Import sprzętu z USA - pytanie

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Janusz
Posty: 42
Rejestracja: 22 maja 2007, 22:57
Auto: HDJ100,
Tacomo-Hilux TRD SC

Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: Janusz »

Koledzy,

jak to jest teraz z importowaniem szpeju z USA? Jak zamówie do znajomego w USA w tamtejszym sklepie internetowym, a on mi to wyśle to jakie mnie jeszcze dopłaty czekają - VAT? cło? akcyza?

Może ktoś zna sposób na ominięcie powyższych kosztów? :D Kiedyś ktos mi się chwalił że ma kontakt do kogoś w USA, kto za niewielką opłatą zamawia wybrany towar na miejscu i wysyła do Polski w jakiś sposób że imija cło... ale to było tak dawno że już nie pamietam kto mi to mówił.

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: milczacy »

Poszukaj postów LEX -a to nasz forumowy spec od importu z USA :D

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: MaxLux »

Proste,

Zamawiasz u znajomego, wysyla ci paczke ( bez orginalnych opakowan) z zaznaczeniem gift (oczywiscie zeby wielosc, ilosc i wartosc byla w ramach rozsadku) - przychodzi na Urzed Celny wysylasz im deklaracje ze to twoj wojek krewny i wartosc jest mala ok 50$ to ci wszystko przechodzi

Niestety jak zakupisz szpeja z kilka tysiecy $ to nikt nie jest glupi zeby ci to bez oplat przepuscic - clo jest niewielkie ale VAT 22% (liczony z przesylka) robi cene.

Tak czy inaczej teraz przyszla koledze paczka z przelozeniami przod i tyl o wartosci 390$ z przesylka i zaplacil od tego 350 PLN wiec tez tragedii nie robi

misiekG
Klubowicz
Posty: 702
Rejestracja: 06 sty 2009, 22:38
Auto: HDJ100, LC200 V8
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: misiekG »

Janusz, czyżbyś myślał o obniżeniu przedniego mostu w setce :?:

Awatar użytkownika
Janusz
Posty: 42
Rejestracja: 22 maja 2007, 22:57
Auto: HDJ100,
Tacomo-Hilux TRD SC

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: Janusz »

NIe, tym razem chce 8 amortyzatorów Foxa, do swojego Parcha Evo. Może je wyśle je w dwóch albo 4 paczkach na rózne adresy wtedy może prędzej przejdzie jako gift :)

O obniżeniu samego mostu do 100-tki też kiedyś myślałem ale to nie jest drogie - kawałek mela, pare sróbek i tulejek i kosztuje w USA chyba coś koło 100albo 200$ więc tu nie ma coś się napinać. Tylko że ja bym chciał nie obniżać samego mostu tylko most razem z wspornikiem i mocowaniem wahaczy i amortyzatorów - a do 100-tki nikt tego jeszcze nie robi. A szkoda bo na podkręconych mocno drążkach to przednie zawieszenie działa jakoś ułomnie. Zmieniamy teraz amortyzatory z z OME LTR na OME Sport i popuścimy minimalnie drążki - zobaczymy może się poprawi.
A jak się nie poprawi i tak dalej pójdzie to za jakis czas bedzie na giełdzie do kupienia 100-tka na pełnym wypasie i po jednym wyjeździe :wink:

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: Norick »

Niestety patent "gift" nie działa...a i nie zawsze działał..mimo giftu równiez jest zadeklarowana wartośc.(zapłaciłem)
Od chyba dwóch lat wszystkie przesyłki trafiają do celnego urzędu pocztowego, i tak naprawdę w tym natłoku chyba zalezy od "widzimisia" znudzonych pocztowców. Wartośc do 50ojro nie podlega ocleniu( poprawcie mnie jeśli ostatni się coś zmieniło) Duże i ciezkie paki z automatu ida do badania. ( choć sam miałem sporo wartą poprutą ze stemplem-dopuszczono do obrotu) I jeszcze jedno cło+ podatek+ koszty manipulacyjne bla bla =...+ 25% wartości liczonej od wartości paczki wraz z kosztami przesyłki.
Brak faktury inside może być równoznaczy z wezwanie do urzędu celem udokumentowania rzeczywistej wartości;potwierdzenie z e-baya, ze sklepu, itp. Jeden z moich kolegów miał taki przypadek.
Tyle pamietam, ostatnio jakoś mi nikt nic nie przysłał :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18030
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: kylon »

