Padla mi pompa wody w hzj80 w kazachstanie. Nie macie namiarow na jakis serwis w szymkencue, coby mial taka pomoe i znal sie? Serwis toyoty kaze czekac 4dni, a wizy sue koncza...
Pzdr
L.
Pompa wody/mechanik id toyoty w shymkent/kazachstan
Moderator: luk4s7
Re: Pompa wody/mechanik id toyoty w shymkent/kazachstan
azja w tym roku lubi spieprzyc plany awariami. u nas byla pompa wspomagania qerfa.
echo w temacie. w almacie musza miec, moze tam gdzies dzwon jedz? hmm..
good luck!
echo w temacie. w almacie musza miec, moze tam gdzies dzwon jedz? hmm..
good luck!
Re: Pompa wody/mechanik id toyoty w shymkent/kazachstan
znalazłem 2, obie w Ałmaty używka i nowa
https://emba.satu.kz/p54132565-gmb-vodyanaya-pompa.html
https://kolesa.kz/a/show/43341147
w Szymkencie poza autoryzowanym serwisem nic w necie nie znalazłem
https://emba.satu.kz/p54132565-gmb-vodyanaya-pompa.html
https://kolesa.kz/a/show/43341147
w Szymkencie poza autoryzowanym serwisem nic w necie nie znalazłem
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2515
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Pompa wody/mechanik id toyoty w shymkent/kazachstan
Rozumiem ze pękła ale czy cieknie
Jak nie cieknie to może wpiąć w układ gdzies jakąś elektryczną na powrót wystarczy. Przeciez nie musi być mechaniczna
Jak nie cieknie to może wpiąć w układ gdzies jakąś elektryczną na powrót wystarczy. Przeciez nie musi być mechaniczna
Re: Pompa wody/mechanik id toyoty w shymkent/kazachstan
Dzieki za zaangazowanie chlopaki!
Ostatecznie musze przyznac, ze ASO Toyota Shymkent postaralo sie intensywnie i polecam je bardzo.
Nie dosc, ze ostatecznie wymyslili, ze jeden z bialych kolnierzykow pojedzie w miasto i znajdzie pompe (znalazl nieoryginalny zamiennik), to jak zaczeli robic kolo 15, to skonczyli po 21. 3h po oficjalnym zamknieciu salonu. Pod koniec siedzialem juz z moja Pania sam w oficjalnej czesci, wsrod Crusajow i Lexusow, pracownicy poszli do domow, sporadycznie zagladal tylko ochroniarz, pewnie zerknac, czy nie kradniemy tych Lexusos Zalozyli nam ten zamiennik, wyregulowali wszystko, zyczyli udanej podrozy. I skasowali nas niecale 200zl za robocizne i 300zl za pompe. Takze po wstepnym zalamaniu, ze nie ma pompy (i wtedy napisalem do Was apel) skonczylo sie dobrze. Ale nie mialem jak odpisac, bo wraz z zamknieciem salonu wylaczyli tez wifi
Takze w Shymkencie mozna walic do ASO, nie zostawiaja czleka na lodzie.
Pzdr
L.
Ostatecznie musze przyznac, ze ASO Toyota Shymkent postaralo sie intensywnie i polecam je bardzo.
Nie dosc, ze ostatecznie wymyslili, ze jeden z bialych kolnierzykow pojedzie w miasto i znajdzie pompe (znalazl nieoryginalny zamiennik), to jak zaczeli robic kolo 15, to skonczyli po 21. 3h po oficjalnym zamknieciu salonu. Pod koniec siedzialem juz z moja Pania sam w oficjalnej czesci, wsrod Crusajow i Lexusow, pracownicy poszli do domow, sporadycznie zagladal tylko ochroniarz, pewnie zerknac, czy nie kradniemy tych Lexusos Zalozyli nam ten zamiennik, wyregulowali wszystko, zyczyli udanej podrozy. I skasowali nas niecale 200zl za robocizne i 300zl za pompe. Takze po wstepnym zalamaniu, ze nie ma pompy (i wtedy napisalem do Was apel) skonczylo sie dobrze. Ale nie mialem jak odpisac, bo wraz z zamknieciem salonu wylaczyli tez wifi
Takze w Shymkencie mozna walic do ASO, nie zostawiaja czleka na lodzie.
Pzdr
L.
Re: Pompa wody/mechanik id toyoty w shymkent/kazachstan
Tak sobie czytam ten mój entuzjastyczny powyższy wpis o ASO z Szymkentu, i... no coż, wypada skorygować, coby ktoś się nie naciął.
Otóż panowie rzeczywiście zamontowali mi tam pompę wody, w teorii posprawdzali i poregulowali wszystko. Posiedzieli po godzinach, skasowali niewiele, byli mili i ładnie ubrani....
Ale przy okazji ukręcili gwint w napinaczu paska rozrządu. Wykrył to dopiero mój mechanik. Tu, w Polsce. Kazałem mu ten pasek wymienić, bo w ASO Shymkent nie mieli nowego i założyli stary, a tego - wiadomo, nie powinno się robić. Więc zaordynowałem wymianę.
A tu się okazało po zdjęciu dekla rozrzadu, że pasek latał na luźno, już był zsunięty do połowy, a nie spadł tylko dlatego, że ten dekiel plastikowy go trzymał. Z czymś takim wysłali nas w step, w drogę na 5kkm.
I nawet nie bardzo jest na kogo nafukać, no bo po jakiemu??
Także odwołuję mój poprzedni entuzjastyczny wpis. Na wyprawie trzeba patrzeć mechanikowi na ręce, on zostaje, ty jedziesz. Jak za tys km rozpadnie się jego robota, to tylko ty zostajesz z ręką w nocniku. (Zawsze tak się staram robić, ale tu już była podbramkowa sytuacja z kończącymi się wizami - i stąd to ASO)
Pzdr
L.
Otóż panowie rzeczywiście zamontowali mi tam pompę wody, w teorii posprawdzali i poregulowali wszystko. Posiedzieli po godzinach, skasowali niewiele, byli mili i ładnie ubrani....
Ale przy okazji ukręcili gwint w napinaczu paska rozrządu. Wykrył to dopiero mój mechanik. Tu, w Polsce. Kazałem mu ten pasek wymienić, bo w ASO Shymkent nie mieli nowego i założyli stary, a tego - wiadomo, nie powinno się robić. Więc zaordynowałem wymianę.
A tu się okazało po zdjęciu dekla rozrzadu, że pasek latał na luźno, już był zsunięty do połowy, a nie spadł tylko dlatego, że ten dekiel plastikowy go trzymał. Z czymś takim wysłali nas w step, w drogę na 5kkm.
I nawet nie bardzo jest na kogo nafukać, no bo po jakiemu??
Także odwołuję mój poprzedni entuzjastyczny wpis. Na wyprawie trzeba patrzeć mechanikowi na ręce, on zostaje, ty jedziesz. Jak za tys km rozpadnie się jego robota, to tylko ty zostajesz z ręką w nocniku. (Zawsze tak się staram robić, ale tu już była podbramkowa sytuacja z kończącymi się wizami - i stąd to ASO)
Pzdr
L.