Sprzęt biwakowy- inspiracje

Wszystko o sprzęcie na wyprawy off-roadowe

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Mirekk »

Co do czajniczków nierdzewnych Muurikka Outdoor za 2,3 stówki, wymienionych w tym wątku, to polecam czajniczek nierdzewny 1,3l "noname outdoor/indoor" z Auchana za 11 PLN. Robi tak samo, a komplenie nie szkoda, jak sie na pierwszym kampingu powgniata, albo zapomni zabrać.
Co do kuchenek na kartusze, to kilka lat doświadczeń w cięzkich sytuacjach zewnętrznych, wciąż potwierdza, że nie ma lepszej kuchenki gazowej niż butla propan-butan 2 lub 3 kg i nakręcane palniki "Asia 2".
Polecam też zestawy sztućców z IKEA po 19 PLN za komplet dla 4 osób: https://www.ikea.com/pl/pl/p/mopsig-kom ... -00343003/
Nawet jak sie zgubi - a to dzieje się zawsze i nagminnie - to nie bardzo szkoda.
Swietnie też się prawdzają tanie tależyki nierdzewne z aliexpress i miseczki z Auchana.
W ogóle, niedawno dla kolegi zrobiłem kompletną kalkulację WSZYSYTKIEGO, co potrzebne jest do wyposażenia kuchni biwakowejdla 4 osób i we wspomnianym Auchan trzeba wydać dokładnie 217 PLN, wliczając noże, deski do krojenia, durszlaki, garnki, czajniki, sztućce, kubki itp. No po prostu WSZYSTYKYO. Czyli mniej, niż za ten pedalski czajniczek Muurika.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: luk4s7 »

Mirek - zdecydowaniensie z Tobą zgadzam co do większości. Mam Asię 2 i biorę kiedy dalej, dłużej, więcej gotowania. Mam pewność że butla 2kg obskakuje 2 tygodnie urlopu bez fochów. Kuchenka na te „szpreje” jest lekka, ma fajną walizkę ale tylko jeden palnik i kartusz wystarcz na góra 2 dni. Używam więc na weekendowe wyskoki kiedy będzie gotowana woda na herbatę, kawę i podgrzewane parówki.
Na Aledrogo są też kartusze po niecałe 4zł więc wielkiego stresu nie ma.

Sztućce - tak! To się gubi i żeby nie mieć stresu - Ikea jest tania i dobra bo jest dobra i tania. Mam natomiast fajny set który to wszystko trzyma w kupie. Pokazał mi to kiedyś Rolkos tylko nie mogę sobie przypomnieć nazwy (uzupełnię jak sprawdzę). W każdym razie jeden pokrowiec ze sztućcami, przyborami do gotowania i przyprawnikami. Jak się sztućce pogubią to wjadą w ich miejsce te z Ikea. Plus taki że wszystko w jednym zapinanymi pokrowcu no i nie dzwoni na wybojach jak ma to w zwyczaju wrzucenie utensyliów do pudełka czy kubka.

A co do ogólnego kosztu i chrapki na drogie gadżety - jest rynek więc są klienci (lub odwrotnie). Ja ogólnie lubię gadżety i mam ich trochę bo je lubię. Nie są one pierwszej potrzeby a cena często jest grubo za wysoka. Nie ma konieczności ich kupować, można zastąpić na 15 tańszych sposobów ale sprawia mi przyjmność „manie” i używanie. Ot tyle.

Przykład z wczoraj - wracamy z gór. Stajemy pod Makiem bo siku i frytki. Żona mówi - kawa. No to zrobię, a jakże. Więc odpaliłem na parkingu JetBoil’a, AeroPress’a i młynek Hario. Bzdura, prawda? Można wejść i kupić kawę bez tych gadżetów i kasy która w nich siedzi. Wiadomo! Ale po co skoro mam fun, mam kawę dokładnie taką jaką lubię. Zabawa, gadżeciarstwo, cokolwiek. Tak lubię i tak mam.

Obrazek


Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Mirekk »

Łukasz, prosze Cię! Weź postaw jakiąś wyższą poprzeczkę, niż kawa w Maku :D

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Jake »

Eee tam, własna kawa na parkingu McDonalda to jeszcze nic. Zaimponowałbyś mi jaby zona powiedziala siku i frytki, a Ty z bagaznika wyciagasz frytkownice i ToiToia XD

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Mirekk »

Na Campie w Wilczym Jarze miałem kibelek turystyczny w bagażniku. Mój młody zapraszał kolegów na sikanie w samochodzie. Miał szacun...

