[PORADNIK] Hi-Lift jako ręczna wyciągarka, jak to działa

[irko]

W nowym wątku zamieszczam link do poradnika jak przekształcić Hi-Lift w wyciągarkę

https://www.youtube.com/watch?v=v06Re62DB_0

W skrócie
1. Jest to ciężka praca i sprawdzi się raczej w przypadku lekkiego zakopania lub potrzeby wyciągnięcia się na niewielką odległość.
2. Można ciągać się w ten sposób na dłuższym odcinku i z poważniejszych kłopotów ale potrzeba do tego tyle wysiłku że możecie nie podołać wyzwaniu
Niektórzy ułatwiają sobie pracę przedłużając rączkę HiLifta
3. Można kupić oryginalny zestaw HiLift OffRoad Kit ale na moim zdaniem za grube (ciężkie) i słabe lancuchy
4. Taki zestaw można zbudować samemu lub skorzystać z pasów

[Jake]

No elegancko zaprezentowane... ale dla mnie to calkowicie nierealistyczne.
W sytuacji przedstawionej na filmie przecienta terenowka nigdy by nie ugrzezla. Przecietna - bez blokad, na jakimkolwiek ATku. Samo LSD by ja wyciagnelo, lub samo upuszzenie cisnienia.

Natomiast sytuacja podbramkowa gdy okazalo sie zezamarznieta kaluza pekla i byla gleboka na pol metra... to takim hiliftem jej nie ruszymy. Bylem dwa razy w takiej czarnej rozpaczy ze winda na zbloczku 1:2 miala ciezko zeby wydrzec auto.

No i praktycznosc... Przy tak niskich cenach wyciagarek elektrycznych, machanie hiliftem czy tirforem to dla mnie desperacja...

[pinc6x6]

No elegancko zaprezentowane... ale dla mnie to calkowicie nierealistyczne.
W sytuacji przedstawionej na filmie przecienta terenowka nigdy by nie ugrzezla. Przecietna - bez blokad, na jakimkolwiek ATku. Samo LSD by ja wyciagnelo, lub samo upuszzenie cisnienia.

Natomiast sytuacja podbramkowa gdy okazalo sie zezamarznieta kaluza pekla i byla gleboka na pol metra... to takim hiliftem jej nie ruszymy. Bylem dwa razy w takiej czarnej rozpaczy ze winda na zbloczku 1:2 miala ciezko zeby wydrzec auto.

No i praktycznosc... Przy tak niskich cenach wyciagarek elektrycznych, machanie hiliftem czy tirforem to dla mnie desperacja...

Tinfor to zupełnie inna bajka! Działa i może uratować tyłek.

[sebastian44]

Tirfor dla mnie też ma dużo wiecej sensu. Albo wyciągarka terenwizji. Wyciąganie hi-liftem to jednak droga przez mękę. To nie jest opcja jeżeli chcemy sie bawić w terenie- raczej totalnie awaryjne wyjscie.

[irko]

Ja byłem właśnie w takiej sytuacji że na drodze leśnej, pokrytej lodem załamał sie pode mną lód, dosłownie koło wpadło w dziurę i ani rusz.
Czekanie na traktor godzinę
Traktor ślizgał się na lodzie i nie ruszył
Czekanie na terenówkę z wyciągarka kolejna godzina, ta przypięła sie do drzewa bo też się ślizgała
A gdybym miał to na pokładzie do wystarczyło ruszyć metr, może dwa i po kłopocie...
(oczywiście można też mieć wyciagarke elektryczną ale jeśli jej sie nie używa tooooo.. zwykle nie działa )

Zwykle miałem właśnie takie sytuacje, lekkie utkniecie gdzie wystarczy delikatnie ruszyc auto.
Zwykle od wielkiego świeta

[Jake]

Ja nie twierdze ze jest nieprzydatne albo nie spelnia swojej funkcji. Tylko jesli poruszalbym sie w terenie w ktorym jest ryzyko ugrzezniecia (mi chociaz duzo jezdze po bezdrozach zdaza sie to naprawde sporadycznie) to wolalbym zainwestowac te 1500zl za winde elektryczna zamiast wielkiego ciezkiego hilifta i kilometrow ciezkiego lancucha, ktory zaraz bedzie pokryty rdza i niemily w dotyku.
Jesli to byloby auto z fabrycznymi zderzakami, ktorych nie chcemy ciac a winda bylaby i tak uzywana raz na rok - to rozwazylbym przenosna wyciagarke montowana na plycie mocowanej z przodu lub tylu auta. Cos takiego:

[pinc6x6]

Ja nie twierdze ze jest nieprzydatne albo nie spelnia swojej funkcji. Tylko jesli poruszalbym sie w terenie w ktorym jest ryzyko ugrzezniecia (mi chociaz duzo jezdze po bezdrozach zdaza sie to naprawde sporadycznie) to wolalbym zainwestowac te 1500zl za winde elektryczna zamiast wielkiego ciezkiego hilifta i kilometrow ciezkiego lancucha, ktory zaraz bedzie pokryty rdza i niemily w dotyku.
Jesli to byloby auto z fabrycznymi zderzakami, ktorych nie chcemy ciac a winda bylaby i tak uzywana raz na rok - to rozwazylbym przenosna wyciagarke montowana na plycie mocowanej z przodu lub tylu auta. Cos takiego:

Pomysł też kompletnie do dupy! Miałem okazję używać! zakładaj taką wyciągarkę jak przód auta jest w błocie !
Do lekkiego użycia najlepszą opcją jest wyciągarka od Terenwizji! A jak ktoś ma mniej kasy to używany tirfor ,koniecznie aluminiowy np. T-max z liną skróconą do 7-10 m.

[Jake]

Jak przod auta jest pod blotrm to raz ze raczej bedziemy sie wyciagac w tyl, dwa jesli ktos wklada caly przod aura w bloto to powinien moec winde na stale