Wyciągarka przenośna/kołyska

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: zombi »

Szukam opinii na temat użytkowania wyciągarki montowanej w gniazdo haka typu amerykańskiego. Nie chodzi mi o małą wyciągarkę z zaczepem do haka tylko zwykła wyciągarka + płyta przenośna, czasami zwana kołyską.

Temat trochę teoretyczny, nakręciłem kumpla z jeepem na takie rozwiązanie (mocowanie tył i przód). Auto głównie zastosowanie "wyprawowe".

Ale zastanawiam się nad praktyczną stroną takiego rozwiązania - mogę go jeszcze powstrzymać ;)
Na plus widzę:
+ wyciągarka z liną na co dzień leży w ciemności i sucho w garażu,
+ jedzie gdzieś dalej pakuje do bagażnika (ma wolne miejsce) i zakłada w zależności od potrzeby na tył lub przód.
+ nie musi instalować stalowego zderzaka, modyfikować zawieszenia, podobno w ori zderzak się nie zmieści.

Minusy:
- Pewnie jak będzie potrzebna to będzie w garażu, w najlepszym przypadku w zatopionym bagażniku ;)
- straty na prądzie (długie przewody, kolejne łączenia itp)
- ogólna upierdliwość z szarpaniem się z takim klamotem

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: sebastian44 »

Moim zdaniem słaby pomysł, nie bedzie ani tanio, ani wygodnie ani też nie unikniemy modyfikacji przodu auta jeżeli chcemy tam wstawić gniazdo na kwadrat.

Albo montować normalna winde w zderzaku ALBO kupic taka przenośna mała jaka oferuje dragon ALBO kupic tirfora i wozić w razie czego.

Posiadanie takiej windy nie zacheci usera do odważniejszych prób w terenie bo wiadomo jak upierdliwe jest użytkowenie. A jak w koncu zdarzy sie sytuacja wtopy to tak jak piszesz albo windy nie bedzie na pokładzie albo montaż bedzie utrudniony ze wzgledu na teren. NIe chciałbym czegoś takiego targać na przykład po kolana w wodzie albo ślizgając sie w błocie w górach.

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: Zibi »

Spokojnie daje radę. Winda 8-12 tyś z tych lżejszych z syntetykiem na tej płycie wiele nie wazy i niesie się dość poręcznie. Mocowania z przodu do ramy można nawet dobrze zamaskować. Trzeba zrobić instalację z szybkozłączkami i to jest dość drogie i upierdliwe ( do przodu i do tyłu). Trzeba pamietać, ze nie da się na takiej płycie wyciagać całkowicie w bok. Ale w pozostałych przypadkach działa. Montowalismy taki zestaw nawet do nówki panamery.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: luk4s7 »

Zibi pisze:Montowalismy taki zestaw nawet do nówki panamery.
Na pewno to była Panamera?

Obrazek

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: sebastian44 »

trzeba mieć fantazje i pieniądze :mrgreen:

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: Zibi »

luk4s7 pisze:
14 sty 2021, 16:18
Zibi pisze:Montowalismy taki zestaw nawet do nówki panamery.
Na pewno to była Panamera?

Obrazek
na pewno. I w najlepszej wersji. Nawet kierowca był w liberii.

pinc6x6
Posty: 390
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: pinc6x6 »

Miałem okazję obsługiwać takie urządzenie 🤮mam 195 ważę 125 kg i mam 48 w bicepsie 😏życzę powodzenia🤘😂zwłaszcza w błocie :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: kylon »

Rozwiązanie bardziej przydatne chyba na suchym. Wyobraź sobie że zaparkujesz dziobem w dół a potrzeba jednak pojechać dalej. Życzę powodzenia we wkładaniu tego pod wodą czy w błocie. Nie wspomnę, że nie oczyścisz dobrze otworu kwadratowego a potem do przełożenia przetyczki. Rozwiązanie raczej dla lekkich aut typu bus i małych wyciągarek. Szarpanie się z ciężarem 30 kg jest słabe. Na asfalcie dużo łatwiej. A jazda z takim cyckiem z przodu mocno ogranicza kąt najazdu.

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: zombi »

Dzięki wszystkim za opinie.

Grunthor
Posty: 53
Rejestracja: 15 lis 2012, 10:04
Auto: Suzuki
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: Grunthor »

To dorzucę moje słówko w wątku. Mam takie rozwiązanie w dwóch autach, jedno lekkie i tam jest wyciągarka od quad-a 4500 lbs, a drugie ciężkie z wypinaną wyciągarką 12500 lbs na syntetyku. Według mnie jedyną wadą tego rozwiązania jest rzeczywiście jej zapięcie, przy wadze z płytą ok. 40 kg. Poza tym ma same plusy. Ponieważ na wyjazdach wakacyjnych jak do tej pory częściej jej używam do ciągnięcia w tył jak w przód. Dwa lata temu cofałem na lodowcu i ześliznąłem się na skraj przepaści, gdyby nie możliwość ciągnięcia do tyłu, już bym tego samochodu nie miał. No i jeździ non stop suchutka ładniutka w specjalnym miejscu w zabudowie. System mocowania wymyśliłem sam, jest bardzo prosty we wpięciu/wypięciu i daje możliwość targania na bok również. Oczywiście jest to moja koncepcja, która u mnie się sprawdza znakomicie. Dla mnie wyciągarka to jest ratunek, a nie sposób na pokonanie przeszkody.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: luk4s7 »

A może byś jakieś fotki zapodał? Jeśli masz to sprawdzone zapewne kilka innych osób chętnie skorzysta.

Awatar użytkownika
OMM
Posty: 76
Rejestracja: 11 mar 2018, 19:55
Auto: LJ70 2.4

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: OMM »

Popieram. Moglibyśmy zobaczyc ten patent?
Mam oprócz LJ jeszcze suva CRV II który codziennie jest używany w pracy w lesie i może to rozwiazanie by sie u mnie sprawdziło jako awaryjne zamiast tirfora.

Grunthor
Posty: 53
Rejestracja: 15 lis 2012, 10:04
Auto: Suzuki
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: Grunthor »

Wszystko robiłem sam i nie bardzo mam to ofocone, ale spróbuję coś przesłać. Mam nadzieję że zrozumiecie.
To jest płyta z dużego, opis jest na zdjęciu.
Obrazek
Obrazek
Zawieszona z przodu:
Obrazek
Zawieszona z tyłu:
Obrazek

Awatar użytkownika
OMM
Posty: 76
Rejestracja: 11 mar 2018, 19:55
Auto: LJ70 2.4

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: OMM »

I to wydaje się idealne rozwiązanie dla mnie. Poproszę jeszcze o zdjęcie mocowania montowanego na samochodzie.
O wyciąganiu w bok myślisz jako o kolejnych mocowaniach czy jakoś inaczej?

Grunthor
Posty: 53
Rejestracja: 15 lis 2012, 10:04
Auto: Suzuki
Kontakt:

Re: Wyciągarka przenośna/kołyska

Post autor: Grunthor »

Z tyłu to jest standardowy, wypinany hak Westfalia, a z przodu pomiędzy podłużnicami ramy jest dodana taka proteza jak na zdjęciu. Przykręcona w fabryczne znajdujące się tam gwinty. Zero wiercenia, ciecia zderzaków czy czegoś takiego.
Obrazek
Targałem tego doszpejowanego kloca (ok. 3,7 tony) po skałach na bok i tylko opony ucierpiały, czyli nie ma żadnych dodatkowych mocowań.
W Jimnym mam to troszkę inaczej rozwiązane, ale wszystko tam jest lżejsze.

ODPOWIEDZ