Albania 2021 - ktoś chętny?
Moderator: luk4s7
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Musze obrobic, mnóstwo tego jest.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Cześć. Dalekie wyprawy owszem, Albania jest blisko tak że odległość to nie problem ale czy HJ by za Tobą nadążył?? na Syberię w 2019 jechałem solo i wiem że przydałoby się drugie auto, kwestia spotkania,poznania i rozmowy. Pisz jak co na P.W.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Na razie jakies tam pstryki z Grecji.
A Defender na plaży w takich drobnych kamyczkach się zakopał i nie dał rady. Musiałem go ratować .
Zjeździlismy Halkidiki, południowe podnóże Olimpu, wybrzeże od Katerini do Wolos, a potem przez Kalambakę w okolice Janiny i potem do Albanii.
A Defender na plaży w takich drobnych kamyczkach się zakopał i nie dał rady. Musiałem go ratować .
Zjeździlismy Halkidiki, południowe podnóże Olimpu, wybrzeże od Katerini do Wolos, a potem przez Kalambakę w okolice Janiny i potem do Albanii.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Wcześniej przejazd przez Rumunię przez Apuseni, potem Transalpiną i przeprawą przez Dunaj do Bułgarii. W Rumunii kupilismy po drodze pomidory, które smakowały jak pomidory mojej babci 40 lat temu, a nie te goowna z marketu.
Na Transalpinie na przełęczy na 2000 mnpm było troche prawdziwego offroadu po ścieżkach których nawet na mapach topo nie ma. Na północ i zachód od szczytu Varful Carbunele. Ściezka się tak pogorszyła, że musielismy się trochę cofnąć i zawracać. Fajnie było , hardcore.
Na Transalpinie na przełęczy na 2000 mnpm było troche prawdziwego offroadu po ścieżkach których nawet na mapach topo nie ma. Na północ i zachód od szczytu Varful Carbunele. Ściezka się tak pogorszyła, że musielismy się trochę cofnąć i zawracać. Fajnie było , hardcore.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Fajny wyjazd i widać że pogoda była.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Cały czas słońce. Ani jednej kropli deszczu.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Nooo fajnie tam mieliście. Szczególnie zazdroszczę słońca i gór. Też bym chętnie pojechał. Kiedyś przyjdzie może taki dzień.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Polecam wrzesień. Jak widać słonko i ciepło ale idzie wytrzymać. A ludzi duuuuużo mniej.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
The Blue Eye, południowa Albania (bo są dwa).
I takie tam spotkanie.
I takie tam spotkanie.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Saranda, perła albańskiego wybrzeża, z powodzeniem może konkurować z "zachodnimi" kurortami w basenie Morza Śródziemnego.
Raz na jakis czas trza było rozprostować kości w lepszych warunkach i wrzucić na ruszt coś innego niż grochówka żołnierska i mielonka .
Raz na jakis czas trza było rozprostować kości w lepszych warunkach i wrzucić na ruszt coś innego niż grochówka żołnierska i mielonka .
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Albańskie plaży od Sarandy do Durres.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
No fajnie powspominać Jeszcze pamiętam kilka plaż ze zdjęć gdzie nie było parasoli i ludzi.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Teraz jedziemy w góry. Prawdziwe Góry Przeklęte. Creme de la creme czyli droga ze Szkodry do Theth. Ale nie ta asfaltowa SH21 tylko ta 55,4 km po jebanych kamieniach przez Pultit i Ndrejaj. Zrobiona w dwie strony, najpierw 5,5h, nastepnego dnia 4h z kawałeczkiem, bo SH21 byłą zamknięta, zobczycie dlaczego. Theth to urokliwa wioseczka, zjadłem tam talerz krowiny który obdzieliłby ze trzy osoby. Podobno to jedna z bardziej niedostepnych i odseparowanych miejsc w Europie. A droga? Niby same kamienie ale ... przejedźcie się sami. Wracając zawadziłem o drugi )północny) Blue Eye, tam było wiejskie śniadanko. Potem dałem dyla do Czarnogóry ale ... w albańskie góry wrócę w przyszłym roku. Tylko w same góry.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
I na koniec Czarnogóra. Bardzo ucywizlizowane plaze od Albanii do Kotoru. Potem Zatoka Kotorska z góry. przejazd świetną drogą R17 do zapory i potem do Żabljaka i wreszcie znakomity Durmitor, góry cud.
Zdjęcia nie oddają tego co było na prawdę.
W przyszłym roku zamierzam powtórzyć Czarnogórę i Albanię z nastawieniem na góry. Jak ktoś chętny to niech się odzywa. Zapewne ponownie we wrześniu.
Zdjęcia nie oddają tego co było na prawdę.
W przyszłym roku zamierzam powtórzyć Czarnogórę i Albanię z nastawieniem na góry. Jak ktoś chętny to niech się odzywa. Zapewne ponownie we wrześniu.
Re: Albania 2021 - ktoś chętny?
Pewnie Francesco już sie wyprowadził z Theth