Moje graty do czterdziestki tez ostatnio trafiają wszystkie na cło. Mimo iż wysyłane są od prywatnych osób. Jedynie drobiazgi czasem przelecą ale jak coś zginie z zadeklarowaną małą wartością to jesteś w du.... Amorki to dodatkowo produkt niebezpieczny zawierający gaz więc tu też mogą być jazdy. Obecnie robimy autko do którego przyszedł zderzak z USA dla obniżenia kosztów (własny import klienta). W celu zejścia z gabarytu przepakowali mu z oryginalnego kartony na folie bąbelkową. Przyszło wszystko rozwalone i poobijane. W efekcie lakierujemy wszystko od nowa co kosztowo wyjdzie drożej niż w Polsce z fakturą.

Awatar użytkownika
perygrynator
Posty: 85
Rejestracja: 23 paź 2008, 12:07
Auto: Hilux 1991 2.4D xcab
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: perygrynator »

Ja kupowałem komplet nowych przełożeń dyfrów. Szło 2 dni do Urzędu Celnego a z niego do mnie 1,5tygodnia :|
Poprosili o dowód wpłaty, wykaz specjalistyczny co zawiera paczka (sam sporządziłem) i fakturę. Wysłałem wydruki mailowe od dostawcy i dowód wpłaty PayPal bez kosztów przesyłki i przeszło. 2% cło i 22%Vat.

Wiem że są firmy w Stanach które specjalizują się w wysyłaniu do Polski niby bez dodatkowych opłat celnych, poszukaj w necie. Nawet jeśli firma nie wysyła poza stany to może wysłać do nich (pośrednik) a oni wyślą do Polski. Jak to działa w praktyce to nie mam pojęcia.

Awatar użytkownika
Janusz
Posty: 42
Rejestracja: 22 maja 2007, 22:57
Auto: HDJ100,
Tacomo-Hilux TRD SC

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: Janusz »

Dzięki za podpowiedzi. Jakiś kontakt i propozycje już dostałem, czekam na szczegóły. ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji bo faktycznie jest ryzyko że wyjdzie mi na to samo co w Polsce tylko o 2 miesiące dłużej. Jak się coś uda to dam znać.

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: Heniu »

Jeśli nie ma kolosalnej różnicy to kup w Polsce, w przypadku kupna amortyzatorów takich jak Fox duże znaczenie ma ich zestrojenie do twoich potrzeb np rodzaj rajdu, waga auta itd

Awatar użytkownika
Janusz
Posty: 42
Rejestracja: 22 maja 2007, 22:57
Auto: HDJ100,
Tacomo-Hilux TRD SC

Re: Import sprzętu z USA - pytanie

Post autor: Janusz »

Ale tak samo można kupić w USA, kupujesz poprzez jeden z 10-tek sklepów internetowych które mają w ofercie Foxa, podajesz model, skok jaki mam mieć, wymiary, mase samochodu i jazda. U mnie i tak będzie przerabiane znowu zawieszenie pod te amortyzatory: długości, mocowania itd także jak przyjdą to pod nie będzie przerabiane

Co do regulacji siły tłuminiea, dobicia, odbicia itd to jak nie będzie dobrze od razu to je oddam do serwsisu w Polsce i tyle.

Ja uda mi się ominąć VAT i cło - to w stosunku do tego ile musiałbym zapłacić w Polsce zaoszczędzam kilka tys pln - warto więc zakombinować - przy pełnym cle i Vacie różnica ta topnieje do 800 - 1000pln i wtedy faktycznie już nie warto się napinać. Na razie dostałem kilka kontaktów do ludzi którzy się tym zajmuja więc może coś z tego będzie.

ODPOWIEDZ