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: kylon »

Kurde. Chłopaki. Trochę jałowa dyskusja i zupełnie niepotrzebna o kosztach. Jeden lubi mieć coś za 15 PLN a drugi za 150. Tylko tyle. Po co sobie udowadniać że przepłacone. My Polacy chyba to bardzo lubimy. Takie wytykanie komuś, że ma droższe. Po co? Ma bo chce. Ma bo go stać. Ma bo czerpie z tego radość. Ma bo lubi gadżety. Ot cała filozofia.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: kpeugeot »

ale to chyba nie o to chodzi - własnie w tym temacie trzeba pokazywać że są też rozwiązania budżetowe które spełniają swoją rolę

ja np kiedyś kupiłem dyzy stolik z krzesełkami chowanymi do środka w decathlonie - i tak naprawdę teraz bym chyba kupił najcieńszy o tych samych wymiarach, bo i tak przy stoliku siedzimy na fotelach turystycznych a nie taborecikach :)

druga rzecz to toaleta chemiczna - jeśli jest miejsce w bagażniku to polecam - szczególnie jeśli w aucie jadzą kobiety/dziewczynki - łatwiej zachować higienę i komfort psychiczny, oczywiście do tego używam także namiotu prysznicowego który tworzy w okół miłą enklawę spokoju i relaksu

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: kylon »

Jak najbardziej trzeba pokazywać i nawet wystrugane z kija tylko nie ma co się przy tym sadzić. Moim zdaniem te lepsze sprzęty docenia się w ekstremalnych warunkach czyli wysoko w górach albo zimą. Docenia się je przy wyjazdach dalej niż nad jezioro gdzie zaczyna być ważny gabaryt i waga. A to wcale nie jest popierdółka.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: luk4s7 »

Dyskutujemy sobie bo to jest w końcu forum (dyskusyjne) czyli właśnie do takich celów ma służyć. Póki wypowiedzi na temat i nikogo nie obrażają wszystko jest w porządku. Osobiście na przykład nie wypowiadam się ani nawet specjalnie nie czytam tematów o rozkładzie silnika na pierwiastki bo mnie to niespecjalnie interesuje. Tematy jednak takie istnieją i się rozwijają więc widać zapotrzebowanie jest. Wolę takie wątki o biwakowych dylematach bo to coś co mnie interesuje i z czego korzystam niemalże na codzień ostatnimi czasy. Także każdy znajdzie coś dla siebie
A teraz merytorycznie - zgadzam się że niska cena powinna przekładać się na niską jakość i odwrotnie. Niestety świat nam się tak pomieszał że trzeba być uważnym nawet przy zakupie zapałek. Żeby posłodzić herbatę nie potrzeba złotej łyżeczki - pełna zgoda. Zgodnie z tym co pisze Kylon, są jednak sprzęty które pokazują swoją przewagę w ekstremalnych lub choćby wymagających warunkach. Butla turystyczna 2kg i kuchenka Asia 2 to świetne sprzęty ale nichuchu nie weźmie tego człowiek w plecak na kilkudniową wyprawę pieszą choćby w polskie góry - za duże, za ciężkie, gaśnie przy dużym wietrze. Taki JetBoil to idealna sprawa - wszystko w jednym kubku, lekkie, błyskawicznie gotuje i nie gaśnie. Kosztuje jednak 4x tyle co w/w set. Gazu wystarczy na dużo, dużo mniej i tak dalej. Dlatego każdemu według potrzeb. Warto jednak o tym rozmawiać żeby czerpać natchnienie. To właśnie na tym forum pierwszy raz usłyszałem o JetBoil’u i od czasu kiedy go mam, wożę prawie wszędzie.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: sebastian44 »

Pominę dyskusję nad zasadnością pewnych rozwiązań, każdy może tu wrzucać co uważa za stosowne i czego sam używa.

Ja podsyłam kolejną inspirację, grill na campingu.

Temat grilla powraca wielokrotnie, kiedyś woziłem grill zamykany typu Weber, był fajny w obsłudze ale wybitnie nieporeczny przy transporcie, dodatkowo konieczność wożenia brykietów upierdliwa.

Potem był etap jednorazowych grillów za około 7 zł które można kupić w markecie. W sumie mogę polecic to rozwiązanie bo taki grill ma w sobie wszystko, ruszt, wegiel i rozpałke, rozpala sie błyskawicznie wiec na szybki obiad to jest fajne rozwiązanie. Po użyciu mozemy rozciąć go, wysypać popiół a sam metal zgnieść żeby zajmował mało miejsca w torbie na śmieci.
Obrazek

Teraz najcześciej używam mini rusztu A4 kupionego na alledrogo. Ruszt jest z nierdzewki, bardzo grubych prętów, super sie sprawdza przy przygotowaniu posiłku dla 2 osób, mozna na nim gotować oraz grillować, jest bardzo stabilny i po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca. Super jest dołączony pokrowiec dzieki ktoremy nie brudzimy wnetrza auta po spakowaniu. Ja dodatkowo używam go jako podstawki pod kociołek. Szerszy opis ze zdjeciami znalazłem na Grupie Biwakowej https://grupabiwakowa.pl/gotowanie-na-grillu-a4-campgo/

