić ?
Re: Husky - mój pies pociągowy
U mnie było tak samo, jeżdziłem z tym 2 lata i wszyscy twierdzili ze luzów brak, znalazł to Jacek Twardy, jest tu na forum @twardy, zakład PM4x4 koło KR. Zrobił i ustało, a było to strasznie wk... . Potem wyczytałem u kangurów, że często to naprawiają. Zadzwoń do niego, powie Ci co zmienić, nie będziesz przecież do niego ganiał z północy. To chyba kosztowało z częściami ok 500 zeta. Powodzenia,
Re: Husky - mój pies pociągowy
Krzyżak z łącznikiem kolumny kierowniczej.
Re: Husky - mój pies pociągowy
Za tydzień lub dwa jadę na przegląd gwarancyjny silnika, więc przedstawię Wasze sugestie.
Re: Husky - mój pies pociągowy
sprzedaj strucla i kup J100 w manualu...Husky pisze:Za tydzień lub dwa jadę na przegląd gwarancyjny silnika, więc przedstawię Wasze sugestie.
jak przyjedziesz to sobie posluchasz jakie dzwieki wydaje moja Toya. ASO ogluchloby gdybym pojechal na serwis
Re: Husky - mój pies pociągowy
na manuala na codzień jestem za staryJerzy23 pisze:sprzedaj strucla i kup J100 w manualu...Husky pisze:Za tydzień lub dwa jadę na przegląd gwarancyjny silnika, więc przedstawię Wasze sugestie.
jak przyjedziesz to sobie posluchasz jakie dzwieki wydaje moja Toya. ASO ogluchloby gdybym pojechal na serwis
Re: Husky - mój pies pociągowy
i nie tylkoHusky pisze:W ostatni łykend miałem przyjemność bawić się na Roztoczu między innymi z forumowym kolegą Ali, właścicielem pięknej LJ73
Re: Husky - mój pies pociągowy
ależ oczywiście , kolega forumowy grzes też uczestniczył ale nie masz tak pięknej toyotygrzes pisze:i nie tylkoHusky pisze:W ostatni łykend miałem przyjemność bawić się na Roztoczu między innymi z forumowym kolegą Ali, właścicielem pięknej LJ73
Hipokrytom mówimy stanowcze NIE !!!
Re: Husky - mój pies pociągowy
Tak pieknej Toyoty nie mam... bo mam rownie pieknego Patrola
I tyrana of course
I tyrana of course
Re: Husky - mój pies pociągowy
Hasky, Twoja Toyotka stała sę jedną z najładniejszych Toyot na tym forum - gratuluję!
Pozdrawiam,
Olo
PS. mamy jakieś konkursy tego typu? np. właśnie najładniejsza Toyotka, najfajniejsza fotka, etc.?
Pozdrawiam,
Olo
PS. mamy jakieś konkursy tego typu? np. właśnie najładniejsza Toyotka, najfajniejsza fotka, etc.?