Szekla
Moderator: luk4s7
Szekla
Nie znalazłem nic na forum, a mam pytanko - jaką szeklę trzeba użyć do J95 Mam jeszcze z czasów Vitary atestowaną z wybitym 4,75t - czy to nie będzie za mało zakładając użycie z kinetykiem
Re: Szekla
Szekla na pewno wytrzyma - ale fabryczne zaczepy na pewno nie !
Rok temu zginal off-roader na Kryspinowie pod Krakowem bo urwal sie zaczep, przelecial przez szybe, zaglowek i ...
Rok temu zginal off-roader na Kryspinowie pod Krakowem bo urwal sie zaczep, przelecial przez szybe, zaglowek i ...
Re: Szekla
Wiem, czytałem o tym i na rajdach i tutaj w temacie kinetyk czy taśma
Re: Szekla
Poszukaj jak najmocniejszej co wejdzie w ucho uchwytu i ...używaj z głowąmaras pisze:Nie znalazłem nic na forum, a mam pytanko - jaką szeklę trzeba użyć do J95 Mam jeszcze z czasów Vitary atestowaną z wybitym 4,75t - czy to nie będzie za mało zakładając użycie z kinetykiem
Re: Szekla
Najlepiej to miec uchwyty zrobione do zderzaka stalowego , uchwyt raczej nie pęka -puszcza mocowanie ,a w orginale nie ma za bardzo gdzie przymocowac cos wartosciowego
Re: Szekla
Po paru latach uzytakowania dochodze do wniosku ze szarpanie kinetykiem jest totalnie bez sensu - bardzo niebezpieczne, napedy dostaja o wiele wiekszych obciazen... Najlepiej zapodac jakiegos Chinczyka ktory jest tani i dobry bo jest dobry i tani (jak tanie wino)
Re: Szekla
Dobrz ktoś napisal "UŻYWAĆ Z GLOWĄ" i to jest najważniejeze!
Pamietam jak przyslali nowego kapitana na statek i mieliśmy holować duży statek (treningowo) tak szybko napiol linę (grubości uda), że ona w mgnieniu oka szczelila a jeszcze u mnie maszyny nie zostaly dobrze dociażone.Dopiero za trzecim razem gdy już ja sterowalem mocą poszlo jak należy.
Normalnie, napinanie liny jest bardzo ważne i można szarpiąc zerwać każdą, nawet tą najwytrzymalszą - o mocowaniach nie wspomnę.
Pamietam jak przyslali nowego kapitana na statek i mieliśmy holować duży statek (treningowo) tak szybko napiol linę (grubości uda), że ona w mgnieniu oka szczelila a jeszcze u mnie maszyny nie zostaly dobrze dociażone.Dopiero za trzecim razem gdy już ja sterowalem mocą poszlo jak należy.
Normalnie, napinanie liny jest bardzo ważne i można szarpiąc zerwać każdą, nawet tą najwytrzymalszą - o mocowaniach nie wspomnę.
Re: Szekla
Wszystko fajnie, ale stalowego zderzaka mieć nie będę. Wyciągarka też jest w baaaardzo odległych planach a czasami trzeba się wyciągnąć.
Musze pomyśleć, jak zrobić, żeby było dobrze (w sensie uchwytów).
Musze pomyśleć, jak zrobić, żeby było dobrze (w sensie uchwytów).
Re: Szekla
tył przykład
przedni nalezy dorobic i umocowac przykręcony do ramy najlepiej w miejscu mocowania strefy zgniotu przykrecic na utwardzanych srobach wyciąc miejsce w plastiku i za oloło 100- do 200 zeta masz mocne mocowanie szekli
przedni nalezy dorobic i umocowac przykręcony do ramy najlepiej w miejscu mocowania strefy zgniotu przykrecic na utwardzanych srobach wyciąc miejsce w plastiku i za oloło 100- do 200 zeta masz mocne mocowanie szekli
Re: Szekla
Kto Ci powiedzial ze do wincha musisz miec stalowy zderzak ? pare osob ma zgrabnie wmonotwana wyciagarke w fabryczny zderzak - i o ile nie bedziesz upalal na rajdach to "swiat i ludzie"maras pisze:Wszystko fajnie, ale stalowego zderzaka mieć nie będę. Wyciągarka też jest w baaaardzo odległych planach a czasami trzeba się wyciągnąć.
Musze pomyśleć, jak zrobić, żeby było dobrze (w sensie uchwytów).
Re: Szekla
Nikt nie mówił, że potrzebny jest stalowy zderzak do wincha - to było w kontekście porządnego mocowania zamocowanego do zderzaka. A sam winch bez zmiany zderzaka jest w planie, ale zaraz po lifcie, snorkelu, bagażniku itp itd
Re: Szekla
Co jest nie tak z fabrycznymi zaczepami w j9? Kawał żelastwa na 2 grubych śrubach, siła działa na ścinanie. U mnie jest ucho i kieł na jednym mocowaniu.
Re: Szekla
http://www.semak.pl/toyota_hilux,50,p.html tak moznamaras pisze:Nikt nie mówił, że potrzebny jest stalowy zderzak do wincha - to było w kontekście porządnego mocowania zamocowanego do zderzaka. A sam winch bez zmiany zderzaka jest w planie, ale zaraz po lifcie, snorkelu, bagażniku itp itd
Re: Szekla
fuj jaki obleśny chrom przykręcony w miejsce mocowań
Powinieneś Kames od razu leczyć Klientów z tego jak przyjeżdżają z takimi wynalazkami, ale łincz ładnie "się" spasował...
czasami błędem jest zapominanie o dłuższych śrubach aby wlazło w nakrętki w ramie przy dodawaniu wzmocnień, płyt, osłon, kłów i innych takich. Inna sprawa, że syf się zbiera, koroduje i dwie śrubki to za mało. całkiem niedawno widziałem taki latający uchwyt przy naprawdę delikatnym dygnięciu kinetykiem, po kilku razach ziuuuuu
Powinieneś Kames od razu leczyć Klientów z tego jak przyjeżdżają z takimi wynalazkami, ale łincz ładnie "się" spasował...
czasami błędem jest zapominanie o dłuższych śrubach aby wlazło w nakrętki w ramie przy dodawaniu wzmocnień, płyt, osłon, kłów i innych takich. Inna sprawa, że syf się zbiera, koroduje i dwie śrubki to za mało. całkiem niedawno widziałem taki latający uchwyt przy naprawdę delikatnym dygnięciu kinetykiem, po kilku razach ziuuuuu
Re: Szekla
rury zostały bo na gwarancji auto było ni czorta gosciowi wypersfadowachashid pisze:fuj jaki obleśny chrom przykręcony w miejsce mocowań
Powinieneś Kames od razu leczyć Klientów z tego jak przyjeżdżają z takimi wynalazkami, ale łincz ładnie "się" spasował...
czasami błędem jest zapominanie o dłuższych śrubach aby wlazło w nakrętki w ramie przy dodawaniu wzmocnień, płyt, osłon, kłów i innych takich. Inna sprawa, że syf się zbiera, koroduje i dwie śrubki to za mało. całkiem niedawno widziałem taki latający uchwyt przy naprawdę delikatnym dygnięciu kinetykiem, po kilku razach ziuuuuu