LAND CRUISER 300

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: kylon »

Romek ma Coronkę ale dam znać jak się czegoś dowiem.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: irko »

Wiener pisze:
23 kwie 2021, 09:15
Obrazek

Żeby tylko UE za szybko go nie wykosiła euronormą, bo hybryda ma być podobno bliżej 2030. A teraz podobno 3.5TT z LSa. Obstawiam cenę brutto u nas na poziomie 500 000 przynajmniej.
Hybryda w 2030 jest bez sensu.
Są plany na zakaz sprzedaży aut zasilanych paliwami już od 2030r. a to dotyczy również hybryd

https://www.money.pl/gospodarka/samocho ... 6880a.html

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: stasik »

Te zakazy to póki co pobożne życzenia. Nie widać poważnych inwestycji w system energetyczny - ani nowych elektrowni ani znacznej rozbudowy sieci przesyłowych, nie widać też przełomu w magazynowaniu energii elektrycznej. Bez tego nie ma szans na zastąpienie silników spalinowych.

Politycy lubią różne dyrdymałki opowiadać ;-)

Inna sprawa, że hybryda to kompletny nonsens. To nie do końca się sprawdza nawet w autobusach miejskich. Dodatkowa masa zjada wszelkie oszczędności w zużyciu paliwa. Te cudaki są obecnie promowane przez producentów ze względu na to, że fajnie wypadają w oderwanych od rzeczywistości testach.

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: stachu_l »

Czy mozesz poda

Kod: Zaznacz cały

 jakie

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: stachu_l »

Czy możesz podać jakieś dane dlaczego:
stasik pisze:
15 cze 2021, 10:29
hybryda to kompletny nonsens
?
Danych o autobusach nie znam ale w Prius masa akumulatora to 38kg (trzeba dodać inverter, przewody i różnicę masy zwykłej skrzyni i tej od hybrydy) więc chyba przyrost spalania nie jest zbyt duży.
Wydaje się, że zyski z hybrydy są w ruchu miejskim przy dużej ilości zatrzymań. Na trasie raczej nie pomaga a może nawet szkodzi.
Większe akumulatory maja wersje HPEV ale mogą jechać jako elektryczne trasy codzienne - do pracy/z pracy (oczywiście zależy kto, gdzie i jak daleko jedzie) - spalanie wiec zerowe przez dużą część przebiegu a CO2 tylko w Jaworznie albo Bełchatowie.
Hybryda albo HPEV wymaga jednak od kierowcy pewnej dyscypliny i systematyczności aby osiągać oszczędności- ekonomiczny styl jazdy, pamiętanie o ładowaniu itp.
W moim wypadku gdzieś połowa rocznego przebiegu to trasa praca-dom i jest to mniej niż 15km w jedną stronę. Tu PHEV pozwoliłoby jechać na prądzie na co dzień a tylko na wypady, wycieczki odpalać silnik spalinowy. Może jednak lepiej mieć dwa samochody - mały EV do pracy i TLC na wypady?

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

LAND CRUISER 300

Post autor: luk4s7 »

stasik pisze:Inna sprawa, że hybryda to kompletny nonsens. To nie do końca się sprawdza nawet w autobusach miejskich. Dodatkowa masa zjada wszelkie oszczędności w zużyciu paliwa. Te cudaki są obecnie promowane przez producentów ze względu na to, że fajnie wypadają w oderwanych od rzeczywistości testach.
Uwielbiam takie stwierdzenia. To tak samo wartościowe jak msze w obronie przed 5G. Wiadomo że wielki światowy koncern jakim jest Toyota to sami idioci i wymyślili hybrydy żeby nas powybijać tą technologią. My, dumny naród polski wiemy lepiej i się im nie damy.
A że Polscy taksówkarze się o hybrydy biją? Że rekordy sprzedaży nowych aut w Polsce to Corolla i Yaris w większości hybrydowe. Co oni wszyscy wiedzą… Durnie, prawda?

