igor909 pisze:Musze kupić nowy na koszty itp ...
(...)
Możecie mi przybliżyć koszty eksploatacji
(...)
Ogólne za i przeciw ...
To dobry wybór, żeby mieć te koszty..., eksploatacyjne również. Ja brałem leasing, ale uparłem się na używkę - wiadomo, nowy szybko traci na wartości. Udało się choć większość nie chce leasingować używanych.
Po 2 latach użytkowania stwierdzam (silnik 4.5 ON):
- trasa zgodnie z przepisami 12l/100km (drogi w Polsce); 13,5l/100km (autostrada ~140km/h)
- miasto bez korków 16l/100km
i to pod warunkiem delikatnej jazdy.
- wszystko inne 25+
Przeglądy? Zależy od ilości oleju który musisz wymienić. Te "duże", gdzie idzie kilkanaście litrów, to w ASO mieściłem się w okolicach 3.000 brutto. Komplet tanich klocków (jak sam wymieniasz), to 400zł.
Koniecznie zmienić opony na "normalne", ja miałem jakieś DUNLOPY na 20'' felgach. Na koleinach nie panowałem nad samochodem przy 80km/h. Zostałem przy 18'', ten wyższy profil wystarczył. W wersji z 2008 roku pozwalali jeszcze na 17'', ale te nowe V8 to podobno tylko 18 i jakieś problemy w zamiennikach z homologacja na alufelgi do zawieszenia pneumatycznego. Masz więc koszty
- nowy komplet +zapas.
Uwaga na rdzewiejąca ramę. Koniecznie myć podwozie po zabawie w błotku i po zimie. Ja proces postępowania rudego spowolniłem, że nie widzę nowych ognisk rdzy. Co nie znaczy, że nie trzeba się tym zająć.
Ze względu na gabaryty wszystko co będziesz chciał w tym aucie przerobić to płacisz z górnego przedziału cenowego.
Zawieszenie pneumatyczne mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jak się popsuje, to się zobaczy. Widziałem oferty, że można wywalić i przerobić - puki co cieszę się komfortem.
Informacja dla teściowej (mamusia się dokłada?) - samochód ma fajny stopień, nie jakieś tam rurki na których nie da się stanąć w szpilkach.
Z awarii to miałem filtr paliwa do wymiany, bo się zasyfił. Oleju nie bierze nawet kropelki.
... a za wszystko inne zapłacisz Pan kartą...
Z drugiej zas strony byles w dziale gdzie toczyla sie dyskusja o J200 ....pytajac jednoczesnie gdzie jest ten dzial.. 
