Szekla

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

maras
Posty: 234
Rejestracja: 23 cze 2010, 11:28
Auto: kiedyś KDJ 95 vel Krowa :)
Kontakt:

Szekla

Post autor: maras »

Nie znalazłem nic na forum, a mam pytanko - jaką szeklę trzeba użyć do J95 :?: Mam jeszcze z czasów Vitary atestowaną z wybitym 4,75t - czy to nie będzie za mało zakładając użycie z kinetykiem :?:

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: MaxLux »

Szekla na pewno wytrzyma - ale fabryczne zaczepy na pewno nie !
Rok temu zginal off-roader na Kryspinowie pod Krakowem bo urwal sie zaczep, przelecial przez szybe, zaglowek i ... :(

maras
Posty: 234
Rejestracja: 23 cze 2010, 11:28
Auto: kiedyś KDJ 95 vel Krowa :)
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: maras »

Wiem, czytałem o tym i na rajdach i tutaj w temacie kinetyk czy taśma :(

Gałka
Sąd Koleżeński
Posty: 4425
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:04
Auto: HZJ73 3w1
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: Gałka »

maras pisze:Nie znalazłem nic na forum, a mam pytanko - jaką szeklę trzeba użyć do J95 :?: Mam jeszcze z czasów Vitary atestowaną z wybitym 4,75t - czy to nie będzie za mało zakładając użycie z kinetykiem :?:
Poszukaj jak najmocniejszej co wejdzie w ucho uchwytu i ...używaj z głową :D

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: Kames »

Najlepiej to miec uchwyty zrobione do zderzaka stalowego , uchwyt raczej nie pęka -puszcza mocowanie ,a w orginale nie ma za bardzo gdzie przymocowac cos wartosciowego

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: MaxLux »

Po paru latach uzytakowania dochodze do wniosku ze szarpanie kinetykiem jest totalnie bez sensu - bardzo niebezpieczne, napedy dostaja o wiele wiekszych obciazen... Najlepiej zapodac jakiegos Chinczyka ktory jest tani i dobry bo jest dobry i tani (jak tanie wino)

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: MAC332 »

Dobrz ktoś napisal "UŻYWAĆ Z GLOWĄ" i to jest najważniejeze!
Pamietam jak przyslali nowego kapitana na statek i mieliśmy holować duży statek (treningowo) tak szybko napiol linę (grubości uda), że ona w mgnieniu oka szczelila a jeszcze u mnie maszyny nie zostaly dobrze dociażone.Dopiero za trzecim razem gdy już ja sterowalem mocą poszlo jak należy.
Normalnie, napinanie liny jest bardzo ważne i można szarpiąc zerwać każdą, nawet tą najwytrzymalszą - o mocowaniach nie wspomnę.

maras
Posty: 234
Rejestracja: 23 cze 2010, 11:28
Auto: kiedyś KDJ 95 vel Krowa :)
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: maras »

Wszystko fajnie, ale stalowego zderzaka mieć nie będę. Wyciągarka też jest w baaaardzo odległych planach a czasami trzeba się wyciągnąć.
Musze pomyśleć, jak zrobić, żeby było dobrze (w sensie uchwytów).

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: Kames »

Obrazek tył przykład
przedni nalezy dorobic i umocowac przykręcony do ramy najlepiej w miejscu mocowania strefy zgniotu przykrecic na utwardzanych srobach wyciąc miejsce w plastiku i za oloło 100- do 200 zeta masz mocne mocowanie szekli

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: MaxLux »

maras pisze:Wszystko fajnie, ale stalowego zderzaka mieć nie będę. Wyciągarka też jest w baaaardzo odległych planach a czasami trzeba się wyciągnąć.
Musze pomyśleć, jak zrobić, żeby było dobrze (w sensie uchwytów).
Kto Ci powiedzial ze do wincha musisz miec stalowy zderzak ? pare osob ma zgrabnie wmonotwana wyciagarke w fabryczny zderzak - i o ile nie bedziesz upalal na rajdach to "swiat i ludzie" :)

maras
Posty: 234
Rejestracja: 23 cze 2010, 11:28
Auto: kiedyś KDJ 95 vel Krowa :)
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: maras »

Nikt nie mówił, że potrzebny jest stalowy zderzak do wincha - to było w kontekście porządnego mocowania zamocowanego do zderzaka. A sam winch bez zmiany zderzaka jest w planie, ale zaraz po lifcie, snorkelu, bagażniku itp itd ;)

Awatar użytkownika
realBiker
Posty: 748
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:31
Auto: VZJ90

Re: Szekla

Post autor: realBiker »

Co jest nie tak z fabrycznymi zaczepami w j9? Kawał żelastwa na 2 grubych śrubach, siła działa na ścinanie. U mnie jest ucho i kieł na jednym mocowaniu.

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: Kames »

maras pisze:Nikt nie mówił, że potrzebny jest stalowy zderzak do wincha - to było w kontekście porządnego mocowania zamocowanego do zderzaka. A sam winch bez zmiany zderzaka jest w planie, ale zaraz po lifcie, snorkelu, bagażniku itp itd ;)
http://www.semak.pl/toyota_hilux,50,p.html tak mozna

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: hashid »

fuj jaki obleśny chrom przykręcony w miejsce mocowań :wink:
Powinieneś Kames od razu leczyć Klientów z tego jak przyjeżdżają z takimi wynalazkami, ale łincz ładnie "się" spasował...

czasami błędem jest zapominanie o dłuższych śrubach aby wlazło w nakrętki w ramie przy dodawaniu wzmocnień, płyt, osłon, kłów i innych takich. Inna sprawa, że syf się zbiera, koroduje i dwie śrubki to za mało. całkiem niedawno widziałem taki latający uchwyt przy naprawdę delikatnym dygnięciu kinetykiem, po kilku razach ziuuuuu

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: Szekla

Post autor: Kames »

hashid pisze:fuj jaki obleśny chrom przykręcony w miejsce mocowań :wink:
Powinieneś Kames od razu leczyć Klientów z tego jak przyjeżdżają z takimi wynalazkami, ale łincz ładnie "się" spasował...

czasami błędem jest zapominanie o dłuższych śrubach aby wlazło w nakrętki w ramie przy dodawaniu wzmocnień, płyt, osłon, kłów i innych takich. Inna sprawa, że syf się zbiera, koroduje i dwie śrubki to za mało. całkiem niedawno widziałem taki latający uchwyt przy naprawdę delikatnym dygnięciu kinetykiem, po kilku razach ziuuuuu
rury zostały bo na gwarancji auto było :!: ni czorta gosciowi wypersfadowac

ODPOWIEDZ