Pamietajmy że hybrydami nazywa się również auta które mają mały silniczek elektryczny rzędu paru KM który faktycznie daje niewiele. Mówiąc o hybrydzie mam na myśli technologię Toyoty. Pełną i właściwą hybrydę.

Hybryda oczywiście nie jest rozwiązaniem wszelkich problemów motoryzacji. Pewnie jest etapem przejściowym do pełnej elektryfikacji aut. Rozwiązuje bardzo wiele problemów i sprawdza się bardzo dobrze szczególnie w ruchu miejskim. Na trasach znacznie gorzej (głównie ze względu na spalanie). Także wszytko zależy co i komu potrzeba. Stwierdzenie jednak że hybryda to nonsens jest samo w sobie kompletnym nonsensem.

LC hybryda? Jakiś nie widzę ale może ma to sens? Zobaczymy.

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: stasik »

O autobusach wiem od ludzi z branży, oszczędności symboliczne, koszty spore. Częsty widok: hybrydowy autobus na postoju, silnik spalinowy pracuje ;-)

Co do osobówek, hybrydy mają przewagę i to sporą, ale wyłącznie w korkach. W płynnym ruchu jest już słabo, w trasie bardzo źle, a na autostradzie dramatycznie. I to niestety w przypasku Toyot w szczególności. Inna sprawa, że wielu kierowców hybryd jeździ w specyficzny sposób, totalna optymalizacja zużycia paliwa, za wszelką cenę. Styl wyjątkowo irytujący dla otoczenia, nawet spokojni ekodriverzy wyglądają przy nich na szalonych narwańców ;-)

Hybrydy PHEV? Dobrze wychodzą w testach i dlatego są promowane przez producentów. Zwyczajnie zmniejszają flotową emisję CO2. A na drodze palą tyle co zwykłe benzynówki, do diesla lepiej nie porównywać, szczególnie w cięższych samochodach.
Testowany pojazd test zaczyna z pełnym akumulatorem, a "przejeżdżany" na hamowni dystans jest znacznie krótszy niż 100 km. W efekcie uzyskiwane jest rewelacyjne zużycie paliwa, a więc i emisja CO2. Producent obniża flotową emisję i płaci niższe kary. A z tego niskiego zużycia paliwa skorzysta wyłącznie skrupulatny posiadacz własnego domu pokonujący krótkie dystanse. Czyli mało kto.

Natomiast nic do 5G nie mam :-P Oczywiście póki nie stoi to na podejrzanym sprzęcie Huawei.
No i zapomniałbym, ziemia jest okrągła. Proszę darować sobie niepotrzebne wycieczki osobiste.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

LAND CRUISER 300

Post autor: luk4s7 »

Z osobistych wycieczek to ja uprawiam najwyżej rowerowe. Chyba że masz inną definicję

Nie chce mi się za bardzo dyskutować tak naprawdę. Jedynie reaguje alergicznie na rzucanie takich uproszczeń/uogólnień w stylu ludowych mądrości.
Mam bardzo dobre zdanie o hybrydach Toyoty i uważam że mają dużo sensu. Można nimi jeździć całkiem dynamicznie (pozwala na to właśnie „prąd”) przy niskim spalaniu. Wszystko zależy gdzie kto mieszka i jak używa. Mam jedno auto które jeździ w długie trasy i jest to diesel. Drugie to miejskie, benzynowe wozidełko które żłopie po 8l bo kręci się w promieniu 5km w samym śródmieściu. Hybryda przy takim zastosowaniu pali 5l przy 2 klasach auta wyżej. Mało to jednak istotne bo ta różnica w spalaniu przy przebiegu rzędu 5000km rocznie jest niewielka. Hybryda daje jednak komfort poruszania, płynność, dynamikę, automatyczną skrzynię itd. A wszytko to przy ekstremalnie niskiej awaryjności oraz niskim spalaniu.

Hybrydy PHEV też są fajne. Bardzo. Gdybym miał gdzie ładować byłoby to super rozwiązanie. Kolega w innym dużym mieście ma takie auto i bardzo sobie chwali (parkując pod domem podłącza do ładowarki). Use case podobny czyli 98% czas kręcenie po śródmieściu.