Obrazek

Ostatnia rzecz to kociołek. Ja kupiłem taki nie za wielki, 3 litrowy, potrawki z niego wychodzą świetne a nawet dwa razy upiekłem w nim własnorecznie chleb :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Do samego kociołka na czas transportu polecam torbę wojskową/chlebak wz.85 armii czeskiej z nieprzemakalnego materiału- pasuje idealnie rozmiarem, jest mega trwała i kosztuje na alledrogo 7 zł :roll:
Obrazek

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Mirekk »

kylon pisze:
06 lip 2020, 09:26
Jak najbardziej trzeba pokazywać i nawet wystrugane z kija tylko nie ma co się przy tym sadzić. Moim zdaniem te lepsze sprzęty docenia się w ekstremalnych warunkach czyli wysoko w górach albo zimą. Docenia się je przy wyjazdach dalej niż nad jezioro gdzie zaczyna być ważny gabaryt i waga. A to wcale nie jest popierdółka.
Wszystko prawda. Tylko, tak na prawde, to mało kto z nas jeździ dalej niż nad jezioro ;)
A w sytuacjach ekstremalnych, to wiadomo, że wszystko jest ekstremalne.

Giszter
Posty: 97
Rejestracja: 12 maja 2019, 15:53
Auto: Toyota Hilux VIII gen

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Giszter »

To może coś od siebie dodam, nie mam takiego doświadczenia jak wy wyprawach 4x4 ale po górach wspinam się, jeżdżę rowerem, albo chodzę całkiem sporo.
1. Palników używam 2. Jeden to jetboil do gotowania wody a drugi to MSR pocket Rocket (ma piezo, którego mój jetboil nie ma) na tym drugim zwykle gotujemy makarony albo robimy jajecznice
2. Czołówka Jeżeli komuś zależy na mocnym i dobrym świetle polecam Zebra Light. Są tańsze chinczyki, ale no jakoś mnie nie przekonuja
3. Scyzoryk, noż zawsze zabieram scyzoryk victorinoxa
4. Stoliki krzesła to decathlon najtansze raczej ;)
5. Hamak - polska firma Lesovik polecam
6. Na wycieczkę plecaki do 35 litrów w pełni wystarczy (a nawet na kilka dni, kwestia pakowania)
7. Spiwór polecam puchowe polskich firm np cumulus, malachowski, pajak. Chociaż ostatnio używam wojskowych puchowych (jakaś firma z częstochowy) latem daja rade.
8. Namiot(ale nie na auto) w sumie najlepiej jakby miał pałąki na zewnątrz ( łatwiej rozłożyc w deszczu) model to kwestia potrzeb. Tutaj też mamy polską firmę marabut. Naprawdę dobre namioty tylko ciężkie, więc jeżeli waga nie jest ważna to śmiało.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: kpeugeot »

te jednorazowe grille to syf - dwa razy wziąłem i nie za bardzo chciały się ładnie rozgrzać - musiałem kombinować mocno
ja kupiłem kiedys w ikei o taki https://www.ikea.com/pl/pl/p/korpoen-pr ... -50283431/

jakość bdb - tłuszcz nie kapie bo spływa po bokach, ładnie się składa - jedyny problem to domycie rusztu ale jak to w grillu idealnie nie musi być

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: sebastian44 »

kpeugeot pisze:
06 lip 2020, 13:01
te jednorazowe grille to syf
Mi sie akurat sprawdzily ale nie można miec zbyt wielkich oczekiwań, to jednak jednorazówka do podpieczenia na szybko, nie da sie tam grillować przez 2 godziny dla 5 osób. Na pewno nie można przy nich stosować tacek aluminiowych bo zakrywaja cały dopływ tlenu i grill wygasa.
Trzeba też uważać, bo taki grill potrafi spalić trawę pod spodem, najlepiej robic go na piasku lub kamieniach.

Ale jak wspomniałem mi najbardziej podszedł patent zwykłej kratki na ognisko, lubie prostotę.

Troxil
Posty: 165
Rejestracja: 08 lut 2014, 13:00
Auto: GRJ 120
Jeep Cherokee
Kontakt:

Re: Sprzęt biwakowy- inspiracje

Post autor: Troxil »

Na Bałkanach to wszędzie grile z kratek lodówkowych mają, całe miejsca przy rzekach w weekendy pozajmowane...
Choć sporo widziałem też pieczenia w tzw jamie pod ogniskiem, nawet raz widziałem kociołek zakopany, co mnie zdziwiło, bo powiesić kociołek można na byle czym...
IMG_20190727_152337804.jpg
IMG_20190727_152337804.jpg (79,74 KiB) Przejrzano 2821 razy
IMG_20190921_173233524.jpg
IMG_20190921_173233524.jpg (80,33 KiB) Przejrzano 2821 razy

Kuchnia terenowa z 2 pni-sama się dłuuuugoooo pali i patelnia, coś jak wok tylko bardziej płaski, ciężki i duży, ale jak się ma czas i zrobi jedzonko to pychota trudna do pobicia. Zdjęcie 1 chyba z Bieszczad, więc pełne BHP ogniowe...

ODPOWIEDZ