moc w V8

[JASTRZAB]

Consigliero,

Ja mam taki stary samochodzik, Okatwię 1,9 TDI 110 przesterowaną po 60 tysiącach na 140 kucy. Autko obecnie ma 300 tys km i nic się nie dzieje. RAZ był wymieniany przepływomierz. Auto jest butowane od samego początku i to mu służy.
No i ma u mnie dożywocie.
TDI jak najbardziej robić, polecam z czystym sumieniem.

[anoretka]

Pisałem tu kiedyś w sprawie zmniejszenia spalania. Idą wakacje ceny ON jakoś się nie ruszają więc postanowiłem sobie temat odświeżyć - może jest coś nowego na rynku. Zwróciłem uwage na pewna ciekawa zmianę.
Obecnie dostawca "Digital Power Pack Eco Boost" zmienił opis na stronie...
Teraz "możliwe jest zmiejszenie zużycia paliwa" i "przy znacznie dynamiczniejszej jeździe niż seryjnie możliwość NIE uzyskania oszczędności paliwa".
Raczej tego wcześniej nie było - zwróciłbym uwagę. Czyżby coraz więcej reklamacji i niezadowolonych klientów?
Ciekawe jak to jest w innych tego typu pudełkach, np. HOPA Tuning. Chyba, że tam nie istnieje opcja optymalizacji zużycia paliwa.

[Rafi]

Umówmy się, że w nowoczesnych dieslach, można podnieść moc, czy to boxem, czy programem. Spalanie też można obniżyć. Ale jedno drugie wyklucza. Oczywiście, w dieslu z lekko podniesioną mocą spalanie przy identycznej jeździe jak przed jej podniesieniem może być minimalnie niższe. Ale to teoria, a praktykla mówi, że po wirusie zawsze się tego wirusa wykorzystuje Jeździłem autem, które miało trzy programy- fabryczny, z dosyć mocno podniesionym momentem i mocą, oraz zamulony, na którym paliło wyraźnie mniej niż na fabrycznym. Ale to były trzy różne programy. A do toyoty tylko box, więc... Więc raczej skupiłbym się na delikatniejszym operowaniu gazem i unikał sporych prędkości. Producenci samochodów zostawiają z reguły rezerwy wytrzymałościowe, z których można potem skorzystać (box/program), ale kwestie spalania dopracowują jak mogą i paru gości z hamownią i komputerem tego nie zmieni. Porducentom (aktualnie) zależy na jak najniższym spalaniu, bo spalanie jest wprost proporcjonalne do wydalania CO2. A producentów teraz dotykają mocno normy emisji CO2 dla całej ich oferty rynkowej. Dlatego mamy przednionapędowego Freelandera, i Toyotę IQ od Aston Martina. Oczywiście można zrobić jeszcze bardziej oszczędny program, ale to już kosztem osiągów i to bardzo odczuwalnie.

[anoretka]

Skoro mowa o mocy i oszczędności paliwa, to znalazłem taka ciekawostkę: http://moto.pl/MotoPL/1,88571,9743549,G ... ie___.html.
Można przeczytać, że gaz jest mieszany z ON w stosunku 80% ON i 20% LPG i stosowany w również do instalacji common rail.

Widział ktoś taki patent gdziekolwiek?
Jak na tym traci sam silnik?

[Kwieczor]

Skoro mowa o mocy i oszczędności paliwa, to znalazłem taka ciekawostkę: http://moto.pl/MotoPL/1,88571,9743549,G ... ie___.html.
Można przeczytać, że gaz jest mieszany z ON w stosunku 80% ON i 20% LPG i stosowany w również do instalacji common rail.

Widział ktoś taki patent gdziekolwiek?
Jak na tym traci sam silnik?

w paru miastach autobusy jeżdżą na czystym CNG - silnik diesla z drobnymi modami
a o lpg też już słyszałem, ale na oczy jeszcze nie widzaiałem

[anoretka]

Jest firma ELPIGAZ, która podaje, że przy spalaniu 10l/100km oszczędzamy 2,17l ON/100km
Przykład VW Transportera http://www.elpigaz.com/100101,1.dhtml
Co daje: 10 820 zł/100 000 km. Założenie, że ON(4,99zł/l) i LPG(2,56zł/l).
V8 chla 14l/100km to licząc wzorem podanym na stronce wychodzi 3l/100km. Jak dla mnie i dużo i mało te 3l biorąc pod uwagę konieczność zamontowania butli (nie musi być duża, bo przy tych proporcjach na długo starcza), przeglądów i dostępność LPG poza polszą. Poza tym znów ON poniżej 5 PLN .

Jest to jednak odpowiedź na temat tego wątku. Moc i moment wg. producentów instalacji wzrasta.

[marcinvvv]

mialem kiedys golfa v 1.9 tdi 105km.
samochod dostal nowa turbine i kilka innych dupereli. moc 180km.
przy 105km spalanie 8l/100
przy 180 8l to byl max a srednio palil 6.5 - 7 litrow. najmniej w drodze do czech na narty w zime po gorach 5,7.

czesto jest tak ze jak silnik ma wiecej mocy to pali mniej. nie meczy sie tak

[anoretka]

skupiłbym się na delikatniejszym operowaniu gazem i unikał sporych prędkości.

Ostatnio w Austrii, zatankowałem i zrobiłem zjazd z góry, praktycznie bez dodawania gazu, cały czas hamowanie silnikiem.
2,4l/100km chyba rekord nie do pokonania w V8!

[jezus]

Z tego co gdzieś, kiedyś słyszałem...przy hamowaniu silnikiem mniej wypalasz wachy niż jazda na luzie i hamowanie konwencjonalne......nie wiem jak to sie ma do automatów...nie sprawdzałem...bo czy czarne czy szutrowe czy z góry czy pod górę FZJ-ta zawsze powyżej 30 litrów LPG potrzebowała....
PS..pierwszy raz użyłem czasu przeszłego..... ...trzeba sie chwilowo przyzwyczaić....