Strona 1 z 5

W czym śpimy - czyli śpiwory

: 26 maja 2008, 23:09
autor: kylon
Co polecacie? Jak dobierać temperatury?
Ja obecnie mam śpiwór Salewy i jestem zadowolony. Zmieniłem go po krótkiej historii z Campusem. Kupiłem Campusa przed wyjazdem na Ukrainę. Nie dość, że się nie zapiąłem to jeszcze cholernie w górach zmarzłem. Miesiąc potem pojechałem w te same góry z Salewą i było git.
Przez kilka porzednich lat miałem śpiwór Alpinusa. Niby nic sie z nim nie stało i był ciepły ale zamek się rozwalił. To samo stało się ze śpiworem Kamili. Mieliśmy prawy i lewy co by móc się złączyć i połączyć :wink: Niby cieplej ale mało miejsca więc to nie jest najlepszy patent.

: 26 maja 2008, 23:38
autor: konus
Ja chyba z przyzwyczajenia korzystam tylko z produktów TNF, ale mam już dwa śpiwory campusa scout250XL 17/0 stopni, 1,9 kilo i spisują się nieźle w lato w domku letniskowym i pod namiotem. Kupiłem je właśnie dlatego aby z żoną w jednym móc spać bo fajnie się łączą.

TNF jak już wspominałem Tundra chyba -20/0 stopni, 1,1 kilo, bardzo dobry nic się znim nie dzieje nawet zamek nie pęka ;)
Teraz jestem na kupnie kolejnego i raczej znów TNF chyba że mi co odbije.

: 26 maja 2008, 23:55
autor: CzarekN
Zaposiadlem jakis czas temu VauDe - Arctic Basic, sztuczne wypelnienie Hollow...cos tam. Ma bodajze ekstrim przy -18.
Spalem w roznych dziwnych miejscach i nie bylo problemu (nawet przy mocno ujemnych)
Zanabylem niedawno na allegro bivy z gore-texu (orydzynal) szyty pod Wawa za smieszne pieniadze. Prosty kroj, niewielkie pieniadze, dobre wykonanie, bez zamka. Nic wiecej nie powiem ... bo nie mialem okazji przetestowac.
http://allegro.pl/item369287076_plachta ... _bivy.html

a to jest dopiero dings
http://allegro.pl/item366447536_plachta ... norka.html

Fajne, jako minimalistyczne wyposazenie w razie W.

Czarek

: 27 maja 2008, 00:13
autor: Magnus
Z racji mojej długości zanabyłem najdłuższy o jakim wiedziałem - Campus Adventure XL.
3x Ukraina, 1 x Rumunia i było ok.
Z wad to jedynie zacinający się suwak (wchodzi przy zasuwaniu materiał) oraz lichej jakości pokrowiec, który już zaczyna się rozłazić.

: 27 maja 2008, 12:32
autor: czobi
mam north fejssa ale to drozyzna
kumpel ma recona, 3 grubosci zajebiscie robi
http://www.azymut.waw.pl/sklep/produkt.php?id=676&idg=6

: 27 maja 2008, 13:28
autor: wizja
Można się zastanowić nad kupnem modelu lżejszego (tym samym o wyższych temp. bytowania np. -2/6/18 ) i spać w nim w razie potrzeby w bieliźnie (t-shirt/długi rękaw + kalesony) z wełny merynosów (używane na stacjach arktycznych). Daje to większą możliwość manewru temperaturowego ergo nie trzeba mieć dwóch śpiworów.

: 27 maja 2008, 18:01
autor: czobi
racja sprawe lepiej przemyslec. ja na przyklad po latach dorobilem sie 2letnich i 2 zimowych, jakos tak przy duzo troche.. inna sprawa jest karimat i mimo wielu wyjazdow jakiejs madrej jedynej teorii sobie nie wyrobilem
neopren cienka i mala srednio izoluje czuc kamolce
samopapujaca mala dobrze izoluje zawodi pompowanie
gruba wojskowa najlepsza spisz jak w lozku ale wieki majdan
jeszcze jest lozko typu kanadyjka ale tego jakos nie lubie

i dlatego koncze zawsze na neoprenie , alko i odgniecionych nerach :lol: :lol:

: 27 maja 2008, 18:19
autor: wizja
mata samopompująca pełnowymiarowa np. Thermarest, a jak na kamieniach to dodmuchać metodą usta-ustnik :-)

: 27 maja 2008, 18:31
autor: czobi
co do pompowanych to bylem na wyjezdzize gdzie jedna dosala dziore od kamoli a w drugiej padl zaworek i puszczal luffft, kapa

ze mala i cienka to pisalem w znaczeniu ze dobrze! sie zwija do niewielkich wymiarow! neoprenow biore kilka bo jest najmniej wygodny ale moze dlatego je lubie ze nie zal pociac ja i cos uszczelnic, odizolowac itd itp na tarkach gdzie wszytko dzwoni kilka razy uratowala psyche.

: 27 maja 2008, 19:03
autor: kylon
A ja będe monotematyczny. Samopompujące się karimaty mam z hamerykanckiego woja. Jedna ostatnio po kilku latach sie spsuła. Wielokrotnie spałem bezpośrednio na kamolach na Ukrainie czy Rumunii. Firma Ortlieb robi taką co na ostrych kamieniach funguje.

: 27 maja 2008, 19:52
autor: CzarekN
Dobra to i ja :wink:
Samopompujaca decathlon (tfu) padla i nie chce wstac.
No dobra, wiec biore samopompujaca bez powietrza i na to karimate.
Troche to upierdliwe w obsludze, ale ... wygodne do spania :D


Czarek

: 27 maja 2008, 21:19
autor: kylon
Spiwór powinien być z kapturem. Odkryta głowa wychładza organizm w przypadku spania na glebie bez namiotu. Przydatnym urządzeniem jest wtedy czapka.

: 27 maja 2008, 21:33
autor: konus
Mam 3 karimaty dwie neopropylenowe (czy jakoś tak) taką zwykłą i książkową oraz samopompującą. Ta neo jest fajna jak śpimy poza namiotem no i przy ognichu można na niej posiedzieć.

Książkowa neo jest całkiem niezła bo malutka, ale tak jak czobi napisał mało izoluje od wilgoci i zimna, w ciepłe miejsce idealna.

Samopompująca jest ok tylko trzeba dodmuchiwać bo sama to ona potem niewygodna, ciepło ale jakoś trudno się ułożyć.

Mam skamuflowane jeszcze dwa materace wojskowe ale to gigantyczny ciężar jest, wygoda najlepsza, trzyma ładnie temperaturę i nie puszcza wilgoci od dołu.

: 02 cze 2008, 22:24
autor: kylon
Kupiłem sobie wczoraj karimaty samopompujace 2,5 cm w Decatlonie. Zobaczymy co to warte. Dla dzieciaków się sprawdzają. Są cały czas rozłożone od miesiąca w ich pokoju i się na nich bawią. W zeszłym roku odbyły test tygodniowy pod namiotem.
Zaszalałem też i zamówiłem śpiwór ACU. Dwie warstwy (-5 oraz -30 stopni) a także pokrowiec goretexowy do spania na dworku.

: 02 cze 2008, 22:44
autor: Kwiatec
w czoraj kupiłeś a od miesiąca są rozłożone dla dzieciaków... kurde spią twe pociechy w decatlonie... wyrodny ojciec ;)