Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

zdupczaj ?
dla mnie kolor szpetny...

Jakby to powiedzial Mr. Czobi - "w kolorze kupy"

Z jaką prędkością zaleca się jechac z namiotem nad głową? aby nie odleciał?

Husky pisze:Z jaką prędkością zaleca się jechac z namiotem nad głową? aby nie odleciał?

rozłożonym, czy złożonym?

Kwieczor pisze:

Husky pisze:Z jaką prędkością zaleca się jechac z namiotem nad głową? aby nie odleciał?

rozłożonym, czy złożonym?

i tak i tak

Z namiotem nigdy nie jeździłem ale fizyka co nieco mis podpowiada
z rozłożonym - co najwyżej przeparkować z miejsca na miejsce na campie
ze złożonym - przy założeniu, że uchwyty do budy maja taką samą wytrzymałość w kierunku w górę jak i w dół - do osiągnięcia siły nośnej większej od masy namiotu + wytrzymałości uchwytów - czyli realnie "no limits" bo raczej szybciej niż startujący jet nie pojedziesz.

Problem zaczyna się przy manewrach ze szczególnym naciskiem na hamowanie: przy ostrym hamowaniu możesz wyciągnąć
nawet minus 2G, przy niewielkim, teoretycznie nieszkodliwym dzwonku - minus 3 do minus 5 w zależności od odkształcalności przeszkody - więc namiot ważący 100 kg może nagle zadziałać z siłą od 200 kg do pół tony - czego już raczej nie wytrzyma.

Do tego poprawka na zmianę środka ciężkości auta oznacza pewnie jakieś minus 10 - minus 20km/h na większości zakrętów, które znasz na pamięć i to samo przybocznych wiatrach.

Czyli w sumie - nikt ci nie poda cyfr - trzeba samemu wyczuć, jak się auto zachowuje - tak, jak po każdym modzie w zawieszeniu czy zmianie ładunku itp

Z boxem na narty zaleca sie nie przekraczac 130
Naszymi syfami nie powinno sie przekraczac 110
Nawet zaleca sie wiekszy looz, spokoj za kiera takiej zacej fury jak tojka

tojka nie tojka, czesto sprzet wiecej nie pojedzie - o ekonomice nie mówiąc
a tak poważnie to sugerowałbym kontrolę kąta natarcia, to jest bardzo ważne - lepiej, aby był ujemny

we czwartek mam wielki dzień, na dachu wyląduje aluminiowy bagażnik dachowy / robiony na zamówienie / , a na nim namiot.

Namiot zamontowany, kupiłem też zasłonkę prysznicową, która w oryginale miała też podłogę i czwartą ściankę ale doszedłem do wniosku, że będzie to zbędne i wyciąłem, jest oczywiście też dach , kóry zapinany jest na zamek. W zestawie nie było rurek aluminiowych, które dorobiłem.

i dalej

spytam uprzejmie jeszcze raz - ma ktos polskiego BOXTENTA
najlepiej na Śląsku - chciałbym to pomacać, bo opinie mocno spolaryzowane

seburaj pisze:spytam uprzejmie jeszcze raz - ma ktos polskiego BOXTENTA
najlepiej na Śląsku - chciałbym to pomacać, bo opinie mocno spolaryzowane

Ja miałem. Po zmianie auta namiot poszedł do innego forumowicza z Radomia.
Z tego, co się orientuję, to zastrzeżenia dotyczyły głównie przebiegu sprzedaży, ewentualnych reklamacji i kontaktu z producentem. Ja kupiłem używkę w serwisie aukcyjnym, więc cała ta obsługa posprzedażna mnie nie dotyczyła. Z samego produktu byłem zadowolony, szczególnie, jeśli uwzględnić cenę (1500 zł vs. +6000 za autohome). Skorupa jest obrzydliwie niezgrabna i jako tako prezentuje się tylko na dużym aucie. Jeśli chodzi i funkcję, to wszystko było ok.

Jest problem techniczny, na którego rozwiązanie nie mam pomysłu

Bagażnik dachowy był zrobiony pod wymiar namiotu, chciałem za namiotem dodatkowe miejsce na skrzynie lub kanistry
ale... nie pomyślane było , że namiot ma zapinki, dwie z przodu i jedną z tyłu, trzeba było namiot cofnąć do tyłu żeby można było zapinać namiot, po tej operacji straciłem cenne 10cm z tyłu i nie wejdzi mi to co ma tam być.

Jak zmodyfikować przód bagażnika ? wyciąć profile? nie osłabi to konstrukcji? jakieś pomysły?

Osobiście pozbyłbym się tego bagażnika a namiot postawiłbym na normalnych belkach . Pomijając aspekt czysto ekonomiczny czyli 1,5 kompletu belek kontra cena tego bagażnika , podam powód który dla mnie był bardzo istotny, czyli jak najmniejsza waga tego co na dachu. Nie wiem jak jest w przypadku 120 ale w 4R dach ma określoną nośność i starałem się aby na górze było możliwie najmniej kilogramów.
PozdrawiaM