Beduin pisze:Rozumiem, że układem idealnym jest: akumulator hotelowy, który w trakcie jazdy ładowany jest z alternatora, natomiast w trakcie postoju ładowany jest z solarów.
Nie wiem czy idealnym, ale według mnie najsensowniejszym. Zewnętrznym źródłem nie musi być solar a cokolwiek innego co daje prąd. W opisanej przeze mnie konfiguracji (CTEK) 12V, ale:
Można to oczywiście jeszcze prościej zrobić - kupujesz ładowarkę mikroprocesorową na 220V do akumulatorów (100-300zł) i ładujesz hotelowy aku z gniazda w domu, a używasz kiedy nie masz dostępu do zasilania 220V. W trakcie jazdy zasilasz lodówkę ze zwykłego, samochodowego gniazda oszczędzając energie w hotelowym. Oczywiście ładowarkę możesz podłączyć również na kempingu jak mają prąd 220V i doładować aku hotelowy.
Beduin pisze:Czy dla moich potrzeb, nie lepiej zainwestować w duży, mocny akumulator i ładować go tylko z alternatora? Jeżeli postój ma mieć np. 2-3 dni max?
Tak i nie. To zależy. Duży, żelowy akumulator swoją drogą trzeba kupić. Dlaczego nie zwykły? Bo wtedy chociażby musisz mieć kontrolę rozładowania. Jeśli zwykły rozładujesz "do zera" to koniec, umarł. Żelowy można rozładować praktycznie do zera. Czy jeden akumulator wystarczy na 2-3 dni? Wątpię...
Dodatkowo trzeba zastosować separator akumulatorów tak, abyś nie wyciągnął prądu ze wszystkich 3 akumulatorów oraz aby zapewnić tym dwóm aku rozruchowym, że będą ładowane w pierwszej kolejności.
Beduin pisze:Pewnie mądra głowa potrafiłaby wyliczyć, ile czasu byłoby potrzebne do całkowitego rozładowania...
Nie musi być aż taka mądra
Jeśli średni pobór prądy lodówki to np. 2A, a Ty potrzebujesz zasilać ją przez 72h to potrzebujesz 144Ah akumulatora
To teoria - dobrze jest założyć 20% margines, czyli że potrzebujesz nie 144Ah a 172Ah. Taki akumulator jest wielkości malucha
Jeśli dodatkowo ma być np. 40W żarówka to liczysz tak: 40W:12V=3,4A a dalej liczysz tak samo ja wyżej i sumujesz.
Beduin pisze:
Czy mając dwa aku pod maską, jest szansa zmieścić trzeci?
Jak się popieści to się wszystko zmieści. Tak słyszałem
Poważnie rzecz ujmując to nie wiem. Trzeba by najpierw zobaczyć jakie wymiary ma akumulator bo są bardzo różne.
Mam zamiar jeszcze zmienić alternator na 130A jeśli okaże się, że aktualny nie wyrabia z 3 akumulatorami. Operacja bardzo prosta i dość tania (200-300zł). Obcykane dzięki temu Rokforu
Beduin pisze:W Twoich założeniach, w pkt.1 piszesz, że nie ruszasz instalacji. W pkt. 5 piszesz, że akumulator hotelowy, będzie ładowany z alternatora - czyli jednak jakaś ingerencja będzie.
W moim projekcie jedyną ingerencją w istniejącą instalację jest podłączenie ładowarki CTEK do akumulatora pod maską czyli ładowania z alternatora. Skądś przecież prąd trzeba wziąć
Dodatkowe wspomniane gniazda będą zupełnie niezależne od aktualnych.
Jak wspomniałem, to projekt gotowy na tę chwilę. Może się on oczywiście zmienić jeśli ktoś mi podsunie (albo sam wpadnę na) coś lepszego!