A czemu nie elektryk? Bo czasem trzeba wyjechać z miasto i nie interesuje mnie podróż szlakiem ładowarek. Wtedy to spalanie rzędu 8 czy 10l też nie ma znaczenia. Taka podróż się będzie odbywać 2-3x w roku. A może i mniej.

Także jak widzisz wszystko zależy. No ale bez wycieczek…

Co do 5G to niestety w Polsce mamy tylko jej namiastkę. Taka bardzo symboliczna hybryda w stylu: duży benzyniak z małym silniczkiem elektrycznym. Służy głównie do poprawiania sprzedaży telefonów i droższych abonamentów z obsługą 5G. Wnosi niewiele, a często wręcz nic ponad LTE. A czemu tak jest? To już opowieść na inny wieczór.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: irko »

Ostatnio jezdziłem RAV4 Plugin, gdyby nie cena...

Gdy rozładuje się duża bateria jedzie jak zwykła hybryda. testowałem spalanie w takich warunkach i mam taki wynik.
Jednak pewna różnica w spalaniu jest ;)
Załączniki
D30364B7-6FDD-49CC-AF4B-E785C61F97D9.jpeg
D30364B7-6FDD-49CC-AF4B-E785C61F97D9.jpeg (28,31 KiB) Przejrzano 2763 razy

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: sebastian44 »

Irko, ja nie widzę bo zdjęcie małe.

Moge tylko przytoczyć historie jak kiedyś gadałem z taksiarzem. Jechał Aurisem w hybrydzie i spytałem sie jak sie sprawuje. Mówi że własnie dojezdza do 400 tysiecy przebiegu i mysli nad nowym modelem. Poprzedniego Priusa dojezdził do 450 po czym sprzedał bratu i brat własnie dobija do 550. Także tego, to jednak dobre auta muszą być.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

LAND CRUISER 300

Post autor: luk4s7 »

sebastian44 pisze:Irko, ja nie widzę bo zdjęcie małe.

Moge tylko przytoczyć historie jak kiedyś gadałem z taksiarzem. Jechał Aurisem w hybrydzie i spytałem sie jak sie sprawuje. Mówi że własnie dojezdza do 400 tysiecy przebiegu i mysli nad nowym modelem. Poprzedniego Priusa dojezdził do 450 po czym sprzedał bratu i brat własnie dobija do 550. Także tego, to jednak dobre auta muszą być.
Ja również nie widzę. Napisz bo foto wielkości znaczka pocztowego Obrazek

Co do hybryd to takie same mam informacje od paru osób. Oszczędne i niezawodne. Oczywiście to specyficzny sposób użytkowania. Do takich właśnie zostały te auta zaprojektowane.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: irko »

3,7/100 na dystansie 22km
Załączniki
D30364B7-6FDD-49CC-AF4B-E785C61F97D9.jpg
D30364B7-6FDD-49CC-AF4B-E785C61F97D9.jpg (23,45 KiB) Przejrzano 2715 razy

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: rolkos »

Problem z hybrydą i terenem to skrzynia CVT. Chyba że w LC zastosują inną niż we wszystkich hybrydach toyoty.

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: stasik »

Nie neguję niezawodności - to w końcu Toyota ;-) Aczkolwiek mój egzemplarz stara się z całych sił zaprzeczać solidności tej firmy ;-) Poprzednie Toyoty nie robiły mi problemów.

Zużycie 3,7 l/100 km na dystansie 22 km to czysta demagogia. A już zaczynałem się bać, że ktoś się poświecił i wykręcił abstrakcyjną średnią 4,5 z dystansu rzędu 10 000 km... Lata temu wyciągnąłem dieslowskim vanem (Avensis Verso) 5,2 na 800 km jazdy po górach, bynajmniej nie ślamazarnej, a po drodze był jeszcze korek.

