Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Wyprawy off-roadowe po Polsce, Europie, świecie

Moderator: luk4s7

pmcomp
Posty: 463
Rejestracja: 07 lip 2020, 21:06
Auto: LC120

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: pmcomp »

jezus pisze:
18 lut 2021, 07:33


Dlaczego po zimie ? Właśnie takiej zimy jak obecna jest fantastycznie.
Fotka z tej właśnie trasy z zeszłego miesiąca.
PS. przy -18 błotko nie było jeszcze zamarznięte... ;-)
My w tych Bieszczadach byliśmy już na plusowych temperaturach, także w nocy. Snieg mokry i zbity, w pryzmach i najeżdżony jak stal.
A;e za to słoneczko non stop 8)

pmcomp
Posty: 463
Rejestracja: 07 lip 2020, 21:06
Auto: LC120

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: pmcomp »

Właśnie odbył się drugi etap testu TLC 120 vs. Lando Defender V.

Miejsce: tym razem Brama Sudecka czyli okolice Lubawki. Dla mniej wtajemniczonych gdzieś pomiędzy Karpaczem i Wałbrzychem.

No ... tym razem kierowca TLC (czyli ja) byl bardziej ogarniety. Ale ... jak dzis rano pojechal sam to upierdolil prawe lusterko (kupie silniczek do skladanie lasterka i jakies tam inne trybiki). Jakos takos wasko bylo i sie mlode drzewko napatoczylo.

Anyway znowu zarabista wyprawa i mnostwo doswiadczen. Wjazd na gore 723 npm i potem zjazd, przelaj na Gore Sw. Anny i potem z ... przez las, czysty offroad, droga to tam moze kiedys byla. Potem kamieniołom i takie inne.
Dzialo sie, fotorelacja wkrotce.

Jadno najwazniejsze, tutaj w porownaniu do Bieszczad, mozna „wszędzie wjechać”. Polecam.

PS. i jeszcze czesi nas dobre piwo ... :mrgreen:

Pozdro

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: kpeugeot »

Oj nie mozna

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: czobi »

"Sprawę jeżdżenia samochodem po lasach reguluje rozdział 5. Ustawy o lasach. Dowiadujemy się z niego, że poruszanie się pojazdem silnikowym i zaprzęgiem konnym dopuszczalne jest tylko drogami publicznymi. Na drogę leśną wjechać możemy tylko wtedy, gdy jest wyraźnie ona oznaczona drogowskazami dopuszczającymi ruch"
itd

Qrzychu
Posty: 14
Rejestracja: 07 mar 2021, 15:09

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: Qrzychu »

Jak wygląda "drogowskaz dopuszczający ruch" ?

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: luk4s7 »

Są wyraźne oznakowania w lesie na drogach dopuszczonych do ruchu samochodowego. Widziałem takie na własne oczy choć zdjęcia nie mam. Internety podpowiadają coś takie
Obrazek

Awatar użytkownika
aadamuss
Posty: 538
Rejestracja: 23 paź 2012, 23:26
Auto: Hdj 100
Kontakt:

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: aadamuss »

Lub tablca z nazwą miejscowości wskazująca kierunek jak tam dojechać.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


pmcomp
Posty: 463
Rejestracja: 07 lip 2020, 21:06
Auto: LC120

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: pmcomp »

Miłego oglądania :) .

https://youtu.be/mBNK_IcZRiw

Tym razem Budka dała radę. Prawie bez przygód bo jak napisałem wcześniej na jednym wąskim i stromym zjeździe z lasu na pole (jest na filmie na jednym zdjęciu) zawadziłem o cienkie drzewko i zdemolowałem prawe lusterko :lol: :shock:

Pozdro

pmcomp
Posty: 463
Rejestracja: 07 lip 2020, 21:06
Auto: LC120

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: pmcomp »

A'propos jazdy po lasach.

Swedziało mnie to na późniejsza Majówkę wybrałem się w mazurskie lasy. Te same co zimą. Tylko Budką.
Tym razem odwiedziłem Nadlesniczego, pogadałem i dostałem nieoficjalne pozwolenie na przejazdy drogami pożarowymi. Czasem zbaczałem też na bardziej zapuszczone dukty.
Zabawa słabsza niż po sniegu. Do tego brak górek i bardziej stromych zjazdów czy podjazdów. Ale ... widoki przepiękne. Po zakończeniu zabawy, po drodze do domu pojechałem się odwdzięczyć na mokro.
I tak mozna sobie załatwić "legalny" wjazd do lasu, a przynajmniej taki, że za Tobą straż leśna nie gania.

:mrgreen:

Pozdro

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: Bieszczady zima 2021 - Land Cruiser vs. najnowszy Land Rover

Post autor: tadeo »

Bardzo komicznie wygląda nowy defek na podniesionym zwieszeniu :)

ODPOWIEDZ