Krotkofalowki

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Dam znać co i jak. Zaraz zabieram je do IKEI :mrgreen:

Awatar użytkownika
potrzeba
Posty: 591
Rejestracja: 05 paź 2007, 11:41
Auto: 80'tka by?a przefajna... co by tu teraz...
Yamaha Grizzly 700 EPS :-)
Kontakt:

Post autor: potrzeba »

kylon pisze:Najpierw daję je dzieciakom do zabawy
ale zamknięte w Peli z pianką i kłódką ... plisssssss :shock:

kylon pisze: Zuzia lat dwa krzyczy halo halo bez naciskania guziaka ale tak głośno, że i tak Zośka ją słyszy.

a to można załatwić funkcją VOX "3" najszulszy mikrofon.
Ja tak ustawione z mikrofonem naramiennym na kołnierzyku przypinam młodemu i idziemy na wycieczkę w las. Gorzej jak nie młody nie przestaje gadać ... to sie nie można włączyć w zdanie :lol:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Test 1 - miejski
- Ja z Zosią pozostałem w domu zaś Kamila z drugim kompletem udała sie do garażu. Garaż mamy podziemno, naziemny pod blokiem zaś my mieszkamy na trzecim piętrze. Łączność skończyła się wraz z zamknięciem drzwi od windy oddalonej od naszego mieszkania 4 metry. Morsem mozna było nadawać. Niestety poza szumami nic nie było słychać. Po wejściu do windy przez mła jakieś słabe dzwięki pojawiły się na wysokości 1-go piętra. Praktycznie do momentu zblizenia się na podwórku do garażu łączność była słaba i niezrozumiała. Gdy dzieliła nas tylko jedna ściana dogadałem się z moją małżonką.

- na parkingu na w warszawskim centrum targowym w Markach słyszalność dobra i jaki okiem sięgnął. Tak bez przesady bo w granicy 400 metrów. Dalej nie chciało mi się iść. Test na przestrzeni otwartej bedę robił jutro. Momentalnie łaczność się zerwała gdy Kamila weszła do jednego ze sklepów. Wystarczyło parę metrów za drzwi. Ona ponoć mnie słyszała ja zaś jej nic -tylko szum a za kolejną ścianą już nic.

- Dzieci mają super frajdę i najbardzej upierdliwy jest czerwony guziczek alarmowy. Nie działają prośby o nie włączanie owego.

Kolejny test trwa -zimowy 8)

Awatar użytkownika
wizja
Posty: 139
Rejestracja: 02 gru 2007, 17:00
Auto: KDJ95
Kontakt:

Post autor: wizja »

kylon, takie zasięgi masz przez dołączany mikrofon czy bezpośrednio (chodzi o to, czy antenę masz wysoko czy nisko na pasku)?

w terenie zabudowanym PMRki jak mają 1km to jest już super, natomiast dobra betonowa ściana potrafi je skutecznie zatrzymać :-) jak wiadomo, te 9km to.. nawet w erze tak nie ma ;-)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Bezpośrednio bez dołączania gruszek.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Test 2 - zimowy
Oba radyjka trafiły do zamrażarki na cztery godziny. Ustawiona została temperatura -18 stopni Celciusza. Po wyjęciu szron zamienił się w krople wody. Jedno radyjko działało bez zarzutu zaś w drugim całkowicie rozładowała się bateria. Do tego stopnia, że nawet nie dało sie uruchomić. Po podłączeniu do zasilania radio działa. Jutro zostanie test powtórzony po naładowaniu baterii. Przed włożeniem oba radia pokazywały pełen stan baterii. Zatem prawdopodobnie da się ich używać zimą.

Awatar użytkownika
potrzeba
Posty: 591
Rejestracja: 05 paź 2007, 11:41
Auto: 80'tka by?a przefajna... co by tu teraz...
Yamaha Grizzly 700 EPS :-)
Kontakt:

Post autor: potrzeba »

kylon pisze:Test 2 - zimowy
Oba radyjka trafiły do zamrażarki na cztery godziny. Ustawiona została temperatura -18 stopni Celciusza. Po wyjęciu szron zamienił się w krople wody. Jedno radyjko działało bez zarzutu zaś w drugim całkowicie rozładowała się bateria. Do tego stopnia, że nawet nie dało sie uruchomić. Po podłączeniu do zasilania radio działa. Jutro zostanie test powtórzony po naładowaniu baterii. Przed włożeniem oba radia pokazywały pełen stan baterii. Zatem prawdopodobnie da się ich używać zimą.

:shock: :shock: :shock: o ku#$%^&*()(*&^%$#a myślałem że żartujesz...

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

To co mam przerwać testy :?: Chciałem jeszcze potestować Sonima. Fajne w tym zestawie jest też to, że jest ładowarka 220 jak i 12 Volt. Lukam ile zajmuje naładowanie baterii. Dzieci nadal uwielbiają czerwony guziczek.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

A w sensie na papierze? Ciekawszy jest do tego telefon. Wizja zdjęć też już jest. Nie wiem tylko czy dadzą radę bo moze sie cos uszkodzić. Peli dało skrzynkę do zniszczenia. Traktowałem ją siekierą i koparką. Telefon oczywiście do takich ekstremalnych przeżyc nie jest przystosowany ale pod MT-eka w błocie powinien się dostać i spaść na skałach w Rumunii z kilku metrów też. No dobra ale to temat o radyjkach. Jest do nich jakaś instrukcja? bo nie wiem jak z odpornością na wilgoć i wodę :wink:

Awatar użytkownika
wizja
Posty: 139
Rejestracja: 02 gru 2007, 17:00
Auto: KDJ95
Kontakt:

Post autor: wizja »

czerwony guzik? (jak zostanie) :mrgreen:

kylon, rozumiem, że nie robisz testu "gorącego lata z zostawionym zestawem na podszybiu"? (vide domowy piekarnik) ;-)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Chwileczkę. Test jeszcze trochę potrwa (mam nadzieję) więc ciepełko też będzie :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Testy zostaną złagodzone ponieważ jak się okazało testowane radyjka kolegi Potrzeby są jego prywatnymi więc nie chcę ich zniszczyć. Piekarnika nie budu. Za to siedzą we mrozie ponownie. Test odległościowy niebawem.

Awatar użytkownika
konus
Evil Admin
Posty: 6342
Rejestracja: 28 lut 2007, 02:23
Kontakt:

Post autor: konus »

A marchewkę kupiłeś?
Wyjmij radyjka z zamrażarki.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Kamila przed wyjazdem wyjeła. Działają ale już po pobycie 7-u godzin w ciepełku. W zamrażarce były około 14 godzin.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Po zimowym teście trafiły na biurko. Do tej pory nieużywane. Niestety w jednym prądu całkowicie brak w drugim zaś ledwo co. Jak widać warunki zimowe szybko wyciągają prąd z baterii.

ODPOWIEDZ