Co do argumentu "ma automat w serii". Z mojego punktu widzenia to poważna wada. Jeździłem wszelkimi możliwymi automatami i jestem skłonny dyskwalifikować samochód tylko za to właśnie. Nie muszę chyba dodawać, że CVT w mojej opinii to najgorszy możliwy wariant zaraz po skrzyni zautomatyzowanej. Nie nadaje się do jazdy, obcina dynamikę w sposób dramatyczny, a jedynym wyjątkiem są quady i skutery, tam faktycznie dają radę. W miarę dało radę jeździć klasycznymi, hydraulicznymi automatami Mercedesa. W terenie jeździłem tylko manualem i trudno mi się wypowiadać, ale sądzę, że może doceniłbym kilka poważnych zalet automatów.

"Oczywiście to specyficzny sposób użytkowania. Do takich właśnie zostały te auta zaprojektowane."
No właśnie! A próbuje się je przedstawiać jako panaceum na wszystkie problemy świata motoryzacji. W moim użytkowaniu (40 km do pracy, trasy po 200 km, sporadyczne męczenie po mieście) nie sprawdziłoby się to zupełnie. Dwóch samochodów nie chcę mieć - mieszkanie w centrum sporego miasta, umiarkowana dostępność miejsc do parkowania itd.

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: LAND CRUISER 300

Post autor: stachu_l »

stasik pisze:
17 cze 2021, 07:44
"Oczywiście to specyficzny sposób użytkowania. Do takich właśnie zostały te auta zaprojektowane."
Jak rozumieć "specyficzny"
Ze słownika
synonimy:
(1.1) właściwy, charakterystyczny
(1.2) nietypowy, dziwny
W tym stwierdzeniu uważam, że specyficzny to raczej (1.1) - charakterystyczny dla pewnej grupy użytkowników powiedzmy "miejskich" czyli używających samochodu do poruszania się głownie po mieście - korki, światła skrzyżowania.
Jeżeli uznać, że takich użytkowników jest 20% to już jest to ważna część rynku.
Twój sposób użytkowania też jest specyficzny bo obejmuje inna grupę ludzi niż użytkownicy "miejscy".
Bardziej specyficzna w sensie (1.2) dla całej populacji użytkowników samochodów jest popularna na forum grupa wyprawowa czy "topienia w błocie".
Jest więc grupa dla której hybryda a także PHEV ma sens i nie jest to mała grupa.
stasik pisze:
17 cze 2021, 07:44
No właśnie! A próbuje się je przedstawiać jako panaceum na wszystkie problemy świata motoryzacji.
Czy wyobrażasz sobie reklamę:
Nasz najnowszy PHEV co prawda słabo wypada na wyjeździe na narty do Włoch ale w mieście jest wspaniały.
Każdy pokazuje zalety a o wadach trzeba sobie poszukać informacji i zdecydować czy dany pojazd jest specyficzny dla nas czy nie dla nas.
stasik pisze:
17 cze 2021, 07:44
Nie muszę chyba dodawać, że CVT w mojej opinii to najgorszy możliwy wariant zaraz po skrzyni zautomatyzowanej.
O którym CVT jest mowa?
O klasycznym - mechanicznym - z paskiem/łańcuchem i kołami o zmiennej średnicy czy tym E-CVT albo EVT które ma Toyota w hybrydzie. Są to konstrukcje całkiem inne i o innych właściwościach.
Nie wiem jakiej dynamiki potrzebujesz ale dla mnie w LC120 oraz okazyjnie używanych hybrydach była wystarczająca.
Kiedyś koledzy w USA próbowali startu ze świateł Escortem (chyba 2.0 albo 1.9 bo w latach 90-tych na tamtym rynku nie było mniejszych silników w "małym" samochodzie) z manualna skrzynią. Stojąca obok starsza pani w klasyku pewno z V8 i raczej z poprzedniej dekady (Chevrolet, Cadilac albo coś takiego ale nie luksusowa limuzyna) z automatem miała znacznie lepszy start.
Można powiedzieć, że w USA to manualna skrzynie jest specyficzna i to w znaczeniu (1.2) a już jako pojazd z wypożyczalni to raczej takie Yeti.

ODPOWIEDZ