Strona 1 z 1
Kompleksowe oklejanie fury.
: 08 sie 2012, 14:18
autor: Templar
Jakiś czas temu ostro kręciła mi się głowa jak widziałem na mieście tego hilla:
Jako że ostatnio sam się stałem posiadaczem podobnego sprzętu, myślę o zabezpieczeniu karoserii w podobny sposób (tylko oczywiście z inną grafiką).
Czy na forum jest może właściciel w/w autka? Chętnie bym się dowiedział ile za taką przyjemność trzeba zapłacić i który zakład tak fajnie to ogarną.
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 08 sie 2012, 14:48
autor: plum76
hej
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=21&t=7487
ok 5000pln
jakbym miał to zrobić drugi raz to bym się zastanowił bo poza fajnym wyglądem to nie ma większych korzyści.
za te pieniądze 2 razy auto polakierujesz jak ci się porysuje.
paweł
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 08 sie 2012, 16:02
autor: kylon
No z polakierowaniem auta za 2500 to przesadziłeś Paweł. Chyba że pędzlem to w tysiaku się zmieścisz
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 08 sie 2012, 16:35
autor: górol
Kylon nie przesadzaj, w tej cenie to jeszcze pistolet do malowania w Tele Mango za nabyje
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 09 sie 2012, 00:55
autor: Templar
Autko jeździ w firmie, więc z ładną grafiką upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu
Dzięki za linka z realizacją.
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 10 wrz 2012, 21:13
autor: denis
To ile takie obklejanie by wyniosło w jakimś serwisie?
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 21 gru 2015, 20:29
autor: Cobra
Odkopuje stary temacik
Jednak sądzę dość ciekawy
Mój kolega w branży oklejania samochodów i nie tylko pracuje już 10 lat
Ostatnio rozwija skrzydła i wziął się za zmianę koloru samochodu w całości. W raz z moją pomocą w kilka dni o to co stworzyliśmy
Może nie jest to Toyota ( jak widać ) Jednak sądzę że namiar do Piotrka może się przydać gdy chcemy solidnie w dobrej cenie okleić samochodzik
Maska i dach zajęło nam 7 godzin w niedziele
a Tu efekt kóncowy :
Postanowiłem nie zakładać napisów Jeep i Grand Cherokee...
telefon do Piotrka 535-330-213
Jeśli chodzi o kwotę jaką wydałem to było po cenie materiału plus flaszka wódki
Jednak jeśli powołacie się na mnie będziecie zadowoleni
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 21 gru 2015, 21:58
autor: Templar
Fajny efekt. Wydaje mi się że gdzieś furę na mieście już widziałem.
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 21 gru 2015, 22:44
autor: MaxLux
Orginalny lakier byl ladniejszy :p
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 21 gru 2015, 23:05
autor: Cobra
Oryginalny Lakier był miękki strasznie
Dzisiejsze lakiery są bardzo słabe...
bez powłoki kwarcowej lub ceramicznej lub tego typu nie ma sensu
a to też jest wydatek
Ja mogłem sobie pozwolić zapłacić za rolkę folii i mieć inny kolor
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 22 gru 2015, 09:31
autor: Emek
Normalnie SR71 w wersji drogowej
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 29 gru 2015, 19:31
autor: realBiker
Fajne, matowe fury są cool. Tylko czy folia podoła w konfrontacji z gałąziem? Ten pip to raczej w krzaki nie pojedzie ale tutaj ludziska raczej się nie szczypią jadąc ciasną drogą. Czasem to aż serce boli jak te badyle zgrzytają po dachu
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 29 gru 2015, 21:49
autor: carinus
Na pewno dobrze dobrana grubość folii i jej odpowiednia jakość,lepiej zabezpieczy niż powłoka lakiernicza.Zawsze można ponownie okleić zniszczony element bez obawy że wyjdzie inny odcień,jak to często bywa przy lakierowaniu.
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 31 gru 2015, 10:10
autor: realBiker
Zabezpieczy co? Blachę? bo chyba nie przed rysami, a to względy estetyczne mają tu znaczenie. Nikt nie chce mieć podrapanego lakieru - wygląda słabo. Oklejamy folią, która to jest zdecydowanie bardziej miękka niż twardy lakier. Uchroni to lakier i wartość samochodu ale jeździmy z podrapaną folią. Można położyć poliuretan ale to droga w jedną stronę, wymaga zniszczenia oryginalnego lakieru. No nie ma złotego środka
Re: Kompleksowe oklejanie fury.
: 01 sty 2016, 14:51
autor: carinus
Złotego środka nie ma i raczej nie bedzie,ale sam myślę żeby tak okleić swoje auto.Po krzakach nie mam zamiaru jeździć,jednak wolę mieć podrapaną folię i zmienić co jakiś czas niż lakierować coś,co może mieć rysę aż do gołej blachy.Jakby nie patrzeć zawsze jest na lakierze coś co może(nie musi)osłabić skutki działania siły niszczącej powłokę.